Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Wiecie co, uwielbiam recenzje gier na Steam:
     

    0.1h gry
     
    Don't buy
    :lol:

     
    Od siebie dorzucam skromnie, ale zawsze to coś:
     
    Zniżka 50% na zakup gry w sklepie BoxOffStore
     
    Kod na kasę w Might & Magic Heroes Online (7500 pieczęci bohatera  :rarity5:  waluta warta ok 25zł ) - wysłano do PlaguePony

  2. Tego nie wiesz, przecież to jest DVD, więc może będzie możliwość wyboru języka, choć z drugiej strony to jest jednak tylko bajka, więc może nie być takiej opcji... :dunno:

     

    Tak, to tylko bajka dla dzieci, ale w przypadku innych produkcji mamy:

     

    - kilka języków

    -dodatki

    -zwiastuny innych produkcji

     

    No ale to Galapagos. U tego wydawcy należy podskakiwać z radości, że płyta w ogóle działa. 

    • +1 1
  3. Włamanie na PKW nie ma nic wspólnego z wyborami, to była tylko taka wisienka na torcie.

     

    Po tym co przeczytałem jestem w "lekkim" szoku... Wiedziałem, że w tym całym liczydle brakuje kilku "kulek", ale to? Moim zdaniem - powtórka. Pomijam fakt "wadliwego" systemu. Zbyt wiele osób nie wiedziało jak ma zagłosować, otrzymując te encyklopedie PWNu. Komisje tłumaczą się na zasadzie: "sorry taki mamy klimat" czy "jak jest zima, to musi być zimno". Żenada. 

     

    W razie ewentualnej powtórki, po raz kolejny oddam fałszywy głos. W moim okręgu nie ma osoby, której można zaufać. Już raz wybrałem tzw. "mniejsze zło", czego zawsze będę żałował. 

     

    PS. Co do mediów. Pewien były dziennikarz powiedział: "prawdziwe jest tylko to, co zobaczysz na własne oczy". 

  4. A jak ma się sprawa ze sprzętem używanym? Czy nie ma żadnych ciekawych ofert?

    I czy w twoim mieście nie ma żadnych klubów, gdzie grają muzykę będącą na twojej liście zainteresowań?

    Żadnych sensownych. Stolica disco-polo to stol(ec)nica. Nie chcę tańczyć pod to, co mi zagrają i puszczać "szalonej" czy "ona tańczy dla mnie".  

     

    Mógłbym kupić używany sprzęt. Swoją drogą, nie musiałbym brać używanego. Wspominany DDJ kosztuje oficjalnie ok 1800zł. Dało by radę za 1600zł (2 lata gwarancji). Sprzedać Xboxa, gry, oszczędzać na wszystkim... przy niewielkiej pomocy rodziców dałoby radę. Niestety, to ogromne ryzyko. Mógłbym spróbować sił na weselach, ale niestety pary w moich stronach najczęściej wybierają zespoły. Co za różnica, czy ktoś puści "szaloną" z CD, czy zawyje to jakaś baba. Spitemu towarzystwu wszystko jedno. "Domy weselne" mają swoje zespoły, cicha umowa (jakby co, to polecamy was i mamy 30% zniżki). Jakby tego było mało, u nas słowo DJ = "łubu dubu". 

     

    Kluby owszem są, ale muzyka? Czyste MTV z mieszanką RMF.fm. Raz na ruski rok - metal. Pozostaje dom kultury. Zgodzili się, żebym grał za darmo. Wszelka kasa z biletów dla nich. Dla mnie - satysfakcja. Gdy chciałem zagrać, miałem stacjonarnego iMaca. Miałem "all in one" z wbudowaną kartą dźwiękową, ok 500 utworów, podzielonych na kategorie i BPM (od 136 do 140). To cholerstwo źle liczyło BPM. Wiesz, że kawałek ma 180 a ten ci pokazuje 120 :burned:

     

    Zaprojektowałem i przyniosłem projekty bardzo fajnych plakatów (sztuk pięć). "Dyskoteka 01.02.1234r. Muzyka elektroniczna: techno / trance (dubstep na dobrą sprawę 'oficjalnie' nie istniał). Zagra djsound" Chciałem sprawdzić ile i czy ktokolwiek przyjdzie. To że, odbywa się w MOK nie wpływa na frekwencję. Przy koncertach metalowych pełno tan ludzi 14-30+ lat. Co widzę następnego dnia? "Dyskoteka dla dzieci i młodzieży. Zagra DJ djsound" Nosz #wa mać!   :twiangry: Jak miało być dużo osób, skoro przyszły 11 latki?

     

    Mało tego. Tego samego dnia, miała odbyć się impreza w klubie: alkohol etc. Wejście od 18 lat? NOPE. Sięgniesz łbem klamki i jest ok. Zaplanowano ją dużo wcześniej niż moją. Kto w wieku 15+ poszedłby, na dyskotekę "dla dzieci i młodzieży", gdy tego samego dnia odbywała się impreza z alkoholem. Dyrektor MOK miał mój numer tel. Nie raczył mnie poinformować i przełożyć terminu imprezy na tydzień przed / po, zanim powiesili te przeklęte plakaty. Zagrałem dla siebie i 10 osób...  :burned: YAY... not. 

  5. Niestety auto na zasadzie "byle działał", to nie sprzęt DJski. Te z (naj)niższej półki to po prostu "Gie" w ładnym opakowaniu. Przekonałem się o tym osobiście. Co prawda, gdybym miał wtedy laptopa, być może znalazłbym odpowiedni sprzęt (wspomniany DDJ). To laptop zająłby się wszelkimi obliczeniami, a nie pudło z pokrętłami za 2000zł. Niestety, to że mieszkam w "stolicy disco-polo" nie pozwoli rozwinąć skrzydeł, nawet gdybym miał cDJa 2000NSX

  6. Pomarańcza

    Cytryna

    Limonka

     

    Kwaśny cukierek...  :pinkie3:  Lyra zatwierdza

     

    Nagietki

    Kwiaty maku

    Wiśnie

     

    Kolejne lekarstwo. Źrebięta je pokochają... Lyra też :) (cukierki zamiast leków? YAY!!!)  

     

    1. Swastyka

    2. Kartka z napisami "Heil Hitler" i "Seig Heil"

    3. Sierp i młot (flaga)

    ((Nazizm jest zły, to tak pisze aby nie dostać kolejnych puktów za propagowanie nazizmu))

     

    Obrzydliwy w smaku cukierek, sprawił że Lyra przestała lubić białe i czarne kucyki. Spike nie jest wyjątkiem  :crazytwi2:

     

    Grzyby

    Mleko

    Tytoń

     

    "Bon Bon... wyluzuj i daj mi jeszcze jednego cukierka. Weź powiedz, żeby ten kwiatek przestał śpiewać... no i wyluzuj"   :crazytwi2:

     

    Kwasek cytrynowy

    Cukier

    Zelatyna w proszku

     

    Żelmisiek o wadze 1kg. Lyra czuje się jak źrebię w Wigilię Serdeczności  :lyrahappy: 

     

    1. Lekcja matmy

    2. Internet explorer

    3. Lampka z IKEI

     

    Lyra próbując złożyć cukierka, nuciła liczbę Pi. W pewnym momencie powiedziała: "Error 404, żarówka not found"  :vinylderp: 

     

    Kapelusz fedora

    Kryształowa rękawiczka

    Kryształowe skarpetki

     

    Lyra zamieniła się, w kucyka z Crystal Empire. Działa niczym pryzmat. A do tego nosi kapelusik :lyra:  

     

    Czar ci żart (chyba źle napisane xd)

    Koka

    Czekolada 90%

    Lyrze znaczek zamienia się w mandolinę. Ta zaczyna na niej grać i porządnie nakręcona wywołuje czekoladowy deszcz... w domu.

  7. Tutaj nie ma co marzyć "co by było gdyby", tu trza działać. Zaprząc się, zaoszczędzić trochę grosza, kupić swój instrument... i zacząć grać. Innego wyjścia po prostu nie ma :P

     

    Pionieer cdj2000NSX to "zaledwie" 7500zł-8000zł. Potrzebuję minimum dwóch. :P No dobra. Na start mógłbym nazbierać na Pioneer DDJ-ERGO-V

     

    4b7074b7-1911-45c3-bc18-988c61223cd1_i-p

  8. Próbowałem być DJem. Próbowałem. Niestety:

     

    1. Mieszkam w stolicy Disco-Polo

    2. Utopiłem ponad 2000zł w badziewny sprzęt "all in one" (źle liczył BPM)

     

    A gdybym był? Trance, trance i jeszcze raz trance. 

     

    1. Kupił porządny sprzęt: 4x Pioneer cdj2000 + mikser (Numark?), słuchawki Pioneer i inne niezbędne rzeczy

    2. Marzenia? ASOT (okrągła liczba), UMF Miami, Tomorrowland, Sensation White... wymieniać dalej? A tak. #1 na Top100 DJs magazynu DJ MAG :)

     

    "Now on stage... Triste Cordis" (intro)

     

    Swoją drogą, w pewnym sensie "jestem muzykiem", ale takim wirtualno-domowym. Dzięki dwóm kartom dźwiękowym, mogę przestawić program Virtual DJ tak, żeby działał jak hardware. Słuchawki pod jedną, głośniki pod drugą. 

     

    PS. Czy bycie DJem jest trudne? I tak i nie. Dla początkujących to pikuś, ale zawodowcy... fragment wywiadu na międzynarodowej trasie. Pierwsza "stacja".

     

    Armin van Buuren: O, w studiu mamy Alexa M.O.R.P.Ha

    AM: Witam

    AvB: Podekscytowany? Pierwszy raz zagrasz na wszystkich 12 imprezach.

    AM: Bardzo.

    AvB: Zdajesz sobie sprawę, że przez najbliższy miesiąc, nie zobaczysz własnego domu, nie wspominając o "jet lagach"?

    AM: Domyślam się

    AvB: Zobaczysz, będzie... ciekawie :lie:  

     

    Pomijam już imprezę "Armin Only" - jeden DJ grający non stop, przez 9 godzin! (ma u mnie karnego #$& za nie wydanie DVD, tak jak z ostatnich AO)

  9. Skarby?
     
    - rodzina- muszę coś dodawać?
     
    - Mały, wykonany przez uczniów klasy drugiej, zajączek - podziękowanie za praktyki, które z nimi miałem. Może dla mnie, nie były idealne, wiedziałem, że popełniłem błędy, ale dla nich były niezapomniane, zabawne... idealne. Ja chcę nauczać  :fluttersad:  

    - (będzie lipnie, ale...) Kolekcja "World of MYST" - absolutnie każda część kultowej serii Myst. Brakuje mi jedynie realMYST Masterpiece (to tylko upiększony realMYST, który posiadam) - dlaczego jakaś tam gra, jest skarbem? Ze względu na wspomnienia, emocje i tą niesamowitą, niepowtarzalną atmosferę. Dzięki głośnikom 5.1 byłem "tam": na Tomahnie czy Heaven.  
     
    - edycja kolekcjonerska Bioshock 2 - w żadnej grze, nie czułem takiej więzi emocjonalnej z osobą, którą miałem odnaleźć i uwolnić. I to zakończenie. Prawdziwy skarb... 
     
    - singiel "United DJs - Too much rain over paradise" z 1998 roku. Część dochodów ze sprzedaży przeznaczono, na pomoc dla ofiar i osób poszkodowanych w wyniku huraganu Mitch (ponad 9000 zaginionych i 9000 zmarłych)  :fluttercry2:

    - "fanty" z PonyPoczty (listy i pocztówki, które wiszą na "ścianie" biurka) 

    - utwór ATB - 9pm (od niego zaczęła się "przygoda" z trance, rok 1999 - grają go do dziś!). Miałem kasetę, gdzieś przepadła.

    • +1 2
  10. Ziołowy cukierek chyba nie wyszedł Lyrze na dobre, Hmm...spróbujmy inaczej. 

     

    Mięta

    Ananas

    Kokos

    Wiadomo... kokos. Bon Bon dobija się do drzwi ubikacji, na co Lyra odpowiada: "chwila, jeszcze z godzina, dwie... OK... trzy" 

     

    Grejpfrut

    Orzech włoski

    Cytryna

     

    Lyra zjadła ze łzami w oczach, ale wiele kucyków lubi kwaśne cukierki. Bon Bon postanowiła sprawdzić czy się sprzedadzą.

     

    1. Smog.

    2. Dym.

    3. Papryczka chili.

     

    Lyra "ostro" zatruwa powietrze gazami. Chwilowo zostaje wyrzucona z domu. Jeszcze ktoś pomyśli, że u Bon Bon wybuchł pożar.  

    1. Wódka

    2. Ogórki kiszone

    3. Sól

    Cukierek o wdzięcznej nazwie "Szwagier, ze mną się nie napijesz?" ma kopa. Pomimo ostrzeżeń na opakowaniu, Lyra zjada cały karton cukierków, wraz z kartonem. Nie pamięta co się działo poprzedniego dnia, ale kucyki patrzą na nią z mordem w oczach, a ona sama ma kaca mordercę. KacEquestria?  

     

    Brendy

    Mus jabłkowy

    "Magiczne zioła"

    Patrz wyżej, z tą różnicą, że całą noc darła się: "Bon Bon! Niebo spada mi na głowę!!!" 

     

    1. PS3

    2. Chleb z dżemem

    3. Atrament do drukarki

    Ku zdziwieniu Bon Bon, Lyra w dziwaczny sposób wsysa okrągłego niczym płyta Vinyl Scratch cukierka. Gdy myślała, że to koniec, Lyra zaczęła nim kręcić w ustach.

  11. Serdecznie polecam Hydrophie - fizyka wody zwala z nóg. Główną bohaterkę zwala dosłownie :P Strach właz otworzyć, bo może cię zalać fala i cisnąć o ścianę, jak szmacianą lalką.


    Ładnie proszę o:

    Orborun - nie ma to jak zap... ierniczać kulką

    Jest kilka gier, które mnie interesują, ale albo: "zintegrowana karta graficzna", albo jak to u epileptyka, obawa przed zbyt wieloma migającymi obrazkami. Swoją drogą, dlaczego w bundlach nie dają jRPG? :( Poleciałbym do banku z jęzorem na brodzie.
  12. Hmm... kolejna edycja? Andrzejki? :lol: Tradycje Equestrii, jak wyglądały by nasze w świecie kucyków etc... Ej, po co ja o tym piszę. Mógłbym dać taki konkurs u siebie  :fluttershy5:

     

    A tak z innej beczki: W szkole pani od polskiego twierdzi, że mam logiczne, sensowne i fajne prace( opowiadania), ale twierdzi, że strona techniczna opowiadań jest bardzo słaba. I gdzie tu logika? No właśnie brak logiki, wszędzie powinienem pisać takie same opowiadania.

    Logika jest taka: strona techniczna, a "fajność" opowiadania, to dwa różne światy. Fabuła, postaci, opisy mogą być świetne, ale błędy to właśnie ta magiczna "strona techniczna". To samo mogę powiedzieć, o moich opowiadaniach konkursowych. Gdy zaczynałem, podsumowania Dolara wyglądały mniej więcej tak: "dobry pomysł na fabułę, niezłe opisy, ale czytanie tego, było katorgą". Co z tego, że napisałem ciekawe opowiadanie, skoro było nadziane błędami, "jak dobra kasza skwarkami".

    Pomijam kolory - tragedia. "Oczyma wyobraźni" widzisz kuca, ale jak to przelać na papier? Jako facet widzę: jasny niebieski, niebieski oraz ciemny niebieski. Zapytaj kobiety. Walnie ci bazilion odcieni.

    • +1 1
  13. 1. Chleb

    2. Banany

    3. Sok grejpfrutowy

     

    Na dobrą sprawę to w miarę normalny cukierek. Gdyby nie ten chleb... Z tego wszystkiego wyszła taka mdła mordoklejka. Po godzinie walki z cukierkiem, Lyra go połknęła.

     

    Jarzębina 

    Liście wierzby 

    Rzeżucha 

     

    Ziołowo się zrobiło. Dobrze, przyda się jej po tym wszystkim. Chwila... dlaczego Lyra łazi po całym Ponyville i śpiewa na okrągło "Koko Euro Spoko"  :confused:

     

    Syrop klonowy

    Żelatyna w proszku

    Biała czekolada

     

    "Galaretka w czekoladzie!" - ucieszyła się Lyra. "Chwila... Triste, dlaczego tak dziwnie smakuje, chyba nie chcą mnie znowu spić?"

     

    Imbir

    Cynamon

    Kakao

     

    "MOOOCNEEE!!!" - pobiegła napić się wody. 

     

    Sok pomarańczowy

    Sok jabłkowy

    Napalm.

     

    Napalm pogorszył smak cukierka, ale nie to jest najgorsze. Przy beknięciu zionęła ogniem i przypaliła grzywę Bon Bon. Ta ją wyrzuciła z domu, z obawy na "gazy" wydobywające się z drugiego końca przewodu pokarmowego.

     

    1. Pita

    2. Mus brzoskwiniowy

    3. Rosół

     

    Rosół się wygotował, z czego pozostała galaretka. Galaretka brzoskwiniowo-pitowa? Lyra przełknęła ją z trudem... ciężkie życie testerki.

     

    Hera koka

    Hasz

    Lsd

    :D

    Wysyłane z mojego LT15i za pomocą Tapatalk 2

     

    Zanim Bon Bon przywiązała ją do drzewa (przy pomocy kilku ogierów), ta rozmawiała z kamieniami, umawiała się ze strachami na wróble, ganiała własny ogon, widziała białe motylki oraz cukierki. Pomijam złożenie propozycji matrymonialnej Spike'owi. 

     

    Wódka

    Czekolada

    Papryczka Chili

     

    Ledwie doszła do siebie po niemal "złotym strzale", a teraz musi przetestować czekoladowego cuksa z wódą i chili. Mocny drink w postaci cukierka. Nieźle się spiła.  :confused:

  14. Ewentualnie jeśli jakiś nieszczęśnik zakupił sobie PS4 bez wiedzy, że do grania przez internet jest mu potrzebne PS+ to chociaż przez miesiąc się będzie dobrze bawił, a i tak później będzie musiał przedłużyć abonament.

    :wat: Widać, że zainspirowali się abonamentem na X360. Jest tylko jedna różnica. Microsoft daje gry na dobre. Nawet po wygaśnięciu abonamentu, można je pobierać i grać. Cóż, wszelkie argumenty "za" PS4 poszły w piach. 

  15. Na dzień dzisiejszy czuję się bardzo dobrze. Wszystko wskazuje na to, że antybiotyki pomogły. Mimo to, urolog chce upewnić się, czy wyzdrowiałem na dobre. Badanie trwa około 10 minut, ale można wykonać je, jedynie w warunkach szpitalnych. Wykonają je w piątek 28 listopada. Najprawdopodobniej wyjdę w poniedziałek. Gdyby zrobiono je w środku tygodnia, wyszedłbym następnego dnia, a że tydzień roboczy ma 5 dni... 

     

    Co do regenta:

     

    1. Administracja się nie zgodzi. 

    2. Cała ta choroba, to jedna wielka seria nakładających na siebie wydarzeń: choroba w dniu śmierci babci, różne badania, a do tego zabieg w dniu wizyty u neurologa (nawet godzina jest ta sama! Teraz muszę zapierniczać do neurologa i prosić o przedłużenie leków, na kolejne 3 miesiące. To "tylko" 50km...)

     

    3. Absolutnie każdy ma prawo zakładać zabawy, dyskusje, tematy... Dział powstał dla was. To, że jestem Avatarem nie oznacza, że ja i tylko ja decyduję o "zawartości" tego działu. Ja tu tylko sprzątam ;)

     

    Pomocnik

     

    Być może powołam pomocnika, który zajmie się częścią tematów. Jutro dam wam znać. Jeśli ktoś czuje się na siłach i nie ma słomianego zapału, może pomyśleć jak będzie wyglądało ewentualne podanie :)

  16. UWAGA!

    1. Kody trochę przeleżały, jednak mam nadzieję, że dalej działają.

    2. Jest to próbne 30 dni. Zadziała tylko wtedy, jeśli nie było się wcześniej abonentem PS+

    3. Jeżeli po 30 dniach subskrypcji nie zrezygnuje się z jej kontynuowania zostanie automatycznie przedłużona na okres 90 dni i zostaną naliczone za to opłaty.

    4. Wymagane jest posiadanie karty kredytowej.

    5. Jeśli nie przedłużycie abonamentu, gry które otrzymaliście przestaną działać.

    6. Na Vicie są tylko mizerne zniżki. Szkoda zachodu

  17. Karmel

    Ciastko

    Czekolada

     

    Cukierkocepcja w czekoladzie  :crazytwi3:

     

    Piernik 

    Mandarynka 

    Żelbeton

     

    Dobrze, że Lyra połknęła cukierka od razu (tak jak zawsze). Biorąc pod uwagę składniki, jest on BARDZO ciężkostrawny. 

     

    1. Krew smoka

    2. Łza dziewicy

    3. Cukier (żeby smak miało)

     

    Siostra Redheart ganiała Spike'a po całym Ponyville, przez kilka godzin. Lyra jakoś to zjadła. Nigdy nie dowiedziała się dlaczego słodki jak diabli cukierek jest czerwony.  

     

    Czerwony barwnik spożywczy

    Woda żurawinowa

    Tajny składnik pepsi max

     

    Tajny składnik to E198378. Połączony z wodą i barwnikiem zawierającym E32873 sprawił, że cukierek miał właściwości halucynogenne, 

     

    1. Klejnoty( drobno zmielone)

    2. Czekolada

    3. Ogórki kiszone

     

    Bon Bon długo zastanawiała się o jakie "klejnoty" chodzi. Głodnej chleb na myśli. Mieszanka czekolady i ogórków sprawiła, okazała się być bardziej "skuteczna" niż kokosy. Lyra wróciła "podirytowana". Przez te klejnoty bolało.  :lyraaxe:

  18. Słoma

    Frytki

    Keczup 

     

    Lyra oblizuje się, po czym na jej pyszczku pojawia się błogi uśmiech.  :pinkie2:

     

    1.Oliwki

    2.Kasztany

    3.Pieczarki

     

    Lyra o mało co, nie połamała zębów przez te kasztany. Sam cukierek smakuje trochę jak pizza. 

     

    Ale szybkie to >.<

     

    1. Naleśniki?! Nie bo placki...

    2. Masło orzechowe

    3. 990 Noscope Defuser Kill Mountain Dew

     

    Kofeina + kodeina + cukier = Lyra jak opęta a biega po domu przez całą noc  :crazytwi:

     

    1. Wikipedia

    2. Piwo "Lech"

    3. Pepsi

     

    Do biegania dołączyło bełkotliwe nawijanie xyz definicji. Strach pomyśleć co się stanie gdy do krwi dostanie się cukier. (Bon Bon sugeruje złapanie w siatkę i zamknięcie w piwnicy, dopóki efekty nie przejdą)

     

    1. Wódka

    2. Whiski z colą( w sensie taki drink)

    3. Czekolada

    "Alkohol nie przynosi odpowiedzi, ale pomaga zapomnieć o pytaniu."

    odpowiedź=ukojenie; pytanie=ból

     

    Czekoladowe cukierki z nadzieniem, w którym jest "odrobina" alkoholu = Lyra i Bon Bon robią dwuosobową domówkę. 

     

    Słownik ortograficzny

    Struny do liry

    Cukier puder

     

    Lyra wytrzeźwiała. Dodatek słownika powiększył wiedzę Lyry. Ona sama mówi zaś o wiele wyraźniej, dzięki strunom do liry, które w cukierku zamieniły się w "suplement diety dla strun głosowych". Przypomina "Flutterguy". 

     

    Specjalnie dla Lyry cukierki leczące dziury w zębach!

    Pasta do zębów

    Płyn do płukania zębów

    Maliny(żeby to jako taki smak miało)

     

    Colgate jest wkurzona, ale Lyra poczuła się dziwnie. Od tego malinowego cukierka poczuła się, jak po wizycie u dentystki  :wut:

     

    1. Toffi

    2. Truskawki

    3. Orzechy

     

    I pastę w cukierku szlag trafił... słodka słodkość z dodatkiem słodkości... Lyra po zjedzeniu ogromnej ilości narzeka, że ma zbyt mały żołądek. 

  19. :D Pamiętam jeszcze artykuł przy recce w Komputer Świat Gry, jaki to Steam niedobry bo po instalacji jeszcze pobiera dodatkowe pliki, potem odkodowuje i łącznie trzeba czekać kilka godzin żeby można było grać. Sam jeszcze rok temu się męczyłem z 1Mbps (5 GB ciągnąć od rana do wieczora...) a co było 10 lat temu to wolę nie myśleć.

    Od rana do wieczora... znam to. Kupiłem GT5 na PS3. Łatkę 2.0 zacząłem ściągać około 8:00, skończyłem około 20:00.

    PS. Szkoda mi tych wszystkich pism. Przynajmniej konkurencja była. Teraz na tronie rozsiadło się CDA.

    Ja bym poprosił Worms Crazy Golf i Worms Blast jeśli mozna

    Ta pierwsza jest świetna. Ta druga... no... grać można :P

    No dobra. Z mojej strony koniec off-topu :)

  20. Grałem zbyt krótko, ale mogę powiedzieć tyle... Czy jest gorsza niż jedynka? I tak i nie. Dwójka ma lepsze radia (koniec z dosłownie fatalnym dubstepem), bardziej zróżnicowane otoczenia. Jedne rzeczy poprawili inne zepsuli. Obecnie gram w pierwsze Horizon, w której użyto uproszczonego modelu jazdy z F4, ale na "symulacji" trzeba się pilnować,

     

    Na X360 model jazdy w Horizon 2, pochodzi z pierwszego Horizon. Byłoby ok, ale uprościli go... :burned:  

     

    Jedynka była stworzona z myślą o X360. W dwójce MS miał okazję, żeby wypromować XBO. "Kup XBO to zobaczysz... dramatyczną :lol: pogodę" Nie wyszło. Ludzie nie są aż tak głupi. Jeśli X360 poradził sobie z gigantycznym Skyrimem, to nikt mi nie powie, że konsola jest za słaba na zmienne warunki pogodowe. Bo tak twierdzi MS - "X360 nie uciągnie dramatycznej pogody" :lie:  Pomijam fakt, że świat Horizon 2 jest na oko 4 razy mniejszy niż w Skyrimie i o wiele bardziej ograniczony.

     

    W wersji na XBO model jazdy pochodzi z Forza 5 - to ogromna zaleta, tak jak pogoda, ale i tak niesmak pozostaje. Widziałem porównanie graficzne. Szok. Różnice są po prostu kosmetyczne. Jedyne co rzuca się w oczy to odbicia i oświetlenie. Tylko kto zwraca na to uwagę, jadąc 200 km/h? Chyba tylko na powtórkach. I to ma być "nowa generacja" Serio? Przeskok z "średnich" do "wysokich" detali?

     

    Kupię XBO, ale nie będę się spieszyć. Póki co mam Skyrima, Horizon i kilka gier do przejścia. W tym czasie MS naprawi błędy, być może pojawią się gry inne niż FIFA i CoD.

     

    PS. Da się grać po angielsku po przestawieniu regionu konsoli na GB :yay:

×
×
  • Utwórz nowe...