Uświadamiam jej, że gdyby wtedy podeszła w realu to nie byłbym takim gburem podczas walki i nie marudziłbym cały czas, oczywiście podsuwając jej to. Teraz pokazuje, że jestem jej wdzięczny tego, że jako JEDYNA okazała mi wsparcie. Przyśpieszam scenę i zostajemy w pomieszczeniu ja i Cloudi.
- Dziękuje za to co zrobiłaś wtedy...