Miałam zamiar dodać ścieżkę dźwiękową z Another, gdyż niezmiennie od kilku lat nucę ją, kiedy chcę wprowadzić się w nieco bardziej klimatyczny nastrój.
Ale widzę, że zostałam uprzedzona, więc wstawiam kawałek z filmu "Martwa cisza".
Nie jest to może mistrzostwo świata, ale myślę, że nadal godne uwagi. A sama twarz tej postaci wywołuje we mnie jeszcze większy niepokój.