OjtamOjtam

Myślę, że to najlepiej podsumowuje ten fanfic. http://chzbronies.files.wordpress.com/2012/01/my-little-pony-friendship-is-magic-brony-dashie.jpg Bardzo dobry.

Nie czaję tych małych źrebaków. Po prostu nie mój gust. Ale art niczego sobie. Jeszcze tu nie pisałem, więc dodam tylko, że podziwiam twoje prace. Szacun, FreeFraQ

Hmm... Masz rację, końcówka była mocno taka sobie, ale ja osobiście nie szukałem w tym nie wiadomo jakiej głębi fabularnej. Chcesz doznań artystycznych? Katharsis? Poczytaj sobie Dostojewskiego albo Hemingwaya... Nie mówię, że to najlepszy fanfik, jaki istnieje, ale historia wciągała i potrafiła wzbudzać emocje (IMO). Nie przesadzajmy. Zresztą - czytaj mój nick I nieprawda, że im dłuższe opowiadanie tym bardziej popularne - patrz - "Koma"

Stosunek powierzchni skrzydeł do ciężaru ciała? Zasada trzmiela (tzn. naukowcy obliczyli, że trzmiele nie mają prawa latać, ale one widocznie o tym nie wiedzą, bo niby skąd miałyby usłyszeć i dalej nieświadome latają )

Btw. wpadłem na rozwiązanie problemu niesamowitych możliwości u tak młodych źrebiąt (magia, latanie). Może to zjawisko podobne do odruchów, z którymi przychodzi się na świat, a które potem zanikają. Przecież do były baaaaaardzo młode kucyki. Tak młodego widzieliśmy tylko w odcinku z mare-do-well. Wiem, że to naciągane, ale pomyślcie: nowonarodzone dzieci, przez pierwszy miesiąc po urodzeniu potrafią pływać, tak samo obecny jest bardzo mocny odruch chwytania itd. Jednak wszystkie te odruchy szybko zanikają. Może z kucykami jest podobnie - z tym, że u nich dochodzi jeszcze sprawa magii, jako że żyją w magicznym świecie. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że Twighlight w ich wieku radziła sobie podobnie... Co myślicie?

Było fajnie, ale (uwaga) brak mi klimatu starszych odcinków. Jeden z lepszych mimo wszystko... Chociaż przydałoby się coś więcej niż tylko kjut bejbis ewriłer. A Pinkie Rządzi! Co się zresztą będę rozpisywał - zgadzam się z większością z was Czy ktoś jeszcze oprócz standardowego banana na ryju odczuwał dziwne sensacje w okolicach żołądka i mostka (zresztą nie tylko przy tym odcinku)? Pierwsze stadia cukrzycy?

Jak to jest, że mi się nie udało nikogo nawrócić na brony'ego i w dodatku żadnego nie mam wśród znajomych, a wy już całe klany tworzycie? I'm startin' to be jelly! A tak w ogóle to witam

Shipping? Poczytamy, poczytamy... Ostatnio mam w kolejce dużo fanfików, ale że ten jest przetłumaczony, to gdzieś go wcisnę na początek

@Kaczy A propos masońskiej symboliki - jak moi rodzice dowiedzieli się o moim broniźmie i wytłumaczyłem im, że nie jestem nienormalny (tzn. nie w ten sposób jak myśleli), od razu wysunęły się spiskowe teorie dziejów o bajce która jest wstępem do kontrolowania umysłów, czy jakiejś sekcie . A żeby nie było, że offtop... Odcinek fajny. Szkoda, że bez listu, ale widocznie czasem trzeba zmienić koncepcję... Co mnie urzekło? Apple Bloom przebrana za królika, oczywiście Big Mac i ogólnie CMC. "What are you? A dictionary?"

@Vandal Chyba jesteś moją bratnią duszą, jeśli chodzi o gust książkowy Za Strugackich miałem się zabrać od jakiegoś czasu, a z SF gorąco polecam jeszcze Janusza Zajdla.

BUCK YEAH! Shipping 20% cooler niż Vinyl i Octavia Wstawiam link, bo to komiks i całość może być za duża... http://pluckyninja.deviantart.com/art/Mixoff-Battle-277190205

Harry Potter? WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE! A tak na serio - bardzo fajna książka, każdą część przeczytałem więcej niż raz, ale powiem wam - z tego się wyrasta. (Albo po prostu mi się znudziło)

Nie będę zbyt oryginalny, ale u mnie chyba "Władca Pierścieni". Choć z drugiej strony trudno jest wybrać taką jedną ulubioną książkę... Jak by się nad tym zastanowić, to co jakiś czas trafia się na taką, która sprawia, że siedzisz godzinami śledząc losy bohaterów z zapartym tchem i jej treść, a także emocje, jakie wywołała zostają w pamięci na długo.

Rainbow & Soarin :heart: Nie byłem pewien, czy wrzucić tu czy do tematu z Dashie... A może Soarin i Spitfire to rodzeństwo? :-P

Ja się na nią natknąłem, ale średnio mnie wciągnęła. Przyznaję ze wstydem, że przeczytałem ją tylko do połowy. Skoro tak polecasz, to może się przekonam i do tego wrócę To z tej książki był Kostuch, tak? Bo chyba postać oprócz głównego bohatera najbardziej zapadła mi w pamięć

9/10 Klon mojego ulubionego tematu Trzeba się poudzielać... http://www.youtube.com/watch?v=ZVDiaYQXBVs

Ciekawe, czy zostanie bronim^^ Te dwa po prostu mnie ROZWALIŁY (nie za bardzo wiedziałem, gdzie wstawić):

Jestem wielkim fanem Octavii - sami wiecie Od dzisiaj do grona moich ulubionych kucy dołącza Blues (tylko czekałem na jakiś artwork z nim ) Jestem również gorąym wielbicielem fanfica "Allegrezza", ale spójrzmy prawdzie w oczy - co ogier, to ogier! Link do pełnego rozmiaru

Wrzucę do działu z fanficami, ale jak widzicie jest nietypowo... Przed państwem archiwalne nagrania radia K-Colt! Historyczna audycja genialnego talk-show. Jako gospodarze wystąpią Vinyl Scratch i Octavia. Gościem specjalnym będzie nie kto inny, ale Księżniczka Celestia, która zgodziła się udzielić wywiadu! Będzie... interesująco. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=r-jGp0OxMOY Odcinek 2 Gościmy Spitfire! Zapraszamy na jej wyznania o pierwszym pocałunku, opowieść Vinyl o tym jak zdobyła cutie mark oraz... zwierzenia Octavii... Zaczynamy! http-~~-//www.youtube.com/watch?feature=iv&annotation_id=annotation_711062&src_vid=r-jGp0OxMOY&v=6JxDxA22NP8 Dla tych, co chcą więcej, lub wolą czytać - odnośnik do ED. Wszystkie 4 części na googledocs. http://www.equestriadaily.com/2011/06/story-vinyl-scratch-tapes.html Chociaż mam nadzieję, że nagrają też dwie pozostałe części - świetnie im to wychodzi!

Komedia? Zaczyna się trochę zbyt depresyjnie, no ale czytam dalej, może się rozwinie. Mam dziwną słabość do shippingów, chociaż żałuję, że tak mało jest par... hmm.... hetero...

Versalini, Versalini ... yyy... w skrzyni.... kuźwa Po prostu witaj (i rymuj jak musisz...)

@3UP Ziomisz się nie pieprzy - idzie hurtowo @system6 - genialna sygna! Oczywiście ze swojej strony także wielki uścisk (kopytka) na powitanie

Okładka zrobiona przez jednego z moich ulubionych artystów . Zbiorę się do czytania jak skończę "Allegrezzę" i "On A Cross And Arrow".

Welcome! Czy mi się wydaje, czy średnia wieku bronich się systematycznie obniża? Czy to tylko na tym forum? Pamiętam, że różne artykuły mówią o przedziale 20-35 To by znaczyło, że magia przyjaźni nie zna granic