Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Postanowiłem ukończyć "trylogię" wedle linii czasowej. Swego czasu kupiłem Borderlands GOTY. "Podstawkę" mam za sobą" Daje radę. Kiedyś nie łapałem o co w tym wszystkim chodzi ("dlaczego już na początku dostaję lanie? Co to ARMA"?) Pierwszy dodatek z zombiakami jest nudny. Owszem, nowe lokacje z zupełnie inną kolorystyką są fajne, ale misje... Mogło być lepiej. Mimo to ukończę je. Zadanie: zbierz 250 mózgów to lekkie przegięcie xD Oby nie było: "zbierz 500", "zbierz 1000" (zaczęło się od - chyba - 25). 

     

    Swoją drogą twórcy non stop popełniają ten sam błąd. W każdej z części początek jest usypiająco nudny. Nie ma karabinów czy "snajperek" - dominują pistolety. Dopiero po kilku godzinach można "pobawić" się każdym typem broni. Mam nadzieję, że w potencjalnej, pełnoprawnej "trójce" dadzą "mini-guny" i miotacze ognia :crazytwi: Przydałby się też "tuning" aut (coś w stylu Rage). 

  2. Kurcze, jak to czytam, t

    7 godzin temu pepeh napisał:

    Dziś matka mnie rozwaliła 2 dni temu (środa) przyszła koszulka z flutterem.Z racji,że matka się uparła i rozpakowała paczkę...

    Kurcze... W takim razie ja to mam dobrze. Jeszcze nikt nigdy nie otworzył listu adresowanego do drugiego domownika. Taka niepisana zasada. Niesiesz do pokoju i już. Odrobina off-topu. Dziś kupiłem książkę K. Michalak. Znajoma napisała mi, że to "arcydzieła" przy których można popłakać się ze śmiechu. Mam nadzieję, że miała rację. Jeśli tak, to 31.05 do kiosków trafi absolutne arcydzieło, zbiór debilizmów, kretyńskich opisów, powalającej idiotyzmem fabuły itd. - "Nie oddam dzieci". Cena - 14zł. Zobaczę czy warto. 

     

    Zauważyłem, że akceptacja w rodzinie rośnie z czasem. Kiedyś kręcili nosem, budząc się z poobiedniej drzemki usłyszałem: "jakieś koniki, normalne to to nie jest". (udawałem, że nadal śpię). Teraz? Chrześniak chce zobaczyć "konika" - Fluttershy (funko), brat ma na to wygwizdane, rodzice również. Nikt nic nie powiedział na to, że kupiłem sobie zestaw klocków LEGO (Mc Laren P1 - zastanawiam się nad następnym... Swoją drogą LEGO mogłoby wykupić prawa do MLP. Obecnie mają wiele nietypowych postaci, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wydawać klockowe Ponyville). 

     

    Niestety u wielu osób może być w drugą stronę :( Myślę, że w takim wypadku należy podejść do tego jak do komentarzy co do komputera/konsoli: "a nie wystarczy tobie tego komputera"? Moja odpowiedź: "a co za różnica, czy patrzę się na ekran laptopa czy TV" :)  

  3. 8 godzin temu Accurate Accu Memory napisał:

    Triste, nie łapie, co to ma do "Wstydzenia się", kucyków?

    Zrobił się tu mały off-top o topieniu gadżetów. Po prostu skomentowałem filmik :) A tak na temat - nie, nie wstydzę się kupna gadżetów, ale już tego nie robię. Mam kilka sztuk, szkoda kasy na zawalanie pokoju :P 

  4. 0:26: 

    - Brat, kot domaga się atenc... 

    - Paszoł won, mam nóż i nie zawaham się go użyć!!! :madtwilight:

    - Umm... kot poczeka :twilightconfused:

     

    Swoją drogą otwieranie takim nożem... Co się dziwić, że idzie mu jak idzie. Sama figurka wygląda koszmarnie. Skrzydła jak z przeszczepu od jakiegoś pegaza :/ Podoba mi się całe to gadanie (angielska wersja była by świetna). Wydaje mi się, że nie mówi kiedy chce, a gdy usłyszy ludzki głos (żadna sztuka). Do edycji kolekcjonerskiej gry Earth 2160 dodali fajny gadżet - coś w rodzaju "księżyca". Gdy wykrył ruch zaczynał świecić. Mogliby dać coś takiego, tym bardziej, że cena jest kosmiczna. 

     

    Szkoda mi też tego X360. Nie można go zawalić gratami - będzie się grzać. 

  5. Na YT wala się pełno [nazwa postaci] trolling [nazwa gry]. Jedne są lepsze, inne gorsze, ale te dwa to po prostu mistrzostwo:

     

    Ted gra w Call of Duty (16+ - wulgaryzmy)

    Część 1

    Spoiler

     

     

     

     

    Część 2

    Spoiler

     

     

     

    • +1 2
  6. Oceniam ten odcinek bardzo wysoko. Powodów mam kilka:

     

    1. Przesłanie - zawsze sprawdzaj czy nic nie jedzie, zanim przejdziesz na drugą stronę ulicy (tutaj "pasa startowego"). Niby to oczywiste, ale 99 na 100 dzieciaków o tym zapomina. Może ten odcinek choć jednemu to przypomni? :)

    2. "Wojskowe" traktowanie - ostatnie czego chcieli, to "fleja", która non stop się popisuje. Gdy RD zrozumiała swój błąd, "ujawnili się". Brawo.

    3. Humor - może trochę naciągany, ale gdy RD udawała Fluttershy i Rarity uśmiałem się prawie tak, jak przy Deadpoolu... prawie, ale mimo wszystko. I ta próba pocieszenia przez Pinkie :lol:

    • +1 3
  7. W 100% zgadzam się z obiema recenzjami. Chciałem dać inne zakończenie, rozbudować opisane "przygody", dać inne niż opisane, dać więcej opisów, wątków, wyjaśnień, a nawet wrzucić antagonistę... Ale limit na to nie pozwolił :/ Mając do wyboru pocięcie tekstu i wywalanie czego popadnie, aby wcisnąć jak najwięcej, a oklepane do bólu "to tylko zły sen" - wybrałem to drugie. A i tak musiałem się streszczać :/ Mimo to, jestem pozytywnie zaskoczony wysoką oceną. Spodziewałem się większego "lania" :)

     

    Dodam tylko, że inspiracją były wszelkiego rodzaju filmy o nawiedzonych starych domach. Pozostaje czekać na edycję specjalną. Oby nie była zbyt dziwna. 

  8. Sytuacja z życia wzięta... W sumie to z przed kilku godzin:

     

    Dzwoni telefon.

    - Odbierzesz? - pyta matula. Odbieram...

    - Dzień dobry nazywam się... bla bla... jestem z firmy ubezpieczeniowej... bla bla... Czy w pańskiej rodzinie w ciągu ostatnich 6 miesięcy były jakieś wypadki? Czy ktokolwiek z domowników uległ urazowi, wypadkowi?

    - Czy zderzenie na rowerze się liczy? (całkowicie poważny ton)

    - To zależy z czym pan się zderzył. Z samochodem?

    - Nie. Z innym rowerem :TaTds:

    - Rowerem??? :rarity5:

    - Tak. Zderzyłem się z innym rowerem. Czołówka. Wyje...[rozłączyła się]

    • +1 2
  9. Jako ten, który kiedyś (kiedyś :rainbowcry:) prowadził dział, wiem jak to jest sprawdzać konkursowe opowiadania. Co prawda miałem ich trzy, w porywach do sześciu, ale mimo to, nie chodzi tu tylko o zwykłe przeczytanie. Dolar ma kilkanaście tekstów. Trzeba zwrócić uwagę na wiele rzeczy, także cierpliwości :) 

     

    Spoiler

    Niby oczywiste, ale jednak... Zbyt wiele osób o tym nie pomyśli :/ 

     

    • +1 1
  10. 8 godzin temu BiP napisał:

    Tylko, że przeczytaj opis tego dodatku. Z opisu wynika, że dodatek jest mega słaby i raczej nie warty kupna.

    Tak jak jeden z dodatków do Borderlands 2. Później wyszło coś tak genialnego i długiego, że na dobrą sprawę mogłoby być osobną grą ("Tiny Tina's...") ;) Pozostaje mieć nadzieję, że następne dodatki będą lepsze. 

  11. 3 godziny temu Perseflora napisał:

    Bardzo lubię MLP, fandub, oraz tworzyć różne filmiki, mam nadzieję że będę mogła sie z wami podzielić twórczością związaną z MLP w przyszłości.

    ###

    Coś mi mówi że poznam tutaj wiele wartościowych osob (\

    Podzielić twórczością? W przyszłości? Dziel się nią kiedy chcesz... no dobra, przeszłość odpada (chyba, że potrafisz podróżować w czasie) ;) 

    A wartościowych osób ci u nas pod dostatkiem. Poznasz kogoś, spokojna twoja rozczochrana :)

     

  12. 3 godziny temu Perseflora napisał:

    Ostatnio oglądałam tytatnic ;)

    Fajno. A jakieś wrażenia, wady, zalety? I o który ci chodzi? Nieco przed wersją Camerona powstała (całkiem niezła), tańsza wersja. I nie "tytanic", a "Titanic" . Wybaczcie złośliwości, ale widząc nic nie wnoszący post: "oglądałem/am [tu tytuł]" krew mnie zalewa. 

  13. Właśnie dlatego, w przypadku takich gier czekam na edycje GOTY. Z reguły na płycie są wszystkie dodatki (czasami dają kod do pobrania - The Crew: Wild Run), łatki etc. Wielki hype o nic. Dobrze że nie kupiłem podstawki w dniu premiery. 

  14. Mam nadzieję, że po tym odcinku Twilight przestanie być wredną zołzą, która wciska na chama "lekcje przyjaźni". "Księżniczkowanie" uderzyło jej do głowy. Udzielanie lekcji przyjaźni sprawiło, że z każdą chwilą robiła się co raz to bardziej irytująca. Szkoda, bo w pierwszych dwóch sezonach była jedną z najlepszych postaci. Teraz? Istny stereotypowy "mordowrzask" z filmu wojennego: "A TERAZ IDŹ SZUKAĆ PRZYJACIÓŁ. COŚ NIE PASI? 10KM Z PEŁNYM EKWIPUNKIEM W UPALE"!!! :rapidash2: Chyba nie o to chodziło Celestii gdy powierzyła jej przekazywanie wiedzy o przyjaźni. To tak jakby "kredens" swatała na siłę kuce z Kryształowego Królestwa. Poza tym, odcinek był świetny. Pojawienie się Trixie trochę mnie zaskoczyło - duży plus. Nie zabrakło humoru - Big Mac... chociaż już wcześniej był gadatliwy ;)  

×
×
  • Utwórz nowe...