Nie było mnie tutaj zaledwie chwilę, a czuję się, jakbym przespała ostatnie 2 lata. Nawet zwiastun nowego sezonu zdążył wyjść i mnie wyprowadzić z równowagi, co się dzieje?
Widać, że to ostateczne zakończenie i jest mi po prostu przykro. Ja jestem osobą bardzo sentymentalną i niebywałym okropieństwem są dla mnie takie pożegnania.. Wiem, że w finale się rozkleję.