@Zodiak
Tak odpowiadając na pytanie, poruszę kolejny przypadek, który powoduje wstrzymanie pisania, tudzież jego porzucenie (jak Porzuconych, hehe, śmieszny żart ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Jak patrzę na opowiadanie to mam ochotę je zmienić, a przede wszystkim ułożyć jakiś sensowny ciąg wydarzeń prowadzący do finału. Jednak czy to z lenistwa, czy z braku pomysłów, nie wiem, jak się za to zabrać. Mam garść luźnych pomysłów na poprawę wszystkiego (jak to zrobiłem z Porzuconymi Redux), lecz przelanie ich na papier to już niemożliwość wręcz. Co rusz znajduję jakąś dystrakcję i odkładam to pisanie na wieczne-nigdy.