-
Zawartość
5524 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
97
Wszystko napisane przez Niklas
-
Trzymajcie zatem coś overwatchowskiego:
xd
-
Odpisałem więc: "Doprawdy? A masz dla mnie lepszą poradę niż to, co otrzymałem do tej pory?"
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Przyjemne opowiadanko xd Parę wpadek tu i ówdzie, które wspomniał Dolar, ja dodałem parę od siebie, ale summa summarum jest dobrze. Podoba mi się kreacja Luny, która choć bardzo lubi się droczyć z Celestią to jednak wie, kiedy należy przestać i załagodzić sytuację i zaoferować wsparcie. W sumie to by sporo wyjaśniało z tego, co widzieliśmy w finałach pucałków I zgadzam się z Luną z końcówki opowiadania: to już jest progres! I ciesz się! Bo to nie dość, że pierwszy przeczytany przeze mnie fanfic w 2017 to jeszcze pierwszy po długiej przerwie!
-
Jakby co to ja bym przełożył mecz na niedzielę, bo akurat jutro od 19 do 22 będę niedostępny.
- 299 odpowiedzi
-
- turniej
- kucykowa liga mistrzów
- (i 2 więcej)
-
Nigdy nie przypuszczałem, że jeden dzień potrafi tyle zmienić w życiu. Nagle wszyscy zdawali się interesować moim losem. A może po prostu poprzez mnie chcieli dotrzeć do Lanika? W co, cholera, się on wkopał? "A kim ty w ogóle jesteś?" Odpisałem i schowałem telefon do kieszeni, nerwowo wyczekując pojawienia się autobusu.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Tylko pamiętaj, że wystarczy trącić Zombrę, by straciła cały efekt hakowania, stąd właśnie ten boost do szybkości. Odnowienie hakowania jest na dobrym poziomie, inaczej Sombrero stałaby się zbyt OP. I tak nawiązując do wspomnianego wyżej Romana:
-
Tak czy siak wzbudzałem zbyt wielką uwagę niż bym chciał. I wystarczył krótki rzut okiem, by wiedzieć, że jeśli to był ten sam haker, nie uwolnię się od niego. Gdziekolwiek spojrzałem były kamery. Mógł więc spokojnie śledzić każdy mój ruch. Pozwoliłem sobie na odpisanie na ten numer tekstu "Czego ode mnie chcesz", nim wróciłem na przystanek, by tym razem już bez przerwy podjechać na lotnisko.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
http://overwatchgame.pl/perm-bany-wykorzystywanie-buga-mei-ekopunkcie-antarktyka/?utm_source=Facebook&utm_medium=Fanpage&utm_term=mei_bug&utm_campaign=FB_Campaign No i prawidłowo
-
Znowu będzie łapanie Zombr przez góry i doliny, bo hak wystrzelił zanim zniknęła w teleporcie, a "złapał" ją, gdy wylądowała przy transponderze xD
-
Przed wyjściem dobrze sprawdziłem trasę i zapoznałem się z rozkładem jazdy autobusów, dlatego też postanowiłem przejechać dwa przystanki, po czym wysiąść z pojazdu i przejść się na pewną odległość, żeby zobaczyć czy w takim wypadku również będę miał to dziwne przeczucia bycia obserwowanym.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Jest więc szansa, że już za niedługo skończy się frustracja związana z hakiem Wieprza (albo popsują go bardziej ) http://overwatchgame.pl/hak-2-0-u-wieprza-jeszcze-tym-tygodniu-pst/
-
No to zaczynamy intensywne PEW PEW PEW na Oazie:
-
Nie, odmieniona Krysia ma być taka: IMO do tej pory w podobnych okolicznościach, jeśli ktoś pytał o coś związanego z pucami Big Jima, jeśli czegoś miało nie być, od razu nam to pisał (jak na przykład, że w S6 nie będzie Babs Seed), a jeśli coś było na rzeczy, zasłaniał się tym, że nie może powiedzieć,.tudzież musimy czekać na kolejny sezon, by poznać odpowiedź. Także szanse na zmianę ich nazwy jest całkiem spora.
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
No ja tam ciekaw jestem czy istnieje jakikolwiek sposób na to xd Bo z tego, co zdążyliśmy już zauważyć, wynika, że ludziom chce się piętnować to, co nie wyszło, a gdy jest coś dobrze, a Dolar bije łopatą za "fajny fic! pisz dalej!!!111111111", wolą nic nie pisać, mając nadzieję, iż autor się domyśli, że im się podoba xd- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Chcemy chyba premiować te dobre fanfiki, prawda? Po co więc kolejna "nobilitacja" dla tych słabszych dzieł?- 2171 odpowiedzi
-
- 3
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Po tych wszystkich nieudanych próbach (i kolejnej dzisiaj) aż nawet poszedłem sprawdzić czy mój telefon nie został zablokowany. Komórka działała perfekcyjnie i miała pełen zasięg... Wyglądało na to, że pozostało mi jedynie pójść za swoim przeczuciem, bazując na tym, co dowiedziałem się od hakera. Odrzuciłem na ten moment wszelkie dywagacje czy to nie pułapka i dlaczego to robi - skupiłem się przede wszystkim na znalezieniu odpowiedniego hangaru. Wedle mojej wiedzy i tego, co znalazłem w internecie, Praga miała w sumie cztery lotniska: główny port im. Vaclava Havla, dwa małe trawiaste i dawne wojskowe lotnisko Kbely. Ten ostatni po kryzysie omnicznym został przebudowany do celów pasażerskich, by przejąć wewnętrzny ruch lotniczy. Projekt ten pochłonął bardzo dużo pieniędzy i skończył się fiaskiem: lotnisko pozostawiono gotowe w 3/4. By jednak zachować twarz w obliczu tej katastrofy, włodarze Pragi zaczęli wynajmować zbudowane już hangary i magazyny firmom cargo z całej Europy. Było to dobre miejsce, by zacząć poszukiwania Lanika. Jego atak z pewnością nie uszedłby uwagi mediów, ani pasażerów lotniska Havla. Kbely było jednak na tyle małe, by coś takiego uszło przez kilka godzin niezauważone, zwłaszcza jeśli ktoś taki jak Szpon pilnował dojścia do budynku. Zebrałem się więc, zjadłem pośpiesznie coś na śniadanie i wyszedłem z hotelu na przystanek autobusowy, by dotrzeć w kierunku tamtego lotniska.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Pora na zaginiony w czasie i przestrzeni spoiler sprzed kilku dni: http://www.equestriadaily.com/2016/12/season-7-continues-trend-with-26.html Czyli będzie 26 odcinków
-
Kompletnie nie ogarniałem motywacji tego hakera. Niby potwierdził, że nie byliśmy przyjaciółmi, a jednak wciąż "interesował" się mną i podsyłał mi informacje o Laniku. Przeanalizowałem więc dokładnie wszystko, co zobaczyłem w tym krótkim wideo. Cokolwiek zdarzyło się tutaj, skierowało go na Szpon. Czyżby o tym właśnie mówił mi haker? Że nagle stracił nim zainteresowanie? Być może to tam znajdował się upiór, który rozwalił naszą placówkę. Tylko jeśli tak, dlaczego haker skierowałby mnie właśnie tam? Zwłaszcza, że to przecież miejsce należące do jego pracodawcy... Nic z tego nie miało sensu. Tak czy siak, wykręciłem numer do Hladkiego. Ten trop był warty uwagi, choć mógł być jedynie zmontowanym filmikiem, by wciągnąć mnie w pułapkę.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Było więcej niż jasne, że tajemniczy haker znowu mnie odnalazł. Pytanie tylko jak? Czy kiedy byliśmy w placówce, przejął mój telefon, by mnie śledzić? Bo skąd inaczej wiedziałby, gdzie dzwonić? W końcu wybrałem to miejsce na chybił-trafił. A może śledził mnie poprzez liczne kamery w mieście? Chociaż nie, tych nie było w pobliżu tego hotelu i kilku najbliższych ulic. A może... skierował mnie tutaj, hakując inne hotele? Mógłbym przysiąc, że już przy kilku poprzednich już prawie miałem rezerwować hotel, gdy nagle recepcjoniści oznajmiali mi, że albo ceny poszły w górę, albo że właśnie ktoś zarezerwował ostatnie wolne lokum... I co miałem zrobić teraz? Zadzwonić po Hladkiego? Powinienem, ale skoro ten haker sprawił, że pewny siebie chłop tak bardzo spanikował, jaką miałem pewność, że nie przejął mojego telefonu? A może jedynie chciał mnie nastraszyć? Jeśli tak, to dlaczego? Jedyną rzeczą, która nas łączyła był Lanik... Stałem tak chwilę w bezruchu, po czym zadecydowałem się wcisnąć zieloną słuchawkę.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
To wszystko było tak dziwne, ale uznałem, że Jurij miał naprawdę dobry ku temu powód. W końcu ten haker położył systemy w Brnie i znalazł się też tutaj... Pytanie tylko, dlaczego... Tymczasem uznałem, że dzisiaj i tak nic już nie zdziałam, dlatego postanowiłem znaleźć gdzieś w miarę przyjemny nocleg. Wpierw jednak postanowiłem nieco wyciszyć myśli i udałem się na Most Karola, by spojrzeć jeszcze przed snem na Wełtawę.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Ruszyłem za agentem. - Nie przedstawił się i używał zniekształconego głosu - odpowiedziałem, będąc krok za nim. - Acz trzeba przyznać, że nazywanie kogokolwiek w Czechach "amigo" jest co najmniej... ekscentryczne.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Szkoda, że to już nieprawda Bo przemogły się i pomogły Diamond Tiarze odkryć prawdziwe znaczenie jej znaczka, który bynajmniej nie oznaczał chełpienia się bogactwem, a mecenat xd
-
I daje to spore możliwości zabawy, pomimo utraty meka. Oj, to tylko pozory. Bo jak się zdecydujesz pójść do przodu jak w typowych fpsie, dostaniesz tak po dupie, że głowa mała
-
- To był haker, który rozwalił zabezpieczenia naszej placówki w Brnie - stwierdziłem. - Uznał za stosowne "porozmawiać" ze mną na osobności, więc cię zamknął. I dodał, że skontaktuje się w przyszłości, prawdopodobnie wymuszając jakąś przysługę... Tak czy siak, wiem przynajmniej, że Lanik tutaj był i miał starcie w tym hakierem... Ale coś sprawiło, że zainteresował się czymś innym. A ty jak tam? - spytałem. - Przyjrzałeś się tej bransolecie?
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)
-
Stałem tak chwilę w milczeniu, analizując fakty. Jeśli to, co mówiła ta osoba było prawdą, Lanik tu był. Znalazł tego kogoś i próbował zabić... Pytanie tylko, co stało się potem... I wątpiłem, by skończyło się to zgonem Ducha. Może dał się omamić i przerzucił się na inny cel? Druga sprawa, umiejętności tego kogoś. Przy założeniu, że ten ktoś nie kłamał, jasnym było, że musiał stać za atakiem na naszą placówkę w Brnie. Ale, cholera, czego ci ze Szpona tam szukali? I dlaczego nic ostatecznie nie zabrali? Wątpiłem, by nasz tajemniczy nieznajomy podzielił się ze mną tą wiedzą. - Tyle i ja wiem... - odparłem... w sumie w przestrzeń. Nie miałem pojęcia, poprzez co mnie nasłuchuje. - Czemu nam pomagasz w przejęciu tej bransolety? Bo wątpię, że robisz to z dobroci serca... A na pewno nie po spotkaniu z Lanikiem.
- 61 odpowiedzi
-
- no to teraz strzelamy do robotów
- chociaż nie
- (i 3 więcej)