Nie wiem jak innym, ale mnie ten link nie działa. Magiczny pojedynek.... może być taki tytuł np. Twili vs. Trixie. Ale odcinki zawsze były w sobotę więc wątpię by wersja z poniedziałkiem. Ja tam nie mogę się doczekać odc. z Pinkie^^
Jak walczę. Trudne pytanie. Z drzwiami to zazwyczaj tak, że je zamykam. Co ciekawsze teraz 2 lata drzwi nie miałem(bo nowe mieszkanie) i jak niedawno dostałem to mi trochę moje "zboczenie" zmalało. A tak w przypadku innych mych lęków staram się odważnie stawić czoła wyzwaniu. Czasami jednak wolę się że tak powiem wycofać...
Podobnie jak Lemuur trochę boję się ciemności. Kiedyś było to bradziej nasilone niż dziś ale trochę mi minęło, lecz nie znikło całkowicie. Lęku wysokości nie mam, ale wolę się na nich nie znajdować bo zawsze mam ogromną ochotę by skoczyć. Nie wiem czemu. Z dzieciństwa mam też dziwny nawyk(nie lęk taki pełny tylko jego rodzaj) że jak są drzwi w pomieszczeniu w któym się znajduję to muszą być zamknięte. Jak są otwarte to zawsze budzą lekki niepokój i nie pozwalają osobie zapomnieć.
Ja zazwyczaj boję się konsekwencji swoich czynów. Oprócz tego boję się zagadać do dziewczyny(i to bardzo), własnych uczuć się czasem boję. I nienawidzę być nie poinformowany i nie być nieprzygotowanym na daną sytuację.
Tradycyjnie muzyka. Tak to literatura(fantasy głównie), militaria, WH40k . Jestem początkującym tolkienistą, ale narazie bardzo low lvl. Do tego dochodzi medycyna. No i Star Wars obowiązkowo. Chyba tyle.