Skocz do zawartości

Hajsiak

Brony
  • Zawartość

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Hajsiak

  1. Dodam też może coś od siebie dla ożywienia tematu.

    Moją ulubioną bronią jest Karl Gerät 040. Fajnie by było komuś z tego cuda zrzucić taki pocisk na łeb :D

    Jest to najcięższy moździerz samobieżny o kalibrze 600mm. Moździerze tego typu były bardzo nieporęczną bronią. Do ich transportu potrzebne były linie kolejowe. Na własnych gąsienicach mogły poruszać się tylko na niewielkie odległości. Problemem było również dostarczanie ogromnych pocisków. Wykorzystywano do tego specjalnie wozy amunicyjne, zbudowane na podwoziach czołgów PzKpfw IV. Karl numer 6 „Ziu” został użyty do ostrzału Warszawy podczas powstania warszawskiego. Znanych jest wiele zdjęć moździerza, ostrzeliwującego Śródmieście ze stanowiska bojowego u stóp pomnika gen. Józefa Sowińskiego w parku na Woli.

    Moździerz „Ziu” jako jedyny przetrwał wojnę i obecnie znajduje się w Muzeum Czołgów w Kubince. Został jednak nazwany „Adam”

    Dane techniczne

    Silnik gaźnikowy, 12-cylindrowy Daimler Benz MB 503 o mocy 580 KM

    Grubość pancerza: 8 mm

    Długość 11,15 m (Gerät 041 – 11,37 m)

    Szerokość 3,16 m

    Wysokość 4,78 m

    Prześwit 0,35 m

    Masa 124 000 kg (bojowa)

    Nacisk jednostki 1,77 kg/cm²

    Osiągi

    Prędkość 8 – 10 km/h (po drodze)

    Zasięg 25 – 40 km (po drodze)

    Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/60-cm_Karl_Gerät_040

  2. Skoro już ktoś ożywia stary temat to też się dołącze :D
     

    Najbardziej denerwujące jest jak ktoś wejdzie na ,,Fejsbuki", czaty, fora itp i napisze: yyy, ten fandom to umiera. Podsumuję to tym - ,,[...]no to mu umiera, no to niech wypierdala i nie będzie mu umierał bo nie będzie miał fandomu [..]" ~Berliett
    Kolejna rzecz to przekalkowywanie czyichś prac i przypisywania tego sobie. Nie występuje to tylko w fandomie, lecz w sumie prawie wszędzie, ale to nie znaczy, że tutaj to nie ma znaczenia.
    Swego rodzaju atencje, trolling etc.

    Zwroty tytpu ,,kucyk pony" :P
    Przesadne L&T
    Częściowo nie podoba mi się też ,,bul dópy" do Alicornów. Jest on prawda uzasadniony jednak jeśli ktoś wymyślił dobrą historię dlaczego jego postać jest Alicornem nie widzę problemu
    Gdy ktoś potrzebuje dostać słownik języka polskiego na urodziny lub gwiazdkę 
    Pewnie znalazło by się coś jeszcze, ale z grubsza wszystko wypisałem.

    • +1 1
  3. W Destiny nie grałem, lecz sam soundtrack mi się podoba. Ta gra to bardziej strzelanka, lecz ten utwór bardzie mi przypomina Gothica 3.
    Bardzo fajne 7/10

    A teraz soundtrack z pewnej gry, którą każdy zna i nie koniecznie lubi. A przynajmniej tą najnowszą część. (wiem, że to Cover lecz wydaje mi się, że jest ciutkę lepszy niż oryginał)

     

     

     

  4. 4 minuty temu, Kruczek napisał:

    Witaj, 
    skąd pomysł na nick? 
    Wierzysz, że istnieje uniwersum w którym to przeterminowane Twixy pożerają Ciebie i Twoich pobratymców? 
    Znalazłeś sobie znajomych, ale czy znalazłeś przyjaciół? Mam na myśli, czy te osoby są Ci tak bliskie, że mógłbyś na nie liczyć podczas ukrywania się przed gigantycznymi przeterminowanymi Twixami? 

    A nick całkiem przypadkiem wyszedł pare lat temu gdy grałem z znajomymi na jednym z serwerów SA:MP, dostałem bana za zwyzywanie pewnej nie wartej uwagi osoby. Miałem zmienne IP internetu więc gdy wszedłem na serwer (logując się na konto gdzie miałem trwającego bana) mogłem grać ale po paru minutach poleciał PERM za omijanie bana. Skoro moje konto (z głównym uwczas nickiem) było zbanowane musiałem wykombinować inny. Dałem taki na tzw. pałę ,,Hajsy" i tak grałem z 2 miesiące do upadku tamtego serwera. Wtedy zacząłem grać z tamtą ekipą na innym serwerze. Tym razem typu Truck + RP. Jako że w SA:MPie zmienia się nick w tym ,,launcher'ze" i zapomniałem go zmienić. Dopiero po dość sporych postępach na serwerze, gdy pomyslałem nad dołączeniem do frakcji zobaczyłem, że ten cały czas grałem z tym pseudonimem wymyślonym na poczekaniu. Jako, że zmiana nicku wiązała się z zapłaceniem dość dużej kwoty (w walucie serwera, zarabiało się ją rozwożąc towary, pracując w frakcjach itp) zostałem przy tym. I jako, że grałem tam z 2-3 lata większość osób znała mnie po tym nickiem i taki został.
    Karmelowo-czekoladowe potworki zjadające ludzi... hmm. Było by ciekawie, ale wątpie, że ktoś coś takiego już stworzył.
    Co do tego czy to przyjaciele czy tylko koledzy to sam nie jestem pewien. Z jednej strony to najbliższe mi osoby (nie licząc krewnych), a z drugiej strony po jakimś czasie by o mnie zapomnieli, ale raczej przed takimi Twixami dali by mi się schować :)

    • +1 2
  5. Witam, witam i o zdrowie pytam.
    Ja jestem jakimś jakimś rudym NoName'em spędzającym 90% czasu przy grach, a w nocy nie śpi bo ogląda filmiki na YouTube i kucyki na swoim strychu spożywając przeterminowane Twixy. w szkole ,,kujon", który jakimś cudem znalazł sobie znajomych. Gram w wszystko co przypadnie mi do gustu i tak samo jest z muzyką :P. Z kucyków najbardziej spodobały mi się RD i Twilight. Dlaczego? Nie wiem, u mnie wszystko jest jedną wielką zagadką :/

×
×
  • Utwórz nowe...