izy97
-
Zawartość
321 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez izy97
-
Witamy, witamy. Jeżeli się nie mylę DanielPL ci powiedział o klanie, czyż nie? Też zapraszamy. Widziałem też że już wysłałeś zgłoszenie. Mój błąd, nie zajrzałem na forum i kiedy zobaczyłem zgłoszenie nie wiedziałem że napisałeś też ową wiadomość na forum, czyli że jesteś bronym. I odrzuciłem... Jednak jak wyślesz ponownie to oczywiście przyjmę. Moja wina. Mea Culpa.
-
No zapraszamy. Musisz jeszcze jedynie wysłać zgłoszenie na stronie klanu. A tak ogólnie - dzisiaj raczej mogę zagrać dopiero koło 19. Trochę później niż zwykle.
-
Witamy witamy. Pamiętaj że trzeba mieć Teamspeak3 Jutro wieczorem będą mógł zorganizować kolejne wspólne bitwy.
-
Kucyk orła nie pokona! [NZ][TCB][Comedy][Violence][Collab][Random]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Tfu, F albo G. Dolas to postać over powered. Jemu eliksir raczej nic nie zrobi. -
Wiem i też sobie to tak wyobrażam. Beton i Rarity są na liście tak jakby do obserwowania. Jak powtórzą to najpierw ostrzeżę, potem zdegraduję a potem wywalam. Już dość jaj. Nie trzeba nawet mieć mikrofonu.
- 1379 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- World of Tanks
- rekrutacja
- (i 8 więcej)
-
No zapraszamy! Pamiętaj wysłać zgłoszenie na stronie klanu. Pamiętajcie że wymagany jest Teamspeak! To się tyczy wszystkich!
-
UWAGA UWAGA Małe ogłoszenie! Jest zalecany zakup czołgu 4 tieru (najlepiej Hetzer, Matilda, Pz III, M8A1), w miarę możliwości także 6 tier. W niedalekiej przyszłości mogę (!) zacząć wymyślać kary. I nie gadajcie że was nie stać... 100 000 - 150 000 kredytów to nie majątek
-
Nu, dobry pomysł, pasujący do planu reform. Natychmiast wykonam! Ankietę zaraz zrobię, powinno być dość jasne kto ma gdzie zaznaczyć swój krzyżyk.
-
Świadomie użyłem tego słowa. Czas na reformy w klanie. Czyli ogłaszam się Führerem! Czyli czas może pomyśleć o pewnej dyscyplinie i o paru zmianach w organizacji bitew... Zapraszamy, zapraszamy. Byłbyś jubileuszowym członkiem Nr. 50! Wyślij jeszcze zgłoszenie o tu http://worldoftanks.eu/community/clans/500030213-MLP-P/ , i po sprawie
-
eee, nie opłaca się. Za mały ruch jest w tym temacie żeby się opłacało robić własne forum, a większość członków/żołnierzy znalazła ów klan właśnie dzięki temu tematowi na tym forum, a nie gdzieś tam w necie. Drugi temat dla ogłoszeń możnaby założyć, tylko ich za dużo jeszcze nie ma.
-
Nie ma problemu, zapraszamy! Musisz jedynie jeszcze wysłać zgłoszenie tutaj - http://worldoftanks.eu/community/clans/500030213-MLP-P/ - i po sprawie. Tylko napisz że to ty bo po samym nicku gry pewnie nie poznam. Jak nie dostanę opieprz od administracji za spamowanie tematami... mogę założyć... No, to już może bez przesady...
-
Oczywiście zapraszamy. Wyślij jeszcze zgłoszenie tutaj i gotowe. http://worldoftanks.eu/community/clans/500030213-MLP-P/ Gramy w soboty wieczorem.
-
Oczywiście, zapraszamy. Z reguły gramy wspólne bitwy w sobotę wieczorem. Musicie wysłać też zgłoszenie tu http://worldoftanks.eu/community/clans/500030213-MLP-P/
-
Kucyk orła nie pokona! [NZ][TCB][Comedy][Violence][Collab][Random]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
-
Trza w klanie reform... albo zwycięstw. Za tydzień spróbuję wrócić, to sam zobaczę jak jest.
-
Cóż, podobno mają ponad 10000 T-55 w rezerwie i tyle samo T-72. Dla porównania Niemcy mogą wystawić mniej więcej 1000 czołgów podstawowych Leopard i na tym koniec. I to jest najwięcej w całej Europie. Rosyjskie czołgi rozjechałyby nas na strzępy nawet jak na jednego zniszczonego leoparda by poszły 5 rosyjskie. I do tego dochodzą nowoczesne T-90 i prawie nowoczesne T-80, których też ma być odpowiednio 1200 i 5000. Co do ilości żołnierzy podobnie, w czasie 2. wojny światowej ZSRR wystawiło 36 000 000 żołnierzy. Ciekawe czy w dzisiejszych czasach jest możliwa taka mobilizacja ludności. W Rosji wyobrażałbym to sobie, chociażby połowę tego. Ale nie widzę tego na zachodzie. A skoro Ameryka ma swój kryzys i nie jest przygotowana na wojnę z Rosją... Krótko mówiąc odradzam nawet myśleć o konflikcie zbrojnym. Bo to by była 1. Absolutna porażka i Wielka Rosja od Władywostoku po Lizbonę 2. Wojna atomowa 3. Jatka jakiej świat dotychczas nie widział z niewiadomym wynikiem, być może porażka Rosji. Ale możliwe że i nie.
-
A zasady są takie że bierzemy wszystkich ogarniętych którzy są gotowi walczyć dla Equestrii i słuchać dowództwa. Dlatego zapraszamy, jak chcesz dołączyć wyślij zgłoszenie tutaj http://worldoftanks.eu/community/clans/500030213-MLP-P/ Tak poza tym. Nadal są organizowane kompanie? Może za tydzień odzyskam internet na mym kompie i wreszcie dołączę.
-
Mógłbym zapytać szanownego pana dokładnie to samo. Nu, myślę że jednak nie da się porównywać Brazylii czy Iran do Rosji. Ani jeden ani drugi kraj nie ma tego potencjału przemysłowego, głównie przemysł wojskowy, co Rosja. Indie jak na razie mają masę i potencjał. Może coś z tego zrobią, ale na razie... raczej mają własne, poważne problemy. Jednak faktem jest że Rosja nadal jest w kryzysie, w porównaniu do przeszłości. Pytanie czy zginie jak inne dawne imperia, czy (jak to Gandzia ładnie napisał) jest tylko śpiącym/uśpionym olbrzymem lub niedźwiedziem który prędzej czy później się wybudzi i wróci, na swe miejsce na świecie. Powiedzmy że druga teoria wydaje mi się bardziej prawdopodobna. Jak się spojrzy na historię - tak ważny gracz po 500 latach nagle znika? Nope! Gdyby się kierować tymi argumentami to obawiam się że Śląsk, Kujawy, Prusy Wschodnie czy Pomorze niedługo wrócą do Niemiec a kresy wschodnie pozostaną w Ukrainie jako że tam jednak zawsze było wiele Rusinów. Przyznam, że Stalin, ale też carowie za swych czasów, stowowali raczej niekonwecjonalne metody, by dołączyć te tereny do ZSRR czy swej strefy wpływów. Ale albo będziemy dzisiaj nadal stosować tego typu sposoby i cofniemy się o 80 lat, albo zostawimy te miliony ludzi tam gdzie są i próbujemy rozwiązać sprawę innymi sposobami, nie wywózkami na sybir, czy do nadreni, na przykład zmianę granic na bardziej rozsądne. Jestem przeciwny temu żeby Rosja zaatakowała otwarcie Ukrainę, można rozwiązać to pokojowo, i to tak żeby Ukraina utrzymała pełną niepodległość, tylko bez rosyjskiego wschodu. A tatarów nie pozostało tam za wiele, na krymie, więc państwo tatarskie nie ma chyba zbyt wiele sensu.
-
Rosja to nadal potężna siła z którą trzeba się liczyć. W odróżnieniu do Amerykanów, którzy pobierają długi by spłacać inne długi, rosyjskie długi maleją. Rosyjski gaz i ropa są nadal kluczowe dla Europy, SZCZEGÓLNIE dla Niemców będącymi motorem Europy w dzisiejszych czasach. W odróżnieniu do Francji nie postawili na atom i nadal większość prądu się w Niemczech produkuje spalając głównie gaz (prawie wyłącznie rosyjski) i węgiel (w dużej mierze polski). Obawiam się też że Rosjanie to już nie olbżymia masa, która pół Europy w trzy miesiące przebiegła nie dając odetchnąć Niemiaszkom, której Amerykanie tuż po wojnie w panice przed wojną groziła masowym atakiem nuklearnym, która uchodziła i była niezwyciężona aż po Afganistan... Tylko olbrzymia I dobrze wyposażona masa, mająca elitarne jednostki i mające potężne zaplecze w ludziach i broni niekonwecjonalnej i nie licząca się z stratami. Czyli BARDZO poważny przeciwnik dla kogokolwiek. Ludność w Rosji jest tolerancyjna. Jak dojdzie do sankcji to Europa się zaziębi bez gazu w piecach i utonie w protestach i wewnętrznych problemach a Putin przeczeka kryzysek, nie pierwszy w historii kraju. To co na zachodzie jest śmiertelne, w Rosji jest normalne! Ponadto Rosjanie mają wszelkie prawa do tych terenów, jak Krym czy Charków. Jednak nie zmienia to że Ukraina ma oczywiste prawa do decydowania w swym kraju i robienia co chcą, jednak w rozsądnych, bardziej narodowych granicach.
-
Jak by doszło do wojny państwo zostanie zdestabilizowane, tak że w końcu dojdzie do protestów i rewolucji! (zacieram ręce) A na poważne, Rosjanie mają prawo do wielu tych terenów. Znalazły się w Ukrainie bo tak była pociągnięta granica Ukraińskiej SSR. Zarówno krym jak i Charków od wieków są rosyjskie. I wiele innych "ukraińskich" miast też. Jednak jak Putin posunie się dalej, tak do Lwowa czy Kijowa. Wtedy to już nie będzie uzasadnione i media mogą sobie krzyczeć. Jak Amerykanie wchodzili do Iraku bez sensownego powodu w 2003 to media też nie robiły takiej nagonki. Do wojny światowej nie dojdzie. Chyba że Kaczyński na koniu z szablą pogalopuje bronić Krym.
-
Hmm, zapytałbym czy wszystko gra, mimo mej nieobecności. Są kompanie? Ostatnio mam internet, ale nie na kompie tylko na smartphonie, co nie starczy do grania w WoTa.
-
Hmm Nieodrobione zadania domowe - będę nierobem do końca życia? To nie specjalność Długopisy - może będę pisarzem Maska przeciwgazowa! - moją specjalnością będzie użytkowanie broni chemicznej albo praca w jakiejś kopalni uranu. To są niepiękne perspektywy...
-
Hmm, zakończenie ciut nieoczkiwane... No nic, i tak było pięknie. Pozostaje czekać na kolejne wydarzenia na świecie i w equestrii roku 2026.
-
Jeżeli to się faktycznie stanie... już to widzę, wszyscy się zamykają w domach, bo po co wychodzić - w Equestrii/pokemonach/Gdziekolwiek jest lepiej. Kto ma kontrolować maszyny, rozwój, edukację, produkcję, rozwój kulturowy skoro już teraz wolimy siedzieć przy kompterach (nie jestem lepszy, przyznaję)? Inne maszyny? Chińczycy? Może niewolnicy? Dziękuję za taką przyszłość. Albo nie! Z pewnością można to wykorzystać! To idę na kurs hackera. Zaprogramuję że pegazy zostaną faszystami, ziemne komunistami a jednorożce indywidualistami. Welcome to Stalliongrad 2039! Hmm, rozmarzyłem się... Krótko mówiąc - to nie może funkcjonować, albo, jak zadziała, świat, lub chociaż europa i ameryka północna zejdą na psy.
-
Nope. Chyba jakoś 9000. Potem może się mierzyć z KV, ale przedtem... 1 na 1 z matyldą, 4 tierem, przegra.