Eh...no dobra więc już mówię czego nie lubię:
-wywyższania MLP ponad wszystko - czyli np:
Jest sobie jakiś Brony,który wielbi tylko MLP i spotyka np. Pegasis,która jest też otaku i na swoim profilu nie ma nic na temat kucyków.Brony ten widząc to już stwierdza,że "Tylko ona napisze coś o anime/mandze to zhejtuję(tutaj pewnie jest literówka) bo nie lubię tego.Do tego to (np.) forum o kucykach".Po tym wszystkim Pegasis zwróci mu uwagę i jest oburzony.Podobnie kiedy ktoś powie coś złego o jego ulubionej postaci(powiedzmy o AJ).
-Niesprawiedliwe ocenianie fanartów:
Jest dwóch bronies,którzy wykonali fanart... Luny.Brony 1 wykonał piękny rysunek,proporcjonalny itp.Brony 2 za to zrobił rysunek "na odwal się".Oboje poprosili Broniego 3 o ocenienie rysunków.Ten wybrał rysunek Broniego 2 ponieważ "Jest on moim przyjacielem,więc musi wygrać".Na dodatek niektórzy się czepiają tego,że ktoś ma własny styl rysowania.Mi na przykład pani od plastyki powiedziała: "Lepiej znaleźć swój własny styl niż robić wszystko tak jak inni".Ja te słowa wzięłam do serca i mimo,że nie rysuję najlepiej to rysuję własnym stylem.Np. moje kucyki mają nieco dłuższe kopyta i oczy jak postacie z mangi.Dzięki temu moje rysunki troszkę się różnią od reszty,
-Znienawidzenie Twilicorna - Twi stała się alicornem...Co się stało to się nie odstanie.Musicie się z tym pogodzić.
-Clopy
-Nałogowe zbieranie gadżetów z MLP
-Postrzeganie przez większość Pinkameny jako psychopatka robiąca babeczki z kucyków - jest to po prostu "depresyjna" strona Pinkie,a nie "wariatka",więc się od niej odczepcie.
-"Przekalkowywanie" rysunków i uznawanie je za własne - fakt...sama kiedy byłam "świeżą" Pegasis to przekalkowywałam kucyki,bo miałam wtedy "okres bez komputera",więc nie mogłam się uczyć od podstaw.Do tego później nawet kiedy okropnie rysowałam to w ramach opowiadania robiłam rysunki w Paincie.A moje OC zawsze są wykonywane najpierw własnoręcznie,a potem robię je na tak zwanych bazach(ang.bases) i dodaję link do oryginału.(yu mówię o moim koncie na dA)
To na razie tyle.