Skocz do zawartości

OjtamOjtam

Brony
  • Zawartość

    247
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez OjtamOjtam

  1. Dobry horror to dla mnie film z jakąś zagadką, która nie sprowadza się do problemu, skąd wyskoczy następny zombiak lub w jaki sposób zostanie rozczłonkowany następny bohater oraz taki po którym strach pójść w nocy do łazienki :3 Lustra, Ring, Paranormal Activity, REC, Event Horizon... jak mi się coś jeszcze przypomni naprawdę dobrego to napiszę. Poza tym niektóre z tych, które były wcześniej wymieniane, choć części nie zaliczyłbym do gatunku "horror" ;P Chyba spróbuję sobie oglądnąć Silent Hilla bo już dużo osób mi polecało... Jeśli chodzi o Oszukać przeznaczenie czy inne Piły - fajnie się pogapić i czasem nawet pośmiać czy tam popatrzeć na barwne (zwykle czerwone) efekty i malowniczo rozrzucone flaki :heart: ale na pewno to nie są dobre filmy moim zdaniem a tym bardziej dobre horrory... No może Piła 1 i Oszukać Przeznaczenie 1 - bo pierwsze części i pomysł był świeży. P.S. Ludzką stonogę obejrzałem z ciekawości. Wytrzymałem całe 50 min zanim zacząłem przewijać do końca. Są jakieś granice...
  2. OjtamOjtam

    Daj swoje foto :P

    Zmieniłeś? A szkoda, bo ta fajna :3
  3. OjtamOjtam

    Daj swoje foto :P

    @Tarreth: Jak na ostatnim meecie zobaczyłem, że nie masz blond włosów, świat mi się zawalił ;> To ja też znowu wstawię. Jak zwykle z saxem, bo bez niego wyglądam jak zwykły nerd ;3
  4. Podpisuję się pod ProPankiem. Muza świetna, choć serce boli czasem, że dźwięk cyfrowo syntetyzowany. Zacznij werbować orkiestrę Gram na saksofonie, już 9 lat, szkoła muzyczna. Nie jestem jakiś super zdolny, ale za dużo mi to radochy daje, żeby łatwo z tego zrezygnować :3 W te wakacje mam mocne postanowienie, żeby spróbować wyjść ze znajomym pograć na Starym Mieście tak "z kapeluszem" -.- A poza tym oczywiście gram w zespole Pancakes, o którym już pisałem na tym forum
  5. Są dodawane po drodze. Jak ktoś czyta temat, to wie. Musiałbym dodawać bez okładek, bo maksymalna ilość obrazków w poście to ileśtam... albo nie, mam inny pomysł. Zaktualizuję.
  6. Ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić kanał IRC dla fanów uniwersum Biur Adaptacyjnych. Wszystkich chętnych zapraszam na serwer IRCNET, kanał #TCB
  7. OjtamOjtam

    Muzyka współczesna

    @Draco Nared Wytknąłeś mi ważną nieścisłość, bo rzeczywiście muzyka współczesna to nie tylko wspomniane przeze mnie dziwactwa, aczkolwiek głównie o nie mi w tym temacie chodziło. Utworów, które wymieniłeś nie znałem,co też nadrobiłem. Szczególnie mi się spodobała Symfonia Pieśni Żałosnych i Siedem Bram... I przygotuj co nie co, tak jak się zadeklarowałeś, dołączam się do prośby. Tak miałem nadzieję, że między innymi Ty napiszesz coś ciekawego w tym temacie
  8. Chodzi mi tu o klasyczną muzykę współczesną, też o awangardową. Co o niej myślicie? Czy dalej jest sztuką czy może powoli zmienia się w coś innego? Nie mówię tu tylko o słynnym 4'33'' Johna Cage'a czy "Symfonii na 12 odbiorników radiowych". To moim zdaniem utwory, które albo definiują na nowo słowo "muzyka", albo z muzyką mają wspólny tylko fakt oddziaływania na człowieka za pomocą dźwięku. Harmonia oparta na dysonansach i bardzo często łączenie muzyki z obrazem, albo na przykład tańcem. Muzycy krzyczący na scenie, albo występujący w maskach, wydobywanie z instrumentów nietypowych brzmień, np. szarpanie za struny w fortepianie, pocieranie tych gitarowych, nietypowe sposoby zadęcia na instrumentach dętych, pozwalające wydobyć dziwne, podwójne dźwięki, brak zwykłej dwunastodźwiękowej skali, zamiast tego wprowadzanie ćwierćtonów czy wreszcie duża rola improwizacji w takiej muzyce. Ja to sobie tłumaczę tak: do budowania napięcia i klimatu bardziej zdaje się tam służyć barwa dźwięku, dynamika i artykulacja, niż sama melodia i harmonia, a metrum często w ogóle nie występuje. Jak myślicie w jakim i czy w dobrym kierunku to wszystko zmierza, biorąc pod uwagę tylko muzykę klasyczną oczywiście? Żeby zacząć: Moim zdaniem takiej twórczości nie powinno się oceniać na równi z tradycyjną muzyką, gdyż jest ona w porównaniu z nią jak język polski i, dajmy na to, czeski. Posługuje się zupełnie innymi środkami wyrazu i ma też inne cele, założenia. Z perspektywy kogoś komu zdarzyło się parę razy grać takie rzeczy, muszę powiedzieć, że daje to dużą satysfakcję oraz pomaga poznać i pokazać innym instrument i jego brzmienie. To po prostu ciekawe i rozwijające w pewien sposób. Często wbrew pozorom jest też niesamowicie efektowne, szczególnie gdy słucha się tego na żywo. Całą muzykę awangardową traktuję jednak jako ciekawostkę i taką niech pozostanie. Specjalnie na tego typu koncert raczej nigdy nie pójdę. Gratuluję wszystkim, którym chciało się czytać mój bełkot na temat spraw, o których nie mam pojęcia
  9. Czytaj mój nick A propos opowiadania, to miała być taka mała przygoda, coś nowego, praca z ludźmi, którzy tak jak ja są zafascynowani uniwersum TCB. Jak się dowiedziałem, że komuś chce się to czytać i że większości osób się to podoba, to aż serce rośnie. Mimo, że odgrywam w akcji rolę poboczną i nie pracuję nad tym choćby tak jak Maxy, Thar, Roger i inni - DZIĘKUJĘ wszystkim za miłe słowa odnośnie naszej kooperacji. Przerwa na wakacje to dobry pomysł. Człowiek najlepiej pracuje, kiedy nie ma na nic czasu, czyli rok szkolny będzie jak znalazł Wiem co mówię - pierwsze rozdziały pisaliśmy, jak kilku z nas przygotowywało się do matury
  10. OjtamOjtam

    Oceń poprzedni film

    Gdyby tylko był taki film :( 10/10 Kocham ten musical :heart: Zna ktoś?
  11. OjtamOjtam

    Czego słuchamy?

    Ja to słucham mamy i taty. Babci nie, bo przynudza. Ale za to jak dziadek zacznie opowiadać o wojnie, to ho ho...
  12. OjtamOjtam

    Pełen relaks

    Kawałki których słuchamy, żeby się wyciszyć? Ja niekoniecznie spokojne, zależy to od nastroju. Czasem jak człowieka rozpierają emocję, potrzeba je czasami wyrzucić słuchając czegoś głośniejszego i szybszego, choć wciąż pogodnego. Przynjamniej ja tak mam:) A z takich spokojniejszych to na pewno jazz http://w895.wrzuta.pl/audio/0kIVejcAcM8/kreszendo_-_olmex http://w902.wrzuta.pl/audio/8wMI6eUE1kR/eric_marienthal_-_just_around_the_corner Albo gitarka ;3 I fortepian Nie prowokujcie mnie bo mógłbym duuużo spamować linkami
  13. OjtamOjtam

    Twój rodzaj kucyka

    Ja nie chciałbym być alicornem. Jakoś wziąłem sobie do serca słowa, że wielka siła i moc wiążą się z wielką odpowiedzialnością. Aż mnie skręca na samą myśl. Zawsze postrzegałem alicorny jako coś w rodzaju bogiń Equestrii.
  14. A mnie ciekawi inne pytanie. Maxy, spróbuj dodać ankietę na początku tego tematu: Wypiłbyś/wypiałbyś?
  15. OjtamOjtam

    Twój rodzaj kucyka

    Jak większość - pegaz, bo latanie Jeśli nie - ziemny, bo Octavia :heart:
  16. Ciekawe czy osoba, która zakładała ten temat spodziewała się takich rozmów...
  17. Parę razy zapamiętałem jakieś przebłyski ze snów o kucykach, tzn. wiem, że były kuce, a wszystko inne zapomniałem :( Raz za to pamiętam jeden sen, bardzo fajny, w którym byłem kucykiem. Dlaczego klaczą i dlaczego akurat Twilight... to chyba Freud by mi musiał wyjaśnić
  18. Chciałeś powiedzieć: "wyślemy". Czy opublikują, to inna sprawa
  19. Coby ożywić temat... Po "Going Pony", o którym pisałem wcześniej, doszedłem do wniosku, że przynajmniej na razie mam dość dzieł Chatoyance. Przez tą jej propagandę chyba tak mało bronies docenia uniwersum TCB. W tym ostatnim opowiadaniu przesadziła moim zdaniem z charakterystycznym dla niej traktowaniem ponifikacji jako lekarstwa na wszystko i dzieleniu ludzi na bezmózgie potwory i przyszłe kuce... Rozumiem, że jej świat opiera się na kontrastach, ale chyba przez brak innej konkretnej akcji przesadziła i odrzuciła mnie trochę. Swoją drogą opowiadania Chatoyance mają wszystkie dość ponury klimat i w związku z tym poszukałem czegoś innego. I znalazłem "An Azure Future" Historia jest prosta i muszę przyznać rację choćby Tharowi, że ma trochę nieścisłości fabularnych i parę innych wad, ale nie o to chodzi. Co ważne, ludzie są tutaj traktowani przez autora "po ludzku". Fic jest zabawny i ciekawy, momentami wzruszający i chwytający za serce, ale przede wszystkim bardzo zwariowany Opis historii: Do domu Johna Norrisa przybywa młody pegaz, który twierdzi, że jest jego synem. Reszty nie zdradzę, bo nie chcę spojlerować Polecam! LINEK - http://www.fimfiction.net/story/298/An-Azure-Future
  20. Jeśli chodzi o tą piosenkę z Whoovesem, to ściągnąłem sobie, ale w wersji instrumentalnej. Lubię twórczość Tombstona, ale wokalnie wyszły mu tylko dwie piosenki. Facet nie umie śpiewać i strasznie wyje :( Czekam na jakiś dobry cover tak jak to na szczęście było przy piosence o Octavii <3
  21. @BuryBrzetyslaw94 20% Cooler wymiata! Ostatnio słucham tego codziennie ...i jeszcze tego. Takie ciepłe, pogodne, spokojne :3
  22. Za to później Dawid nie będzie już taki wesoły :( Miło wiedzieć, że ktoś czyta nasze wypociny :3
  23. OjtamOjtam

    Dr. House

    Niestety rzeczywiście ostatnie sezony (szczególnie ósmy) były trochę słabsze. Wniosek? Przerwali go w ostatniej chwili. Mimo to serial uważam za fenomenalny. Dużo jest tam zmyślonych procedur i innych nieścisłości, ale medycznie się raczej wszystko kupy trzyma. Jedną z inspiracji dla całego projektu była kolumna diagnostyczna w jakimś fachowym piśmie medycznym... Owszem, można przesadzić: mam kolegę pasjonata, który w przyszłości chce zostać chirurgiem i co krok rzuca jakimiś terminami medycznymi, których nauczył się, oglądając House'a
  24. OjtamOjtam

    Sugestie v2.0

    Dla sprostowania - nie chodziło mi o poradniki i tutoriale, bo sam takich pełno znalazłem i już nawet zacząłem wykorzystywać :3 Bardziej o formę trochę zorganizowanej akcji/zabawy, jakiegoś zebrania paru noobów do kupy. Z tym, że jak już mówiłem, ktoś musiałby się tym zająć :3 Cieszę się, że pomysł się podoba.
×
×
  • Utwórz nowe...