-
Zawartość
5524 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
97
Wszystko napisane przez Niklas
-
- Mam wrażenie, że ktoś chciał, byśmy znaleźli się dalej - odparłem. - Jak zacząłem przyglądać się temu panelowi - wskazałem go dłonią - jego napis... zaczął się glitchować. Litery przeskakiwały i zmieniały się co chwila w cyfry i to one utworzyły ten ciąg, który okazał się być hasłem.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
I jakby o tym pomyśleć, panel zachowywał się całkowicie normalnie jeszcze przed chwilą, gdy spojrzałem na niego przy wejściu do pomieszczenia. A teraz, kiedy postanowiłem się mu przyjrzeć, zaczął sypać błędami... Zupełnie jak monitory w naszej placówce badawczej, tuż przed tym, jak zmieniły się w hiszpańskie hasło na chwilę przed eksplozją. Zresztą, dopiero co mój towarzysz wspomniał o liczbach... Odnosiłem dziwne wrażenie jakbym był obserwowany, ale w pomieszczeniu kamery były kompletnie zniszczone, a nie było nikogo poza mną i agentem Hladkim. - Jurij... - mruknąłem. - Spróbuj takiej kombinacji: 141, 592, 653.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
http://overwatchgame.pl/swiateczny-prezent-dla-blizzarda-zostal-dostarczony/?utm_source=Facebook&utm_medium=Fanpage&utm_term=cookies&utm_campaign=FB_Campaign No i akcja z ciasteczkami się udała xd
-
Obecnie masz cyfrową zwykłą wersję za 30€ w sklepie Blizzarda. A czy się opłaca... Jak lubisz tego typu gry, to tak
-
I już wiadomo, co Genji pisał do Mercy:
-
- Dziewięć znaków, mówisz... - mruknąłem. - Byłoby całkiem zabawnie, gdyby było nim "Overwatch" - stwierdziłem. Rzuciłem okiem po pomieszczeniu. - Nie wiem... Nie widzę tutaj niczego, co mogłoby nam tu pomóc - powiedziałem. - Ale ciekawe... - dodałem, podchodząc do panelu drzwi. - To zabezpieczenie jest dużo nowocześniejsze niż cała reszta z czasów świetności Overwatch...
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Ok, pisałem wcześniej, że nie widziałem tych hejtów i płaczów... Coś na poziomie S3 i alikornikacji Twi
-
Ponoć dużo, ale z drugiej strony, gdziekolwiek widziałem dyskusję o komiksie, tylko mogłem znaleźć komentarze mówiące "och, ale bóldupio!!!11111", przy czym samych krzykaczy nigdzie nie było A i też wcześniej zgałganiłem, bo nie widziałem, że Genji pisze list, a Mercy go odczytuje. Wczoraj wydawało mi się, że Genji po prostu medytuje, a Ziegler czyta jakieś raporty dotyczące wykopalisk
-
Była w tym miejscu pewna sprzeczność. Z jednej strony wyglądało na wciąż używane, zwłaszcza szafki, które miały na sobie stosunkowo niewiele kurzu, podłogi jednak, jak i ściany pokrywała całkiem gęsta pokrywa kurzy i pajęczyn. No i jeszcze ta bransoleta... Umieszczona na honorowym miejscu wyglądała jak eksponat, albo relikwia... Tak czy siak... - Ciekawe o czym jeszcze im się zapomniało wspomnieć - stwierdziłem, rozpoczynając poszukiwania przy południowej ścianie.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Rozdawali fajne czapki na imprezie mikołajkowej, no to poprosiłem mamę, by mi wzięła jedną, jak się uda. No i udało się ***
-
Jeśli jeszcze mielibyśmy wątpliwości co do tego, czy ktoś się tutaj zakradł, teraz nie mieliśmy już żadnego. Dobrze, że był to wciąż najbardziej podstawowy model obronny i do tego bez amunicji. Wycelowałem pistolet w jego mechanizmy kołowe i oddałem kilka strzałów, starając się nie wyczerpać całej baterii.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Wyszło mi 18/30. NRGeek mnie rozłożył na łopatki swoimi pytaniami
-
- Przydałaby się tarcza Krzyżowców - stwierdziłem. - Wtedy mógłbym skupić na sobie uwagę tego robota, a ty byś go wykończył... Ale tak... Chyba że go zwabić tutaj, ja bym stanął przy wejściu, a ty stałbyś tutaj i walnąłbyś mu od tyłu z gnata. Zwykle te roboty mają tam całą wrażliwą elektronikę, a ten wyglądał na wczesny model, więc powinien mieć delikatnie wolniejszy czas reakcji niż te późniejsze Bastiony. Chyba.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Sosnę, chyba że miałby większy zasięg swojej pięści niż wynikałoby to na logikę, coś jak młot Reina
-
- Tak - odparłem. - Pełno tu zastrzeżonych dokumentów, które powinny być zniszczone, a nie zostały i jakąś kartę chipową jakiegoś... Blackwatera. Skierowałem się do głównego komputera. - Można by spróbować go odpalić - dodałem. - Karta, zdaje się, że pasuje.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
I zdecydowanie myliłem się w ocenie korytarza. Widać członkowie Overwatch mieli wiele sekretów. Dobrze chociaż, że miałem rację co do paneli - nie były skomplikowane. Pytaniem pozostawało tylko: czy to wszystko było dziełem Lanika, czy też mieliśmy do czynienia z kimś innym. Tak czy siak, ktokolwiek to był, z pewnością uruchomił systemy obronne z tego miejsca. A skoro to zrobił, musiał znaleźć gdzieś tutaj odpowiednie kody uwierzytelniające. I trzeba było przyznać, że było tu sporo dokumentacji... która powinna zostać zniszczona, tudzież wywieziona podczas zamknięcia placówki. Co się zadziało, że tego nie uczyniono? Myśląc nad tym, zacząłem przekopywać się przez papierzyska.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Skinąłem głową. Rozejrzałem się po ciemnym, rozświetlanym jedynie latarką korytarzu. - Wygląda jak tunel ewakuacyjny - stwierdziłem. - A te miały być jak najprostsze do użycia, ale jak najbardziej niewidoczne dla wroga. Dlatego nie dziwi mnie słaby kod. - Spojrzałem uważnie na zamek. - Zobacz na to... - powiedziałem. - Te drzwi powinny domknąć się do końca, tak, że nie byłoby szans, żebyśmy je zauważyli... Ktokolwiek ich używał jako ostatni, nie domknął ich z jakiegoś powodu... Również sięgnąłem po pistolet i ruszyłem w ślad za agentem BIS.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
- Chciałbym móc powiedzieć coś więcej - odparłem. - Niestety... Lanik z jakiegoś powodu był dość skryty. Nie lubił mówić o tym, co robił wcześniej, zanim dołączył do nas do Brna. Zamyśliłem się. - Chociaż... Domyślam się, że BIS na bieżąco obserwuje wszystkie kanały przerzutowe... Jeśli Lanik tak bardzo zatracił się w poszukiwanie tej zjawy, to może ruszył w jedno z tych miejsc? Na pewno wiedział o nich dużo więcej ode mnie.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
- Skoro jest powiązany z Overwatch to nawet miałem dobrze przeczucie, udając się tutaj - stwierdziłem. - Ale poza tym... nie wiem, gdzie jeszcze mógł się udać Lanik, zwłaszcza tak psychiczny jak obecnie... Może... odezwał się do swoich przyjaciół z Pragi? Wspominał kiedyś o dawnych towarzyszach z jednostki...ale nigdy nikomu nie mówił o nich nic więcej.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
A o której? 20:30? 20:15?
- 299 odpowiedzi
-
- turniej
- kucykowa liga mistrzów
- (i 2 więcej)
-
Westchnąłem. Wracanie do wydarzeń z Brna nie było przyjemne, lecz musiałem jak najlepiej narysować rozmówcy powagę sytuacji... a ta była nieszczególnie ciekawa. - Wiem niewiele - przyznałem - ot, jedynie przypuszczenia i przeczucie. Ale wiem, że Lanik przeżył, bo widziałem go na własne oczy, tam w placówce... Nie wiem jednak, co mu się stało, bo zachowywał się dziwnie. Drżał, miał nerwowe tiki, śmiał się histerycznie i nie poznał mnie, gdy do niego zagadałem. Wtedy przekonałem się, że zabrał ze skarbca prototyp pułapek biotycznych i uwięził mnie w jednej na kilka godzin... Spojrzałem w dół. - Gdy już udało mi się wydostać i gdy zrelacjonowałem wszystko w szpitalu, zacząłem szukać Lanika - dodałem po chwili. - Przypomniałem sobie, jak kiedyś mówił o swoich przyjaciołach z Overwatch w Pradze, więc pomyślałem, że w swoim szaleństwie udał się właśnie tutaj... Ale po co... nie wiem. Pamiętam tylko, że wspominał coś o jakiejś... zjawie i że musi ją zabić za wszelką cenę...
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Jakiś tam bug chyba Dunno, musiałbym sprawdzić w ustawieniach. EDIT: A jednak to już moja wina. Kilka dni temu przełączałem interfejs audio pod inne USB i OBS go nie zapamiętał Musiałem dać go na nowo, więc teraz już nowe nagrania powinny być ok.
-
Co jak co, ale Amol mnie pięknie tutaj wyratował xD
-
Ok, zagraliśmy z Amolem dwa rankedy... Awans o prawie 200 punktów xD
-
Odetchnąłem spokojniej. Znałem pracę BIS na tyle, by wiedzieć, że byli tymi dobrymi podczas Kryzysu i że skutecznie przyczynili się do zażegnania konfliktu w Czechach. Jednak obecność ich agenta znaczyła, że czegoś szukali... Wątpliwym było, by tajniacy łazili po zrujnowanych budynkach Overwatch bez powodu. Cokolwiek to było, z pewnością było ponad mną. - Oczywiście - odparłem. - Jestem Viktor Sokol, ochroniarz placówki specjalnej B1 w Brnie.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)