Skocz do zawartości

KochamChemie

Brony
  • Zawartość

    715
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Posty napisane przez KochamChemie

  1. Kapelan wysłuchał inkwizytora bardzo uważnie. NIGDY nie potrzebował powtórzenia rozkazu, miał natomiast wątpliwości co do skupienia się dwóch Kosmicznych Wilków. Przed desantem, tuż po odprawieniu ślubów bitewnych i modlitw. 

     

    Wieść o tym, że będzie walczył z Orkami napawała go dziwnym uczuciem. Nienawidził tych plugastw ponad wszystko, nienawidził mutacji... nienawidził obcych. To, że będzie mógł z nimi walczyć przypomniała mu czasy kampanii Altid. Napawała go duma, że będzie mógł prowadzić drużynę ku eksterminacji zielonoskórych! Tylko jeden fakt go niepokoił... mianowicie konieczność współpracy z trzema pół-mutantami. Olaf i Syriusz stanowili szczególny problem. pochodzili z zakonu cieszącego się sławą "zabroń im czegoś, to, to zrobią", sama myśl o niesubordynacji wobec przełożonego sprawiała, że Nicodemus był zdenerwowany. Kolejną kłopotliwą osobą był Sangue, uważał go za pół-mutanta, jednakże nie to stanowiło problem... zakon Krwawych Aniołów cieszył się złą sławą ze względu na "czerwone pragnienie" i "czarny gniew". Wiedział, że w wypadku wystąpienia tych zachowań u swojego brata, musiałby go zabić. Wiedział, że może próbować temu zapobiec, dając mu czas na medytację przed walką. Brat Rohen Moran stanowił najmniejszy problem, wiedział, że na Ultramarinie można polegać najbardziej... miało to jednak pewne wady. Chorobliwa mania przestrzegania Codex Astartes wydawała się dla niego niedorzeczna, nawet w jego mniemaniu synowie Guilimana byli zbyt... sztywni.

     

    Przed bitwą pragnął jednego... chwili czasu ze swoimi braćmi. Sam na sam. Gdyby był śród braci ze swojego zakonu, wystarczyła by tylko godzina czasu na modlitwy i odprawienie odpowiednich ślubów bitewnych. Jednakże po wstąpieniu w szeregi Straży Śmierci musiał się upewnić, że każdy rozkaz i każda wytyczna zostanie zrozumiana. Nie ufał nikomu poza Mrocznymi Aniołami, jednakże służba Imperatorowi i dążenie do zmazania plam na honorze jego zakonu pomagała mu w najtrudniejszych chwilach. Mimo emocjonalnej stabilności i nadludzkiej wręcz cierpliwości potrzebował jakiegoś celu... bez Imperatora świat nie ma sensu, a każdy kto zagraża Imperium musi zginąć... SZCZEGÓLNIE ZDRAJCY!  

     

    Był gotowy do wykonania misji, na jego twarzy nie poruszył się żaden mięsień, a jej wyraz był jak zwykle "pokerowy z akcentem Calibanu". Podszedł do kapitana Geleriusa i odrzekł. 

     

    -Kapitanie Geleriusie. Wszystko zrozumiane i jasne! Chciałem tylko prosić o dwie godziny dla mnie i dla mojej drużyny. Chcę odprawić wszelkie potrzebne ceremoniały tuż przed misją. 

     

    Ton kapelana był monotonny i stanowczy. Wiedział, że Biali Rycerze są zakonem lubiącym konkrety. Nie chciał niczego ukrywać przed kapitanem, jego wyszkolenie i nawyki mu tego zabraniały. 

     

    Patrzył się na swoją drużynę i myślał nad wykonaniem misji. Był skupiony, w sercu odmawiał modlitwę która miała wzmocnić jego cierpliwość, oraz zwiększyć nienawiść wobec ohydnych obcych. 

    Brat Olaf i Syriusz - Dwóch hultajów. Prawie mutanty... na samą myśl o tym jego pięść zacisnęła się mocniej. W głębi serca odczuwał jednak pokój. Wiedział, że Kosmiczne Wilki to dobrzy wojownicy oraz straszne chlejusy! 

     

    Brat Sangue - Ponoć pochodził z Terry, bardzo szlachetnie urodzony... blisko Imperatora. W myślach pojawił się inny obraz, to wizja Krwawego Anioła szarżującego na jego samego. Biedni Ci, którzy będą musieli zabić własnego brata. W głębi serca odczuwał jednak spokój. Słyszał o sławie tego zakonu, znał ich doskonałe wyszkolenie i talent do walki wręcz. Idealny materiał na szturmowca. 

     

    Brat Rohen Moran - Dumny wybraniec Imperatora. Weteran Macragge, jednym słowem, idealny brat. Minusem była jego nadwrażliwość na przestrzeganie kodeksu... bał się, że ze względu na niezgodność z "Codex Astartes" może zignorować rozkaz. Uspokoiło go jedno... wiedział, że Ultramarines są posłuszni wobec przełożonych. Spodziewał się, że chociaż w pewnym stopniu, współpraca będzie przypominała tę z Mrocznymi Aniołami. 

     

    Stał w bezruchu. Czekał na odpowiedź kapitana Deathwatch. 

  2. Dobra, właśnie poruszyłeś tę ważną kwestię Krzyźwieł, a mianowicie  termin, nie chodzi tu bynajmniej o decyzję  19/20 lipca, ale można też proponować inne terminy. 

     

    Niechaj każdy zaproponuje jakiś termin(jeśli jest inny niż 19/20) i potem zrobimy dyskusję z ankietą na FB(aby tam zrobić ankietę, a nie na forum)

     

    Dobra, możecie również zadeklarować co bierzecie na grilla. Ja od razu mówię, że załatwię kurczaka i czwórkę piwa. (conajmniej) oraz rzeczy do rozpalania. Ewentualnie jakieś szczypce i talerzyki papierowe. I pamiętajcie! Mięso dobrze marynować 24-48h i

  3. @Spring Apricot

     

    "Chemik, jakbyś mógł odpisuj w tradycyjny sposób. Nie dostajemy powiadomień o tym, że zmoderowałeś czyjś post, a myślę, że część z nas chciałaby śledzić dyskusję na bieżąco."

     

    1. Zawsze możesz

    BwZQGuK.gif

    poza tym, poinformowałem Krzyźwieła o tym, że zmoderuję mu post, ponieważ nie chce mi się pisać własnego, który ma mniej niż 5 linijek :v

    "Poza tym kolor trochę rozprasza i nie ma potrzeby, żebyś go tutaj używał - posty jak posty, nie ma w nich nic nadzwyczajnego, coby je wyróżniać."

     

    Otóż nie! Kolor miał przyciągnąć uwagę do tego wydarzenia. Nie jest to meet, więc wolałbym, aby miał odmienny styl od zwykłej czcionki i był pisany przynajmniej pogrubieniem Kolor pomarańczowy, który wybrałem jest szczególnie widoczny na obu stylach forum. (a skoro mogę używać koloru... to będę używał) 

     

    Kolor się przydał, bo zwraca uwagę! Jeśli ktoś będzie chciał napisać coś podobnego(coś co przykuwa uwagę), a nie ma moderatora działu, tak ja ja lub ty, to zawsze radzę użyć pogrubienia czcionki lub nawet podkreślenia(albo innej czcionki)  (a jak się podpisuję w postach, to kolor musi być) 

     

     

    tl;dr 

     

    *EEEEE* Nie.

    • +1 1
  4. Dobra, jakby nie było jestem napalony na tę sesję. :soawesome:

     

    Imię: Nicodemus 

    Zakon: Mroczne Anioły. 

    Klasa: Kapelan Śledczy (interrogator chaplain)

    Ranga w Drużynie: Brat

    Wygląd: Jak każdy kapelan nosi charakterystyczną zbroję. Zbroja ma standardowy, kapelański czarny kolor. Charaterystycznym elementem opancerzenia są również naramienniki. Jeden ma symbol czaszki, drugi natomiast nosi symbolikę zakonu, majestatyczną płaskorzeźbę przedstawiającą  anioła opierającego się na mieczu. Pomimo wieku pancerza i tego co przeszedł, można nadal dostrzec szczegóły zdobień i kunszt zbrojmistrzów z Marsa. Sama zbroja jest uważana za świętą relikwię. Nicodemus nosi ponadto habit Mrocznych Aniołów, który przechodzi ponad ramionami w tkany płaszcz z symbolem zakonu.

    dark_angels_chapter_badge_by_drdraze-d70  taki jak tutaj,   :rainderp:

    . Dzierży również przy boku "czaszkowy hełm", zakłada go tylko w koniecznych sytuacjach, takich jak walka w toksycznych warunkach lub potyczka na statkach kosmicznych, gdzie próżnia kosmiczna źle oddziaływuje nawet na nadczłowieka jakim jest kosmiczny marine. Jego twarz pokrywają liczne blizny, lecz pierwszym co się rzuca w oczy, to wytatuowane w starym gotyku na czole słowa modlitwy do Imperatora, jakby dobrze się przyjrzeć, to można zauważyć, że żuchwa została zastąpiona "wyrobem Mechanicum". (wystające wpusty połączeń elektrycznych)

     

    Jego plecak energetyczny zdobią dwie misternie rzeźbione "latarnie" z motywem czaszek. Przy pasie nosi kadzidło zawieszone na grubym złoconym łańcuchu oraz księgę katechizmów obitą w grube stalowe, majestatycznie wykute w symbolice zakonu okładki.  

     

    Historia: Zakon szkoli marinesów zdyscyplinowanych i bezwzględnie posłusznych przełożonemu a przede wszystkim fanatycznie oddanych Imperatorowi. Kapelani pełnią funkcję nauczycieli, przywódców duchowych oraz inspirujących w walce wojowników, uczą neofitę bezwzględnego posłuszeństwa, odprawiają rytuały bitwy oraz ceremoniał ślubów nietolerancji. Uzbrajają marine'a w tarczę wiary i potęgę katechizmów. ZA IMPERATORA I LIONA EL'JONSONA! 

     

    Nicodemus został rekrutem zakonu w 37720.(tutaj zostawiam lekką lukę historyczną, nie wiem jak wygląda motyw "zostawania kapelanem")   Po przejściu odpowiednich prób i został wcielony jako kapelan do piątej kompanii. Podczas walk w kampanii Altid wykazywał się niezwykłymi umiejetnościami bojowymi i heroiczną postawą. Wielokrotnie udowodnił całkowitą lojaność wobec Imperatora i woli jego przełożonych.

     

    Po odbyciu ciężkich prób wiary został wcielony to wewnętrznego kręgu. Został uświadomiony o haniebnym dla zakonu okresie z czasów Horusa i o misji jaka go czeka aby ów hańbę odkupić. Po odbyciu uroczystej ceremonii przydzielono mu rangę kapelana śledczego i wcielono go do pierwszej kompanii. 

     

    Jego Crozius Arcanum zdobi jedna czarna perła. Oznacza to nawrócenie aż jednego zd(radzieckiego) marine. (nawrócenie oznacza dla zdrajcy krótką i bezbolesną śmierć). 

    Największe doświadczenie w walce zdobył jednak w walce z zielonoskórymi. Osobiście roztrzaskał czaszkę jednego noba i za pomocą pistoletu plazmowego przerobił resztę jego cielska w kupkę popiołu. Normalny żołnież uznał by to za stratę amunicji i niepotrzebne "nadzabicie". Jednakże wykrzykując słowo Imperatora i siekąc kolejnych orków dodawał tylko otuchy własnym braciom i budził strach w małych zielonych móżdżkach. 

     

     

    Charakter: Jest stereotypowym Mrocznym Aniołem. Jego poczucie humoru odeszło wraz z przyjeciem genoziarna Liona El'Jonsona. Na polu bitwy jest znakomitym przywódcą. Wydaje krótkie rozkazy, które są natychmiast wykonywane przez przełożonych... sam również jest posłuszny wobec mistrzów kompanii czyli wyższych rangą. Po dostaniu się do Deathwatcha jego charakter nie zmienił się. Co prawda jako kapelan odprawia długie kazania przed walką, krzepi w wybrańcach imperatora wolę walki i nienawiść wobec wrogów, ale poza walką jest jednym z najbardziej ponurych charakterów w bractwie. Jego nadmierne baczenie na dyscyplinę denerwuje niektórych z braci, ale w głębi serca każdy wie, że owocuje to potem wspaniałymi osiągnięciami na polu bitwy. 

     

    ZA IMPERATORA! 

    ZA LWA! 

     

    Broń+ekwipunek: Zbroja wspomagana, pistolet plazmowy, crozius arcanum, dwa granaty odłamkowe, rosarius

    generator pola >>>lexicanium

     

     

     

    dla wczucia się :lie:

    :checkem:


  5. Jest jakiś plan na najbliższą sobotę?

     

    Jest to plan na wyprawę raczej niż na meeta.(ale jak każdy będzie chciał, to proszę, ale główna ekipa będzie pewnie chciała robić grilla i pić piwo/amarenę, więc to jest do przemyślenia)  Wymaga zorganizowania itp. Nie każdy może być chętny, więc raczej dałem to jako coś różnego od meeta. 

    A i naprawię uwagi Arpegiusa. 

    1. Można kupić dwa bilety 20 minutowe.(zwykle 37 minut zajmuje dojazd z Wawy wschodniej :v ) cena to 6.80pln w jedną stronę wtedy(normalne bilety) 

    2.Trasa. http://www.ztm.waw.pl/rozklad_nowy.php?c=182&l=1&q=S1 S1 tam jeździ. 

    3.Piechotą to 20 minut nad sam Swider. 

    4. Współrzędne. https://www.google.pl/maps/@52.1077573,21.2329372,16z 

    • +1 1
  6. Chociaż to podanie w statystykach kradzieży też było trochę "od czapy". Domyślam się, że Talar i organizatorzy/sklepikarze mieli jakąś sprzeczkę.

     

    f813dfa48c.jpg

     

     

    Też bym się wku**ł gdyby ktoś o mnie gadał nie wprost.(nie dziwię się na zdenerwowanie Talara) 

     

    A tak ogólnie to  "godziny atrakcji" sumujecie każdą godzinę prelekcji/warsztatu czy pokrywacie godzinami? (8:00->10:00->12:00->itp->signum(+inf))

    • +1 1
  7. Dobra, rzadko się pojawiam i rzadko tu piszę, ale dzisiaj zrobię wyjątek i dam pewną propozycję. 

     

     

    To nie jest propozycja na meeta!!

     

    Dla chętnych: 

     

    Jest taka wspaniała rzeka(wartka i czysta), która zwie się Świder. 

    Ów rzeka znajduje się niedaleko Otwocka, co wiąże się również z łatwym i przystępnym dojazdem nad tę rzekę. 

     

     

    Krzyźwieł i Cesator(MAREK TEŻ TAM BYŁ! NIE ZAPOMNĘ O TOBIE!) potwierdzi, że nad ów rzeką są super warunki, niezbyt dużo ludzi, małe zanieczyszczenie, chłodna orzeźwiająca woda i umiejscowienie, gdzie każdy znajdzie dla Siebie cień(to prawda). Jednym zdaniem: WY***STE MIEJSCE NA GRILLA/BBQ/pieczenie nad węgielkami (niepotrzene skreślić). 

     

    Proponuję więc, aby się wybrać pewnego sobotniego poranka nad Świder i zrobić grilla. 

     

    ALE UWAGA! 

     

    Potrzebny nam bedzie: 

    Przenośny grill(chyba ty Cess miałeś tego grilla, zawsze można jakąś prowizorkę odwalić, ale ruszt się przyda) 

    Duuuuuuuużo mięcha/ilość osób=mało mięsa. 

    (Pyfko) HINT! HINT!

    Trochę kremu do opalania 

    Kąpielówki

    Ubrania na zmianę 

    8,80pln(maksymalnie) w obie strony, od dworca wschodniego do Świdra i z powrotem(jeździ tam SKM) 

    :checkem:  Zagrycha? Mamy mięso przecież  

    Gry do nerdze... MUZYKA! 

    WINO!

    Śpiew!

     

    Plan jest taki:

    10:00 zbiórka już nad Świdrem(nie ma spania do południa! ... no dobra... ewentualnie zaproponujcie jakąś godzinę, ale wiedzcie, że o 19:00 trzeba się z tamtąd zmywać, bo potem nie ma powrotu normalnego) 

     

    -Rozbijamy się na brzegu i NIE GIMBUSIMY!(aby było miło) 

    -Potem rozpalamy grilla i grillujemy(nie... knajpy to beznadziejny pomysł, pizza też) 

    -Zwijamy się około 18:00 i pokojnie idziemy na pociąg. 

     

    Kto jest chętny i od razu proponuję przydział ról. (prowiant kto i jaki przynosi) 

     

     

    TERMIN: Ta sobota

    • +1 2
  8. Witajcie! Chyba pora odpowiedzieć na serię pytań. Zaczynamy! 

    -Czy pytania będą łatwe?

    -Tak? 

     

     

    -Otóż nie! Fluttershy, przygotuj się na najgorsze. 

    -Troszkę się boję... ale możemy spróbować.

     

    ZACZYNAMY! 

     

     

     

    Hejka! Fluttershay to mój ulubiony pony!!!   Gdy się bawię z moją psiapsiółką (Rainbow Dash) to jestem Fluttershay Jest słodka ,ale mam kilka pytani:
    1 Gdzie się urodziłaś? Na ziemi czy w chmurach?
    2 Oprócz Angela jakie masz ulubione zwierzę?
    3 Czy kochasz się w kimś?
     

     

    Dobra, widzę tutaj ciekawy zestaw... pierwsze jest natury filozoficznej. Niby pegazy mają miasto w chmurach i większość urodziła się właśnie tam, ale niektóre urodziły się "na twardym gruncie".  Dobra, za dużo myślenia. NASTĘPNY! 

     

    Pytanie o ulubionego zwierzaka przewija się przez cały temat. Odpowiedź jest chyba ta sama? 

    -Tak! Każdego lubię tak samo :flutteshy5:

     

    Uuuu... kolejne pytanie porusza sprawy sercowe, niedobrze... Fluttershy się nie odważy odpowiedzieć na to pytanie... 

     

     

     


    Witaj Fluttershy. Jest kilka spraw, o które już dawno chciałam Cię zapytać. 
     
    1. Skoro potrafisz być stanowcza to dlaczego nie jest taka na co dzień? 
    2. Lubisz wszystkie zwierzęta, tak? Komary i kleszcze też? 
    3. Nadal boisz się smoków? 
     

     

    O, to dobre pytanie i nie wiem, czy jestem w stanie odpowiedzieć na nie dokładnie, ale mam pewną teorię.

    Iron Will wypalił w umyśle Fluttershy pewnego rodzaju psychiczne piętno. Było kiepsko, Fluttershy była nie miła(lekkie sformułowanie) dla otoczenia. 

    Przyjaciółki Fluttershy naprawiły to... ale "stanowczość" jest uruchamiana tylko w niektórych przypadkach? Mam rację Flutershy? 

     

    -Ummm... Tak, to coś w tym stylu. :fluttershy3:

     

    Komary i kleszcze... hmmm... chyba mam pewien dowód na to, że Fluttershy rzeczywiście nie pozwala krzywdzić ŻADNEGO stworzonka. 

     

    To chyba oczywiste

     

     

    scared_fluttershy_by_proenix-d4xa9uw.png

     

     

     


    *Do Fluttershy podchodzi zielony piesek o złotych włosach i oczach. Po za tym ma złotą koronę, obrożę i królewską pelerynę. No i szwy w niektórych miejscach.*
    - Witaj kucyku. Jestem król Oxy *podaje łapę*. Miło mi cię poznać. Jest jakieś zwierzątko którego nie lubisz? Co jest twoim największym pragnieniem? Nie sądzisz że samotność jest zła? Co o mnie myślisz?
     

     

    O, jaki miły zielony piesek. Ma też ciekawe pytania. Co do zwierzątek to już było... największe pragnienie? Fluttershy? Opowiesz nam coś o tym? 

     

    No dobra... ostatnie z trzech pytań... 

    - Samotność nie jest taka straszna... przynajmniej mieszkanie samemu... chociaż nie wiem co bym zrobiła bez swoich zwierzątek... ojeju! To musi być straszne! Nie chcę być samotna! 

    - Spokojnie, masz przecież Discorda.

     

     


    Droga Fluttershy mam dla ciebie takie pytanie, gdybyś miała się pożegnać ze wszystkimi, to co byś zrobiła.
     

     

    Pora na pytania Soliego... lecimy od początku. 

    Kochasz Soarina?

    >kolejne miłosne pytanie(udaję, że go nie było)
    Jeśli miałabyś do wybory opiekować się myszą i szczurem, dlaczego wybrałabyś rekina?

    REKINY SĄ SUPER!

     

    06398a4672.jpg 


    Czy Papa Smerf robi dobrą herbatkę?

    -Kto?
    Kto wygra mundial?

    Chciałbyś poznać moich faworytów? SKOK NA KASĘ?
    Piwo ciemne czy jasne?

    Jasne

    Czy mordowanie mniejszych zwierzątek  w celu wykarmienia tych większych jest moralnie uzasadnione?

    Mordowanie... zwierzątek... MORALNIE... JAKIE?! 

     

    Ile to jest pierwiastek z 7744?

    44 + 44?

    W jaki sposób dbasz grzywę?

    Chodzę do spa z Rarity.

    Rarity_begging_Fluttershy_to_accept_S1E2

    Umiesz jakieś języki obce?

    Potrafię kilka słów po francusku

    Ile waży czaszka kucyka?

    Coś około 3kg... Po co Ci ta wiedza? 

    Lubisz rolować?

    Że co proszę?

    Chciałabyś być Holendrem?

    Jestem dumną Equestrianką!

    Co trzymasz w piwnicy?

    Ja nie mam piwnicy. 

    Nie ściemniaj, znamy prawdę!

    Przysięgam! Nie kłamię! 

    No dobra, nie znamy, mamy tylko przypuszczenia. Narysujesz mi baranka?

    Och... baranka? Ja nie potrafię rysować, ale proszę...

    6e90e57fa9.png

    Rainbow Dash jest bardziej szybka czy bardziej tęczowa?

    Ona jest najbardziej tęczowa ze wszystkich pegazów jak i najszybsza spośród wszystkich kucyków w całek Equestrii!

    Ulubiona księżniczka?

    Celestia nic mi nie zrobiła nawet jak zabiłam jej Feniksa... ale... nie wiem czy jest moją ulubioną... Luna mówi głośno... Cadance jest neutralna. nie każ mi wybierać.

    Dlaczego pomimo tego, że przyjaciół traktujesz gorzej niż zwierzęta, dalej jesteś uważana za tą miłą?

    To nie prawda! To, że o zwierzęta dbam ze szczególną troską, to nie znaczy, że zaniedbuję przyjaciółki.  

    Najbardziej fedorable rzecz in the świat?

    caturday6.jpg

    Jaki jest Twój ulubiony fanfik (oczywiście nie licząc moich)?

    Czarny Pegaz! 

    Koks z Meksyku czy z Kolumbii?

    Tylko Kolumbijski... 

    Znasz goździkową?

    Czy ona przypomina, że na ból głowy... najlepsza jest polopiryna?

    Ulubiony fenol? Dlaczego akurat ten?

    Fenol jest najlepszym fenolem!

    Ulubiony wierszokleta w renesansowej Polsce?

    Jan Kochanowski!

    Czy Equestria była kiedyś od morza do morza?

    Equestria jest od morza do morza. 

    Ile razy klub z Equestrii zdobył ligę mistrzów?

    Więcej niż Legia Warszawa, to chyba pewne :trollface:

    Ładunek o wartości 10nC jest rozłożony równomiernie na nieprzewodzącym cylindrze o średnicy 20mm i długości 1m . Ile wynosi gęstość ładunku?

    Wynosi σ?

    Grozisz mi?

    Nie.

    Chcesz się bić?

    Nie... nie chcę... na prawdę... nie! Proszę nie chcę się bić! 

    Jesteś pewna co do księżniczki?

    Tak

    Co robisz w przyszły piątek?

    Soli! Chodź na piwo! Bo widzę, że Ci się nudzi. 

    Hagisa?

    Poproszę.

    Jak to możliwe, że tak duże miasto jak Manchester ma tylko jeden klub piłkarski?

    Taki protip Soli... liga mistrzów i tak należy do

    chciałbyś wiedzieć, co nie?

    Dasz szekla?

    :letipsnose:

    Nie dam!

    Czy to prawda, że Equestria jest taka piękna, bo jest tam zakaz noszenia pejsów?

    Wyobraź sobie świat... wyobraź sobie świat bez... bzów.

    Za co siedziałaś w więzieniu?

    Ona jest niewinna!

    KRZYKNIJ YAY!

    YAAAY!

    Nie widziałem u Was linii przesyłowych. Prąd nosicie wiaderkami?

    Naprawić Ci pralkę?

    Nie działa bez zarzutów, ale dziękuję za troskę :fluttershy5:

    Co robisz, kiedy Discord nie trafia do kuwety?

    Ma na to niekonwencjonalne metody... nie musi trafiać... 

    Jak radzisz sobie z jego zakrapianymi imprezami?

    Najlepsze na kaca jest mleko... duża ilość mleka... i woda.. dużo wody.

    Czy Słowacki wielkim poetą był?

    Słowacki wielkim poetą był!

    Czy Gerrard w końcu coś wygra z Liverpoolem?

    Tak! 

    Jak żyć?

    Gdzie idą mlecze po śmierci?

    Mlecze to bardzo pyszna roślinka... ona ma duszę? 

    Mniej więcej wszystko chce Was zabić. Dlaczego Was to jeszcze dziwi i dlaczego nie jesteście na to nigdy gotowi?

    ... ONI SĄ WSZĘDZIE! ... Co robić... TWILIGHT! GDZIE JESTEŚ?! 

    Spotykasz broniaka. Przygarniasz go?

    Kogo? Kto lub co to jest?

    Nawet jeśli ma pod pachą kupę obrazków przedstawiających Ciebie z cyckami?

    Z czym?! Jak możesz... 

    Ulubiona liczba?

    Pi! 

    Skąd strach przed smokami?

    SĄ STRASZNE, WIELKIE I ZIEJĄ OGNIEM!

     

     

     

     

     

     

     

    Irwin!!!

     

    Wolny rynek czy kapitalizm państwowy?

    Ummm...
    Używasz pestycydów, i jeśli tak, to czy w roli dezodorantów?

    Co do...
    Najlepszy środek na porost kory?

    Biorę taką dziwną mieszaninę od Zecory... a potem samo jakoś rośnie.
    Islamic Black Goth Vegan Rock, czy Christan acoustic synthpop metal?

    Irwin... co ty znowu... 
    Umiesz jakieś sztuczki?

    Oj tak!


    Na ile oceniasz swoją wartość?

    Ej! Fluttershy jest bezcenna! 
    A umiesz zrobić sztuczkę pt. "zrób układ automatyki START\STOP z samopodtrzymywaniem i sygnalizacją o dominującym STARCIE?

    Chyba nie potrafię... 

    Fenole czy metanole?

    ALKOHOLE* ! IRWIN! 

    Co można jeść w lesie, żeby złapać fazę?

    Nie polecam tych zielonych grzybów... ponoć są halucynogenne.
    Słyszałem, że kucyki na MLPPOLSKA to tak naprawdę ludzie. To prawda?

    ...on wie za dużo... 
    Za ile szekli sprzedasz tajemnice państwowe?

    A ile mi oferujesz?


    Jesteś elementem jąkania się, tak? Bo nigdy nie mogłem zapamiętać...

    ELEMENTEM DOBROCI! 
    Można złapać fazę, ale czy od tego nie powinno być elektryka?

    Na szczęście mamy elektryka... Irwin chodź no tutaj... 
    Założyłabyś fedorę?

    3f6b3ae440.jpg


    Co sądzisz o Scotaloo?

    Jest to pegaz który jeszcze nie potrafi latać.
    Często jadasz w fast foodach?

    Nie i nie zamierzam w ogóle jeść w fastfoodach, trzeba dbać o linię.
    Masz zamiar jeszcze śpiewać i dlaczego nie?

    Twilight i Rarity sądzą, że mam talent... poza tym lubię śpiewać! 
    Co sądzisz o Big Macu? Ożeniłabyś się z nim?

    Umm... ja... 

    Ej znowu pytania o sprawy "miłosne". 
    A o Soarinie?

    ...
    A o Sweetie Belle?

    ... ?!
    Z Sweetie Belle nie powinnaś się żenić, w tym wieku. Nie żebyś była stara, rzecz jasna.

    Co... ?
    Czy denerwują Cię duże ilości pytań?

    Nie, pytaj dalej. 
    Która księżniczka jest najlepszą księżniczką i dlaczego jest to Luna?

    To chyba Soli zadał to pytanie.
    Gdzie prowadzą Wszystkie Drogi?

    Do Rzymu? 
    Ile to [pi^3] + 2, ale tak dokładnie?

    π3+2 (najdokładniej jak się da)
    Jak Twilight sprawuje się jako księżniczka?

    Świetnie, trochę ma problemów z lataniem... ale tak poza tym, to radzi sobie doskonale ze swoimi obowiązkami. 
    Słyszałaś o PONY OF SHADOWS?

    Nie, a opowiesz mi o nich?
    BUUU!

    IRWIN! Prawie mnie wystraszyłeś na śmierć! 
    Czy moje pytania są ładne

     

     

     

     


    Jakie jest twoje ulubione zwierzę? Królik czy jakiś inny zwierzak?

     

    To już chyba było... 

    -Tak, Angel będzie zawsze moim ulubionym zwierzakiem. 

     

     

     


    O co chodzi z tym kłem na końcu "Bats!"? Czy to znaczy że jakaś część ciebie nadal jest wampirem? 

     

    Ja? Wampirem? Nieee... 

     

     

    full.jpeg

    • +1 1
  9. Skrzypłocze z rodziny staroraków. Pozyskuje się z nich krew o kolorze niebieskim, lecz nie kolor jest tu najważniejszy... 

    Krew ma właściwości indykatora(wskaźnika), można dzięki niej wykryć, czy inny płyn ustrojowy jest zakażony.  

    Co ciekawe, owa krew nawet po dosyć dobrym rozcieńczeniu wykazuje ponadto właściwości bakteriobójcze.  

     

    Krew pozyskuje się w sposób, który nie szkodzi zwierzęciu. Po pobraniu nadal żyje... jest to dosyć ważne, gdyż skrzypłocze są rzadkie. (bliskie wyginięciu) 

     

    Oto nasz delikwent. 

     

    nz1RWHg.jpg

  10. Zauważyłem ostatnio, że koty zawsze spadają na cztery łapy. Nie jest to jakieś szczególne odkrycie ale zastanawialiście się, czemu jest to ogólnie możliwe? 

     

    Powiem wam, że sam długo się zastanawiałem, ale można zauważyć pewną rzecz. 

     

    1.Kot musi spełnić zasadę zachowania energii oraz momentu pędu. (Ep=Ek(kot spada)) + kot aby mógł się przekręcić, musiał się wcześniej kręcić.) 

    2.Coś tu jest nie tak... przecież wcześniej się nie kręcił. 

    3.Coś się nie zgadza... 

     

    Czy koty oszukują prawa fizyki? 

    *EEEEEEE* 

    Otóż nie. 

     

    Kot tuż przed upadkiem(chyba, że będzie zbyt niespodziewany) zwija się(skręca się) kumulując energię na obrót. Spadając rozwija się w odpowiednim momencie i upada mniej więcej na cztery łapy.  

     

    Co ciekawe, istnieją wysokości z których kot upadnie na plecy, na bok... ogólnie poziomy upadku na cztery łapy są dyskretne. (pomijając, że niektóre wysokości są śmiertelne... )

     

     

    No to było tyle o spadaniu na cztery łapy. Jak macie jakieś inne ciekawostki, to piszcie, ja będę pisał w tym temacie niezależnie, tylko jak złapię coś ciekawego. 

     

    A i jeszcze jedno... zawsze możecie komentować, OBY DYSKUSJA BYŁA NA TEMAT. 

     

    Obowiązuje tu regulamin forum.

    • +1 1
  11. Ekhm. Jak dla mnie, każdy starający się o dostęp do tego działu powinien wystosować specjalną pisemną prośbę do administratora|moderatora tego działu.(sposób pisania lepiej odzwierciedla wiek niż cyferka w profilu)

    Ponadto dostęp do działu powinny mieć osoby tylko i wyłącznie o wieku 18 i wyżej. (Bez wyjątków)

    • +1 2
  12. Dobra. Spidi dostaje zwierzątko. GRATULACJE! 

     

    Hmmm... wiecie, przeszukiwałem internet w celu znalezieniu najdziwniejszej ryby na świecie, ale niestety zawiodłem się na google...  nic ciekawego nie było(poza kilkoma wyjątkami). 

    Ale na pewnej szczególnej stronie udało mi się znaleźć na prawdę osobliwą rybkę. 

     

    Jest to stworzonko głębinowe... ma organizm przystosowany do życia w niskim oświetleniu i wysokim ciśnieniu... (musi być dziwna) 

     

    Oto ona: UWAGA! JEST DZIWNE! PALI OCZY! (ponoć nieźle smakuje)

    JnlqmWn.png

    Raz, dwa, trzy... dla kogo jesteś ty. 


  13. Nie jest mi przykro również mówić o tym, że pojęcie grzechu istnieje tylko w waszych mózgach wypranych w dzieciństwie przez szarlatanów, którzy twierdzą, że reprezentują na Ziemi omnipotentną i omniscjentną istotę, która stworzyła świat (w tym chyba również homoseksualizm) i homoseksualizm ją brzydzi. Taka istota jak i również samo pojęcie grzechu to wytwór waszej (a nawet cudzej) wyobraźni, który poza nią nie istnieje. A ocenianie ludzi ze względu na ich orientację seksualną jest jak ocenianie ich ze względu na rasę, to nie jest zależne od nich, nie mogą ot tak przestać być homo. Więc pytanie co daje im homoseksualizm jest bez sensu. 

     

     

    1.Znowu dowaliłeś się do KK(miałeś tyle innych religii do wybrania...), czyżby dupcia bolała, bo KK nie toleruje i nie akceptuje "homosiowania" i innych  lewackich wybryków? 

    2.Z tym ocenianiem się zgodzę... dlatego sam staram się najpierw poznać osobę, a potem oceniać jej poglądy. (dziwne ale prawdziwe)

     

    Nie, grzech nie jest tworem "boskim", nawet jak zaczerpniesz "wiedzy" z innych religii to "grzech" czy też jakkolwiek się  to tam zwie, jest jedynie tworem ludzkim. KK jest przynajmniej jednorodny w swoich poglądach.  Bóg = doskonałość. Człowiek = ~doskonałość(sam wybrał)... ALE! Człowiek nie jest skazany na bycie grzesznikiem, jest to tylko jego wybór. Cóż... nawet bez Boga/bogów można rozpatrywać coś takiego jak aspekty moralne. Jest to taka mała część wspólna... pomiędzy "ateizmem" i "religią"(niektóre religie dla uściślenia).  No więc... pewne bariery moralne muszą być, niezależnie od wyznania. (takie tam wywody filozoficzne). Poza tym... życie bez wymagań było by niezmiernie nudne. Trzeba ustalić jakieś ograniczenia. niektóry od tego mają religię, niektórzy nie potrzebują religii... a niektórzy nie mają ograniczeń :lol: 

     

    A co do homoseksualizmu... 

     

    1.Istniał od dawna i niech sobie będzie. 

    2.Nie jest normalny i nigdy nie będzie. 

    3.Może niech się homosie od***lą od ludzi. Im więcej trąbią, tym bardziej ich się nienawidzi. 

    4.Są pedały =/= geje | znaj różnicę 

    5.Meh. 

    6.Kiedyś było lepiej bez tej propagandy... 

    • +1 3
  14. Cóż, podobny temat już istniał, ale kilku osobom nie podobały się słowa "propagowanie" i "propaganda" toteż temat był zaogniony... i zniknął w odmętach śmietnika, kiedy ktoś próbował pedofilię zaliczyć do orientacji seksualnych.  Rozwiń ten temat proszę Ciebie, wiem że mówisz to wprost i bez owijania w bawełnę, ale są osoby, które potrzebują cysterny wazeliny aby ich to nie uraziło. 

    • +1 4
  15. Mały offtop proszę. 

     


    Dwa przykłady z czasów obecnych, bo pojawiły się pod koniec zeszłego roku. W ogóle nie rozumiem tej kłótni. Mamy tu podwójne standardy. Jeden z moich puushów - Future Pony wyleciał za olewanie działu. Powodów nie znamy, ale może po prostu nie miał czasu prowadzić działu, tyle, że tego nie zgłosił jak Cygnus. Ale czy Cygnus nie miał czasu prowadzić działu? Powtórzę się: Cygnus miał czas przesiadywać godzinami na SB i narzekać na cały świat - gdyby połowę z tego czasu poświęcał pracy nad działem, to zapewne nie mielibyśmy tej kłótni. Więc Future Pony mógł zostać wywalony za olewanie działu, a Alberich mógł go zastąpić BEZ PODANIA, ale gdy Cygnus olewał dział, a na jego miejsce wszedł bez podania Czarny, to już jest kolesiostwo i straszliwa niesprawiedliwość.

     

    Ja bym tu chciał usprawiedliwić Futura. (i troszkę wybór Albericha - to bardziej wyjaśnić)

    1.Jak miał chęci i był(ogólnie) to pracowało się bardzo przyjemnie.(miał talent do pisania, czego ja z kolei nie posiadam...) 

    2.Pozostawił powód odejścia w ogłoszeniach działu Fluttershy, co było wyjątkowo honorowe i na miejscu(odejście było spowodowane brakiem internetu i generalnym brakiem posiadania czasu, oraz lekkim lenistwem(każdemu się zdarza)) 

     

    3.Albericha wybrałem ponieważ wcześniejsza znajomość od razu wskazywała, że Alberich jako wielki fan Fluttershy i ja będziemy się doskonale porozumiewać. Dodatkowo obaj jesteśmy ścisłowcami(co trochę się rozbiegało w przypadku współpracy z Futurem). 

     

     

    Jeszcze raz przepraszam za offtop i idę sobie. 

×
×
  • Utwórz nowe...