Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. KougatKnave3

    Equestria: Apokryf

    Kuzyn? Siedzę i patrzę na niego. Lubiłem tak wkurzać, Generała Tuliusa. Musiałem przestać, po tym jak dla Zabawy obsrałem jego konia z jedzenia które mu wcześniej podpieprzyłem. Więc siedzę na parapecie i patrzę na Smoka.
  2. Kurwa... dziwnie to wygląda. Ręką schodzę niżej i zaczynam paluszkami bawić się w wiadomym miejscu. Nie przerywam całowania. Więc... zobaczymy jaka jest w tych rzeczach.
  3. - Musiałem się upewnić - powiedziałem i ją pocałowałem... Stosunek w czekoladzie... tego nie było. Więc całuje i głaskam ją po głowie za uchem. Patrzę na jej reakcje.
  4. Więc siadam i patrzę na nią - Słuchaj. To co tu się dzieje, jest tak jakby snem, więc formalnie, nic nami nie ma... tak? - spytałem się. Musze się upewnić. Przy jej języku, to następnego dnia wypapla...
  5. Okey... nie wnikam. Siadam i patrzę jaki ruch wykona. Ja boje się co wymyśliła... część mnie, mówi, że spodoba mi się to... a druga, że mnie to przerazi.
  6. Więc idę za nią zaciekawiony dokąd prowadzi. Zapewne będzie chciała tam zrobić TO... a z jej umysłem... Luno dopomóż. Boje się tego co jej mózg wymyślił.
  7. - Rozumiesz, że musimy TO zrobić? Teraz? - spytałem się. MEGA dziwna... Jest taka wesoła, że w ludzkim świecie, została uznana za niepoczytalną i odstrzeloną...
  8. - Można tak powiedzieć. Ktoś zamówił u ciebie sen TEJ kategori... wiesz, stosunek. I ja zostałem wyznaczony do jego wykonania, więc... - powiedziałem patrząc na nią.
  9. Zdaje sobie sprawę, że ona wie, że to sen i ona ma nad nim pełną kontrolę. Będzie wiedzieć, że ja to prawdziwy ja. - PINKIE! CHO NO NA MOMENT! - krzyknąłem do niej.
  10. Wyjmuje notes i notuje "Zapisać Pinkie na Odwyk Cukrowy". Wiem że i tak to nic nie da, ale spróbować można. Przechadzam się po jej Crazy świecie. Sprawdzam czy Pinkie mnie wyczuła.
  11. Wiec na Twi też zadziałała kołysanka. Obejmuje ją i rzucam zaklęcie i wchodzę do snu... Pinkie. Wiem, wchodzę w niebezpieczne terytorium, bo nikt nie wie co ona tam ma... w sumie... ja nie chce... ale nie mam wyboru.
  12. Głaskam ją... wiem... będzie to dziwne... nie wiem czy zrozumie, ale tonacja powinna zadziałać. Śpiewam jej kołysankę którą śpiewała moja matka.
  13. Robię tak by przez mój kołnierzyk wyszła jej głowa... spokojnie się przeciśnie. Chce mieć ją koło siebie, a nie na brzuchu. Całuje ją w nosek. - Spokojnie, dzisiaj będziesz miała piękny sen...
  14. - Deli... wszystko gra? - spytałem się z obawą? Dzisiaj wlepiam jej sen z blokadą, więc Bubble nie wejdzie i go nie rozjebie. Biorę ją na ręce i idziemy z Twi do sypialni, gwizdam na Lamarra by też jak chce poszedł.
  15. - TO rzekomo normalne - powiedziałem i spoglądam na Deli. Ta kukła, zmieniła mi moją kochaną córkę... nie poznaje jej kompletnie. Sprawdzam która godzina jest.
  16. Siadam koło niej i kładę ją na kolanach. Spoglądam na Twi - I jak się czujesz, kochanie? - spytałem się żony. Z tego co mi Afra spamiła, jutro ona będzie "Wydalać".
  17. - Wróciłem... jest szansa że Bubble zostawi Deli jeśli odzyska ciało... Lucy zajmie się odzyskaniem ciała, a do tego czasu, czekamy na... Vindicusa. Deli, ta umowa z snem wciąż aktualna - powiedziałem z uśmiechem. Spanie a ona ze mną w mojej koszulce... ciekawe jak będzie się tak spać.
  18. Wyciągam Telefon i wybieram numer do Lucy... eee, znaczy używam naszej więzi i przesyłam jej info by zregenerowała ciało lalki na podstawie czapki która jest w domu. Wracam do Letniskowej chatki i sprawdzam co z Twi, Deli i Lamarrem.
  19. - Może tak. Lucy może odnowić twoje stare ciało... potrzeba do tego twojej czapeczki. Czy wtedy zostawiłbyś ją w spokoju? - spytałem się...
  20. - Co potem zrobisz? Zawładniesz nad światem? To nie opłacalne... władza się zmienia, a w ciele deli może jest dużo siły umysłowej, ale nie aż tak by władać światem... nawet jak możesz ją wykorzystać. Ona jest zbyt krucha... nie nadaje się do walki, dlatego ją bronie. Jak widziałeś nas chociaż raz, to widzisz, że darzę ją uczuciem większym niż wszystko inne. Nie chce jej znów stracić... czemu chcesz jej mocy?
  21. - Wiesz, że nie mogę ci na to pozwolić. Dwa razy straciłem ją, i nie pozwolę jej znów mi odebrać. Chcesz ją? Udowodnij to i stań ze mną do pojedynku... inaczej pokażesz, że nie jesteś wart tej mocy...
  22. - Chcesz ją zabić by zdobyć jej moc? Wiesz, że to niemożliwe by wchłonąć zdolności Telepaty? Tak czy siak, pokaż się... czego chcesz w zamian, za zostawienie jej w spokoju?
  23. - Powiedz mi... czemu tak ci na niej zależy...? Twoim zadaniem było sprawienie by była szczęśliwa, a nie by cierpiała... tak zgaduje, bo do tego chyba cię stworzyła... czemu jej to robisz?
  24. Gotuje się do walki, bo znając życie zrobi mi taktykę FaceHuggera (Rzuci mi się na twarz puki nie uduszę się), więc czekam na pierwszy ruch.
  25. Albo wykorzystał szanse i idzie teraz po Deli, albo to pułapka. Tak więc rozglądam się. - Jestem... miejmy to już za sobą... - powiedziałem stojąc przygotowany do ataku tej lalki.
×
×
  • Utwórz nowe...