-
Zawartość
1986 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Posealor zwany Pose
-
Ban bo zmusiłaś mnie do zmiany awatara
-
Ban za lenistwo.
-
Ban bo ja mam lampkę i nie jest ciemno XD
-
Ban bo czujesz się niedoceniany mimo, że masz więcej reputacji ode mnie...
-
Ban bo zaraz dostaniesz repka.
-
Ban bo cię lubię *hug*
-
Ban bo wczoraj mieliśmy odlot pisząc plan do kucykowej powieści. XD
-
Ban za ignorancję.
-
Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
-
Cześć Nyx. Mam kilka pytań... 1. Kim chciałabyś zostać w przyszłości? 2. Byłaś w jakichś ciekawych miejscach poza Ponyville? 3. Wychodzisz gdzieś czasem bez okularów?
-
Tak, system punktacji jest, moim zdaniem, dobry. Jestem za.
-
Ban bo chcę spać (Celestia approves). Dobranoc. PS. Nie sądzisz, że banowanie w kółko tej samej osoby jest nudne?
-
Aha... Niech ci będzie. W takim razie... Ban za podszywanie się pod Celestię!
-
Ban bo nie rozumiem... Dlaczego pod RD?!
-
Ban bo niebieski i fioletowy też mam. All MINE! :N9EAZ:
-
Ban bo czerwień też nie jest dominującym kolorem.
-
To wyrażę się dokładniej: Ban bo zieleń nie jest dominującym kolorem.
-
Znów zielony... A kiedyś to był mój ulubiony kolor... No dobra, więc... Ban bo... Hmm... *Myśli intensywnie.* Hmm... *Dalej myśli.* Hmm... *Wciąż myśli.* Hmm... *Jeszcze nie skończył myśleć.* Hmm... *Kontynuuje myślenie.* Hmm... *Wreszcie coś wymyślił.* Ha, już wiem! Ban za BRAK zieleni w awatarze!
-
Ban bo mój komputer już działa normalnie i mogę wrócić do banowania :N9EAZ:
-
Mi bardzo dobrze się grało. Miałem Motorolę A925 z przyciskami po obu stronach wyświetlacza, więc trzymało się jak pada. Jedyny problem, to mały ekran, ale do tego też dało się przyzwyczaić.
-
Posealor... Zrób coś. Co się stało? Ten twój laptop chyba... Zepsuł się... CO? Jak to się zepsuł?! Bo... Pytania nie przychodzą. Nie odbiera ich, czy jak... Jakie... A, te pytania... Okej, idź zrobić kolację, a ja spróbuję... Coś na to poradzić. No... Dobrze... *Green wychodzi.* Ludzie... Kucyki... Ktokolwiek... Pomocy! Proszę, zadawajcie pytania, bo ona nie da mi spokoju...
-
Banuję bo tak mi się podoba.
-
- Tak... Idziemy... - ruszyłem razem z nim, co chwilę zerkając w stronę domku. Udało nam się dotrzeć do drzew bez przeszkód, milczałem przez całą drogę, a jeśli Kostek się odzywał, to nie słyszałem go. Zatrzymaliśmy się za niewielkim pagórkiem na szczycie którego rosło kilka krzaczków, dawało nam to osłonę, zarówno przed wzrokiem jak i przed ostrzałem. - Okej... Kostek, wdrap się na któreś drzewo i zrób użytek z tej swojej lornetki. W razie problemów skacz, złapię cię. - Ostatnie zdanie wypowiedziałem z szerokim uśmiechem.
-
Ban bo do premiery 3 sezonu jeszcze 5 dni 21 godzin 42 minuty. To o 5 dni 21 godzin 42 minuty za dużo...
-
Ban bo za szybko piszecie...