Welcome
Stary, zazdroszczę. Powiem prosto- trzeba mieć jaja i dystans do siebie, żeby wkręcić innych do MLP. Szacun dla brata Ja próbuję z paroma przyjaciółmi- na razie bez skutku.
U mnie chyba tylko rodzice wiedzą o co chodzi (ale nie wydają się być z faktu zadowoleni)... a mój brat jest chyba w tej samej sytuacji co ty wcześniej, widząc moją tapetę i wygaszacz ekranu. Nie mam pojęcia, co o tym myśli, ale wątpię, żeby był z niego materiał na broniego. (a szkoda)
Zgadzam się, że fenomenu bronies nie da się wytłumaczyć Była na ten temat dyskusja na FGE ostatnio. Jak ktoś będzie chciał, to zarzucę linka.