-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
Postanawiam więc leżeć bezczynnie, rano najwyżej wypije cały zapas kawy Ponyville.
-
- Niech cie demonie ty - powiedziałem cicho, po czym ponownie próbuje zasnąć.
-
- Mam jedno. Przeżył ktoś jeszcze? - spytałem się z nadzieją.
-
Postanawiam zasnąć.
-
Odwzajemniłem uśmiech.
- Teraz to na pewno zasnę - powiedziałem po czym poszedłem na górę.
- Dobranoc - dodałem. Teraz trudniejsza część, wślizgnąć się do łóżka tak by nie obudzić Twi.
-
- Zachciało mi się pić, więc zszedłem do kuchni by się napić.
-
Jeszcze dwie
-
Wypije ze trzy szklanki zimnej wody, zawsze mi to pomaga.
-
- Spacerkiem to my nie przejdziemy, ale możemy wykorzystać tamte przebrania szturmowców Sithiańskich, do przedostania się na statek.
-
Oddział właśnie wychodził, kiedy nagle usłyszeliście wybuch. Światło na chwile zgasło, a później się ponownie zaświeciło. Partyzanci musieli zniszczyć jeden z reaktorów.
-
Weszliście. W środku było posłanie dla królika, małe łóżko dla klaczy, oraz stolik na którym był koszyk z owocami.
-
Po cichutku i delikatnie wstaje, by nie obudzić Twi i idę do kuchni by się napić wody.
-
Chwytam się za głowę i mówię szeptem.
- Jeśli Pinkie wie o urodzinach i zaprosiła Shoba... mam zdrowo przekichane.
-
Po chwili lekko uchyliły się drzwi, spojrzała przez nie Fluttershy. Po chwili otworzyła szerzej.
- Wejdźcie - powiedziała
-
Postanawiam się położyć, jutro jest wielki dzień.
-
Po długiej i brudnej podróży, dotarliście do magazynu na lądowisko.
- Dobra, teraz wystarczy się przebić do lądowiska albo... ma ktoś jakiś pomysł? - spytał się Snake
-
Barman po chwili przyniósł jajecznice z bekonem.
- Pięć sześćdziesiąt - powiedział
-
usłyszałeś jak powiedziała.
- Mmm... A kto mówi
-
W trakcie skanowania, okazuje się że straciliście kontakt z patrolem koło spiżarni.
-
Postanawiam iść do pokoju i się przygotować do snu.
-
Niech sobie rozmawiają, idę do swojego pokoju.
-
Medytujesz jakieś parę minut, jednak wracają Snake i Koma.
- Czysto. W sensie że nie ma tam nieprzyjaciela, brudno to jak u Hutta w kiblu - powiedział Snake
-
Wykonałeś swój plan, bestia padła martwa na podłogę.
-
Wszystko zostało zrobione, prócz wysłania wiadomości. Coś zakłóca waszą sieć.
"Kucyk od historii" peros81
w Archiwum RPG
Napisano
Musze pomyśleć co mógłbym robić do rana.