Cipher 618

1. Eee... na 25cm jej futra? No chyba, że pytasz o granicę naszego Królestwa. Rzuć okiem na mapę. 2. Przyciągamy przed laptopa za kudł... ten tego wraz z Triste odpowiadamy na Wasze pytania 3. Jest nas tylu, że zawsze ktoś patrzy. Głupie uczucie

Wpisywanie się gdzie popadnie wprowadzi chaos. Poza tym wpisując się na jedną listę wiadomo, kogo lubisz najbardziej. To tak jak z jedzeniem. Ok, lubisz grochową, pomidorową, ogórkową... ale którą najbardziej? O to w tym chodzi. W moim przypadku jest nią Fluttershy, a z postaci drugoplanowych Lyra. Mimo, że jestem opiekunem Działu Muzycznego nie zamierzam na siłę deklarować, że "och tak, uwielbiam Octavię, a Vinyl to już w ogóle". Lubię tę postaci, ale to Lyra jest "lubieńsza", a Fluttershy najbardziej "ulubieńsza".

Discord. Łał, super, YAY i co tam jeszcze. A tak na serio. Bardzo dobry odcinek. W końcu dali Fluttershy święty spokój bo miałem już dość katowania jej w każdym odcinku. Poza tym, w końcu można było się pośmiać, ale osobiście najbardziej zaciekawiła mnie piosenka - animacja 3D? Aha - i co z tą skrzyneczką z odcinków 1-2? Póki co leży i pachnie

Niestety w dzisiejszych czasach, FPSy schodzą na psy. Wystarczy porównać takiego Unreala do Battlefielda 3/4. Klasyk oferował dość dużą wolność, w czasie gdy nowoczesne FPSy takie jak przykładowe BF3/4 stawiają na wybuchy, prowadzenie gracza za rączkę... o i jeszcze raz wybuchy. Dużo WYBUCHÓW. BIG BARA BUM!

A dlaczego nie? To gra w której autorzy podążają za, posłużę się cytatem: "róbta co chceta". Ubieranie najlepiej wyszło im w trzeciej i czwartej części gdzie granice absurdu zostały przekroczone o 120%. Bardziej absurdalnie być nie może. W czwórce gram kimś podobnym do Neo / Smitha z Matrixa bo w sumie najbardziej pasują do idei, ale w trójce non stop zmieniałem ciuchy, a im głupsze kombinacje miałem na sobie tym lepiej

Dla mnie FEAR skończył się na pierwszej części. Znakomity FPS, z przytłaczającym klimatem. Każda kolejna część zaniżała poziom tej serii. Kontynuacje były nudne, strzelaniny monotonne, a straszaki... "mało straszne". Pierwsza część i ten moment na drabince... matko EDIT. Co do AI. Byłem zdziwiony, że faktycznie myślą. Zaszli mnie od jednego z wejść do magazynu. Byłem pewien, że w grze, jak to w grze. AI jest na to zbyt głupie... a jednak. Aha i jeszcze jedno. Strzelanie w rzucony przez nas granat w spowolnionym tempie... uczta dla oczu.

Torrenty są od pobierania darmowych programów dzięki czemu serwery producentów są odciążone, a nie ściągania gier. A tak... jestem frajerem. Płacę za oryginały :yHRvV: Wracając do SR4. Po kilku godzinach gry muszę stwierdzić, że nabijanie się (głównie) z Matrixa i Mass Effect wyszło grze na zdrowie. Po co komu pojazdy skoro można skoczyć 100m i szybować nad miastem, zamrozić przeciwnika, czy potraktować ich Dubstep Gunem. W wersji DLC może strzelać muzyką klasyczną

Zapraszam na equestriagaming.com - znajdziesz tam "dużo" gier. Czasami trzeba trochę pogrzebać, szczególnie w starszych postach, ale warto.

Po wejściu na stronę pojawia się info o wykorzystaniu kluczy. Tobie dziękuję , a temu kto się nie przyznał... a szkoda gadać. Że też administracja musi przypominać o zasadach napisanych w pierwszym poście :yHRvV:

Mogę się mylić, ale możliwe, że to przez polską wersję. Już raz tak było - w Fallout 3. Ani mody, ani patche nie działały :yHRvV:

Momencik... plastikowa grzywa i "włochaty" ogon? Trochę to dziwne, ale z drugiej strony bardzo nietypowe. Jeśli o mnie chodzi to czekam na książkę "Elements of Harmony" oraz Rainbow i Fluttershy (9 fala) z wyleczonymi z choroby Hasbro. Gdy otrzymam całe to tałatajstwo będę mógł powiedzieć: "Achevement unlocked: Blind Bag Hunter".

1. No dobra, Królowa przyłapała nas na herbatce, ale to w końcu...eee... cokolwiek kryje się pod tą kupą futra, jest najbardziej obdarzającą miłością istotą. Dla nas = uroczą lodówką, z którą można pogadać i napić się herbaty. I nikt nie weźmie Cię za świra. Masz taką w domu? 2. (Uderza łomem w głowę stojącego obok Podmieńca) Myślę, że to oznacza "tak"

Właśnie gram w Silent Hill: Book of Memories. Chodzi o to, że bohater/ka w dniu swoich urodzin otrzymuje przesyłkę z tytułową księgą. Ktoś (coś?) zapisało w niej wspomnienia bohatera / bohaterki. A gdyby dodać coś jeszcze? Fragmenty przyszłości? Gdyby szukana księga ukazywała niejasną przyszłość, której można zapobiec? Problem w tym, że nie zawsze "mówi" prawdę? Dlatego szukają jej wszystkie rasy: Podmieńce, Gryfy, Kucyki... Rzecz jasna żadna z Księżniczek nie pośle armii by nikt nie pomyślał, że szykuje się do wojny. Być może część z Was działała by na dwa fronty

Potwierdzam, jest śliczna i w ogóle, ale w moim przepadku przegrała z Borderlands 2. Być może wolę strzelać z karabinu snajperskiego niż z łuku?

Zabrałem się za Shadowgrounds w wersji Aliens. Oczywiście nie podmienię modeli postaci (aż taki dobry nie jestem), ale na dzień dzisiejszy mam: - zwykły radar - dźwięki z filmu - otwieranie drzwi - dźwięki z filmu - jeden z kilkunastu potworów - odgłos atakującego aliena (muszę pokombinować nad resztą, żeby za bardzo się nie powtarzały) - podmieniona muzyka -nie wiem dlaczego nie mogę zmienić w plikach tekstowych nazw planet z Ganimedes na filmowe. Pokombinuję nad tym. Póki co efekt jest taki, że klimat zwala z nóg, szczególnie gdy nic się nie dzieje i nagle detektor coś wykrywa (zalecenie, zmniejszyć jasność do tego stopnia by widzieć tylko to co ukazuje światło latarki).

Burning Question N Prosty, łatwy do zapamiętania i pali po łapach :yHRvV: A Oj, ta Twilight... pewnie że czytam. A instrukcja obsługi młotka to co? S Uwielbiam ten moment, ale to połączenie kojarzy mi się z Mortal Kombat - FINISH HER!!! U Ładuję poziom zapoznania z użytownikiem [||||||||||||||||||......] - status - bardzo sympatyczna, choć nie do końca poznana

1. Zapytaj kto jej nie zna. Trochę zakręcona, ale nie da się jej nie lubić. 2. Patrz wyżej. 3. Z widzenia. Wolę unikać kucyka, który non stop włazi do budki telefonicznej. To trochę... dziwne. 4. Tardis... Cordis... macie fantazję do nazw. Serio. 5. Denerwuję Octavię. Denerwuję Triste, odsypiam imprezy + standardowe rzeczy. Właściwie to mam mało czasu nie licząc imprez. 21.02.2014 1. Niestety to Twilight i jej ekipa go pokonały. To takie oczka w głowie księżniczek. Ale jeśli zajdzie taka potrzeba, to z przyjemnością zademonstruję mu działanie. A ten filmik? To tylko wymysł fanów, który bardzo mi się spodobał. 2. W głowie. Wybacz, ale nie podzielę się nimi. Jeszcze rozwalisz pół miasta. Ale przerobiłam jeden na zmywarkę. Nie wiem dlaczego Octavia narzeka. 3. Słyszałeś takie powiedzenie: każdy swoje basy chwali? A no właśnie. Fajny ten Dubstep Gun, ale wolę swój sprzęt ponieważ... eee... no, no bo jest mojego projektu. 4. Karton. Dość szybko się zużywają. Głównie "dzięki" Octavii i jej wiolonczeli. 5. Nic z tych rzeczy, ale czasami spadają mi na ziemię i niechcący na nie nadepnę. Ale zawsze mam zapasowe. 6. Gdybym to ja wiedziała? Może dlatego,że jestem kucykiem DJką? Wiesz kolory, światła i takie tam... ale na serio. Nie wiem. 7. Mam takie, przepraszam, że tylko uniwersalne zdjęcie. Niestety fotograf tak mi walnął po oczach, że wyszły czerwone. Kretyn. Tak czy inaczej, podpisuję je własnokopytnie PS. Nigdy nas (?) nie zamęczacie