-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Podszedłem niepewnie, "Co to kur**? SS?" pomyślałem
-
Zanim zdążyłeś znaleźć słaby punkt, bestia zdążyła już zniszczyć oddział i uciec do kanałów.
-
Sithowie pracowali jak zawsze. Jednak nie widać twoich towarzyszy.
-
Wyszedłeś, i zauważyłeś jakiś ruch pomiędzy krzakami.
-
Kiedy wszedłeś od centrum dowodzenia, podbiega do ciebie żołnierz.
- Saren prosi o kontakt.
-
Zrobiłem głupią minę.
- No... ehh.
-
- Wiem - powiedziałem po czym szepnąłem do przyjaciół.
- Normalnie jak moja matka się zachowuje - powiedziałem po czym ruszyłem za klaczą.
-
- Czuje się niczym Obama, na przyjeździe do Los Angeles - powiedziałem po czym poszedłem za Dash.
-
- Mhm, ciekawe.
-
- Tak, a co?
-
- Ile ich jest?
-
- Da się przywyknąć. Co do kucy, to nie głupsza odmiana was, to inny gatunek. Wy macie wielkie oczy, tamte kuce mają oczy wielkości guzika. Tamte kuce nie zależnie od płci są grube, a u was widzę dużą różnorodność. Nie masz się o co obrażać, jesteście lepsi.
-
- Kuce które mamy nie mają rogów i skrzydeł. A co do robienia, to się nie obraź. Kuce w naszym, są zwierzętami. Jedynie co robią, to stoją i jedzą trawę.
-
- Człowiekiem, jak ja czy Ghost. Stamtąd skąd pochodzimy, mówić i inne tego typu rzeczy umieją TYLKO ludzie. W naszym świecie istniejecie, ale bez skrzydeł. Jedynie co tam robicie to... nie obrazisz się jak powiem?
-
- Nazywał się Donald Tusk.
-
< mam nadzieje że wiesz o kogo mi chodzi >
- Wygląda na to żeś nie słyszała o złodzieju który został politykiem.
-
-
- Sama z siebie wszystko robi. Co nie oznacza że nam się to podoba. Wkurza nas cały czas. W zimie nie ma śniegu, a w lecie to gorzej nisz na słońcu. Co do naszych min na twój wygląd to to że u nas jesteście... jak by to powiedzieć byś się nie obraziła, nie istniejecie.
-
- Ciekawe, co odpiszą rodzice.
-
Westchnąłem ciężko.
- Irak to kraj samobójców, co ulice słyszysz Allah akbar i wybuch. As-Sulajmanijja to prowincja w Iraku, gdzie każdy obywatel ma coś co może cię "rozerwać". A HQ to centrum dowodzenia. Coś jeszcze?
-
- Jesteśmy żołnierzami, walczyliśmy z organizacją terrorystyczną PRL w Iraku w prowincji As-Sulajmanijja. Po pewnym czasie walki, dostaliśmy rozkaz wspomóc oddział Szajbus 1-3 i ewakuować rannego. Udało nam się go wynieść w jednym kawałku, i doprowadzić do HQ, jakieś półgodziny później mieliśmy wyruszyć, lecz rozpętało się trzęsienie ziemi, i straciłem przytomność. Obudziłem się z oddziałem w jaskini, wyszliśmy... a resztę już znasz. Jakieś pytania?
-
- Bla, bla. Jeśli chcecie, i Capo pozwoli, to mogę wam opowiedzieć jak się tutaj znaleźliśmy.
-
Niepewnie wsiadam do rydwanu mówiąc.
- Skąd ta wrogość? My nawet muchy nie skrzywdzimy.
-
Podchodzę niepewnie do drużyny.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
- Co mnie... nieważne - powiedziałem po czym wchodzę do środka. Może małe Trololo dla rozładowania sytuacji zrobię.