Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Powiem tak. Biorę się za oglądanie i polecam film "Podaj Dalej" oraz wspomnianą książkę "Oskar i Pani Róża".

    Filmu nie ma już na serwisie (który swoją najwidoczniej jest "legalny inaczej")

    EDIT. Na tym samym serwisie jest film Podaj Dalej - OGLĄDAĆ! :enjoy:

    EDIT 2. Ale ja tego szukałem... Polecam również film Gra o Życie

    Daję spoiler, żeby nie było ściany tekstu

    Bob i Gail Jones sa szczesliwym malzenstwem. Kazde z nich ma dobra prace maja ladny dom i spodziewaja sie dziecka. tymczasem badania lekarskie, którym pewnego dnia poddaje sie Bob wykazuja, ze jest nieuleczalnie chory i w najlepszym wypadku bedzie zyl jeszcze tylko kilka miesiecy. Najgorsze jest to.ze diagnoza przewiduje jego smierc jeszcze przed narodzinami upragnionego potomka.

    Aby pozostawic po sobie jakis slad i pamiatke dla jeszcze nienarodzonego dziecka Bob zaczyna filmowac swoje ostatnie miesiace zycia

    kamera wideo, umieszczajac tam m.in. wskazówki jak zyc wyniesione z wlasnych doswiadczen.

  2. Od czasu do czasu zdarza się nam zagrać w coś kiepskiego, nawet złego. Ale są takie tytuły, które sprawiają że mamy ochotę zapytać samych siebie

    Excuse mua what in the name of Celestia is this unadorable thing :rarity5:

    W jakie najgorsze z najgorszych gier graliście. I dlaczego?

    Moje top 5 (które teraz mam na myśli ;) ), gier których NIE polecam to:

    1. Czarnobyl 2: Powrót do Zony - jedyną zaletą jest działające menu główne. Jak zobaczyłem wirujące w powietrzu samochody, ślamazarny ruch bohatera, księżycowe skoki... Jeśli ktoś kupił po tym jak zobaczył, że można to sponyfikować to przepraszam.

    2. Powrót na Tajemniczą Wyspę 2 - przygodówka w stylu Mysta. Fajne? NIE. Bo pomysł trzeba jeszcze wykorzystać. Idiotyczne zagadki i potwornie nudne kierowanie małpą dobiły grę.

    3. NFS: Shift 2 - Zdziwieni? Powiem tak. Podstawą KAŻDEJ gry wyścigowej jest model jazdy. Nie liczba aut, licencje czy grafika. A ten z drugiego Shifta był do... niczego.

    Nie wiem, może trafił mi się zepsuty egzemplarz, ale wozy prowadziły się jak autobusy. Nawet po zwolnieniu do minimum brały zakręt z takim łukiem, że przegubowy Autosan zrobił by to lepiej. Szkoda, bo to pierwsza gra w której wyścigi nocne wyglądały jak wyścigi nocne, a nie w dzień z nieco ciemniejszą teksturą nieba.

    4. Barrow Hill - przygodówka z nudną fabułą, słabą grafiką, brakiem klimatu i zagadkami które rozwiązuje się od niechcenia? Mam dodawać coś jeszcze?

    5. Rayman Szalone Króliki (seria) PC - na Wii to jedna z lepszych gier na tą platformę. Humor rodem z wariatkowa, świetne sterowanie (przykładanie wiilota do ucha niczym komórki albo jak najszybsze pisanie na nim smsa...). Tego NIE DA się przenieść na PC. Po prostu nie. Ktoś spróbował. Wyszło jak wyszło.

  3. Ulubione filmy? Na pewno nie wymienię wszystkich, ale:

    -Leon Zawodowiec (This is... from... Mathilda... kocham tą scenę)

    -Podaj dalej ( najsmutniejsze zakończenie ever - powiem tak... jeżeli was nie poruszy to napędza was kawał mięcha, a nie serce)

    -Miasto Aniołów

    -Titanic

    -Gladiator

    -Władca Pierścieni (trylogia)

    -Obcy (trylogia, czwórka i inne udziwnienia dla mnie nie istnieją)

    -Łowca Androidów

    -Sierociniec

    -Labirynt Fauna

    -Fucking Amal

    -Zabójcza Broń

    -Ring i inna japońszczyzna

    -Ronin

    -Szeregowiec Ryan

    -Gorączka

    -Siedem...

    dobra wystarczy

  4. DJ, slapstickowy humor zawsze będzie obecny w programach tego typu. Tego nie da się uniknąć :)

    Slapstickowy humor jest jak pieprz - w odpowiedniej ilości to doskonała przyprawa. Ale w nadmiernych ilościach... To drugi odcinek, w którym autorzy po prostu przedobrzyli. Co za dużo to nie zdrowo.

  5. Odcinek... umm... daje radę. Może ocenił bym go wyżej, ale NIENAWIDZĘ tego typu humoru. Większość odcinka to typowe dla amerykańskich komedii - parodii stworzonych przez idiotów, o idiotach, dla idiotów motywy. Za kilka numerów, które były zabawne daję 3/10. Pozostaje czekać na finał.

  6. Buty jak buty... :rd5: Tyle ode mnie (wiosną mają być wygodne, a zimą ciepłe i mieć porządną, gumową podeszwę... ech, do dzisiaj pamiętam jak znajomy kupił "okazyjne" buciki które można podsumować krótko - plastikowe sliki. Biedak chodził w nich po śniegu "na Kowalczyk" :lol: ).

    Jak już mam coś kupić to zastanawiam się x razy czy tego potrzebuję. No dobra czasami x=0 (patrz wyprzedaże Steam) :flutterblush: O ale też przyszpanię. A co! :rd8: Ostatnio kupiłem sobie grajpudło. O takie:

    726907-1-2-0-philips-mcd712.jpg

  7. Lyra nie potrafi używać magii! Mimo, że jest jednorożcem wszystko robi za pomocą kopytek! Nasz korespondent - spokojnie, nie wojenny - doniósł, że Bon Bon w nerwach potrafi nazwać ją Lyriatką, gdy ta usiłuje chodzić wyprostowana czy przewrócić omlet za pomocą kopytek! Tłumaczy ten fakt - "tak robią ludzie."

  8. Grałem i powiem tak. Ten "twór" to FlatRacer Unlimited. Taki mutant zawierający w sobie elementy FlatOuta, RidgeRacera i Burnouta Unlimitet. Niestety wyszła z tego wywołująca mdłości i biegunkę mieszanka. Już wolę popijać śledzia jogurtem niż grać w to coś... :bonbon2:

    No dobra, a tak konkretniej - elementy RR - grałem na PS3 w jedną odsłon i całe to "jeżdżenie bokiem" bez hamowania było super. Tutaj skopali to na całej linii.

    FlatOut - czyli rozwałka - flatout, szczególnie drugi był po prostu szaloną jazdą bez trzymanki. Dojedź do mety. Reszta się nie liczy. Tutaj jakoś nie wyszło. Trudno powiedzieć dlaczego.

    Burnout Paradise - ktoś próbuje cię wyprzedzić? Takedown i po sprawie. Tutaj. Tak. Znowu coś nie wyszło.

    "Coś tu nie wyszło" - to powinien być podtytuł tej gry :rd7:

  9. Witaj. My ludzie czasami musimy wyładować nerwy na czymś twardym.

    Załatw sobie porządny głaz. O taki jak ten:

    tumblr_ls51x5D5CL1qincmao1_500.png

    kop, krzycz (w razie potrzeby niecenzuralne słowa), rzucaj w niego potężnymi zaklęciami. Ulga gwarantowana. A i Spike nie ucierpi. No chyba że będzie musiał nieść ten kamień

  10. Drzwi klasy otworzyły się. Do klasy pełnej znanych i nieznanych mu kucyków wszedł Shylitude. Spojrzał na Pana Smoka po czym zapytał:

    -Co prawda, poprzedni lekarz zabronił mi uczęszczania na zajęcia, ale przed napisaniem dokumentu wypił zbyt wiele cydru i wkradło się w niego kilka błędów. Na szczęście po ostatnich wypadkach - to jest posłaniu ogiera na salę porodową, a ciężarnej klaczy do poczekalni stracił pracę.

    Nowy lekarz po przeprowadzeniu zezwolił mi na udział w zajęciach, pod warunkiem że nie będą zbyt intensywne. Mam pytanie - czy mógłbym odzyskać status ucznia/studenta?

  11. Shylitude zapukal do drzwi, po cichu wszedl do sali po czym podszed do Smoka Stachula niosac przed soba niewielka kartke. Polozyl ja na biurku. Widnial na niej napis "calkowity zakaz uzywania komutera - osobistego portalu do Equestrii". Oznaczalo to ostatnia wizyte jako pelnoprawny student.

    Czy moglbym uczestniczyc jako wolny sluchacz, wykonujac wszystkie zadania mozliwe do wykonania oraz ponisic wszystkie tego konsekwencje? (nizsze oceny etc?) Zalezy mi na tych zajeciach :fluttershy3:

  12. Po prostu zdrowie nie pozwala mi spędzać więcej niż kilka minut przed PC. Wcześniej mogłem, ale choroby mają to do siebie że nie stoją w miejscu. A moja się pogorszyła.

    Będę mógł spędzać więcej czasu chyba że zmienię monitor/laptopa na taki, którego ekran ma odświeżanie większe niż 100. A póki co muszę ograniczyć korzystanie do absolutnego minimum. Bo inaczej mogę stracić przytomność. A teraz uciekam, bo na serio zaczyna mnie boleć głowa. I piszę to jako djsound, a nie Shy... :fluttershy3:

    Wpadnę tu od czasu do czasu pisząc z tabletu. Spróbuję nadążyć... w końcu nie powiedziałem "żegnajcie" a "do widzenia".

    Wielki grouphug dla wszystkich :hug: i całus dla MoonSun

    A stęsknionych za moim jazgotem... ekhm muzyką zapraszam na mój kanał YT.

    Miłej zabawy na Uniwerku :hug:

  13. Nieobecność od dziś do odwołania (kupna nowego laptopa/PC).

    Powód: problemy zdrowotne i rodzinne.

    Powrót: bliżej nieokreślony

    PS. Mogę logować się na forum za pomocą tabletu, ale raczej by coś przejrzeć, napisać post w off-topie niż brać czynny udział w życiu forum.

  14. *Róg Shylitude zaświecił się, a przed jego nosem na ławce wylądowała karteczka z pieczątką Kucykowego Funduszu Zdrowia*

    Ech... wybaczcie, ale nie będę w stanie uczestniczyć w zajęciach. Grzecznie poprosił MoonSun aby ustąpiła mu miejsca i ruszył w kierunku drzwi wyjściowych zabierając jedynie zaświadczenie od lekarza.

    Tuż przed wyjściem uruchomił po cichu ostatni utwór, tak aby nie przeszkadzał pozostałym kucykom... tym razem był to utwór pożegnalny. Shylitude postanowił zostawić cały sprzęt do dyspozycji uniwersytetu... kto wie. Może ktoś uzna muzykoterapię za przydatną? Szedł do wyjścia ze spuszczoną głową, i kartką od lekarza unoszącą się w powietrzu. Tuż przy wyjściu po jego policzku spłynęła łza.

    Za drzwiami zaczął zastanawiać się czy ktoś po prostu nie ciśnie całym tym jego ustrojstwem o ścianę, aby uciszyć ten jazgot? Nie dbał o to. Chciał tylko za pomocą muzyki pokazać ile dla niego znaczy "pożegnanie" i jak bardzo jest mu przykro.

    Sound of goodbye... :sab:

  15. Witam pilnie potrzebuje nowego laptopa/notebooka. Musi miec:

    -4xUSB

    -w miare dobra kamere (skype)

    -czytnik kart SD

    -dobrym procesorem nie pogardze, ale to opcja

    A teraz najwaniejsze. Od dawna choruje na epilepsje, neurolog zalecil mi albo calkowita rezygnacje z komputera, albo kupno laptopa z odswierzaniem min 100MHz. O ile takie istnieja. Wiem ze sa takie monitory, ale wole laptopa/netbooka niz desktopa.

    Nie interesuje mnie grafika (od gier mam konsole) ani karta dzwiekowa (mam zewn.)czy naped (niedawno padl wiec kupilem zewn)

  16. Shylitude nie czul sie najlepiej. Prawdę mówiąc czuł się fatalnie, ale mimo to postanowil zagrac cos dla MonSoon. I tylko dla niej majac nadzieje ze reszta klasy nie poczuje sie urazona.

    Po napisaniu niniejszej wiadomosci z wielkim trudem przy użyciu prymitywnego urzadzenia zwanego tabletem (podarunek od opiekuna), Shy podszedl do miksera stojacego w kacie, wyjal plyte CD z torby, korzystajac z zakecia powiekszajaco- zmniejszajacgo przywrocil jej oryginalny rozmiar i zaczal grac mruczac pod nosem "oby tym razem zadzialalo. Ile razy można próbować? Ta tabletka to jakiś koszmar"

    * Po n-tej nieudanej próbie Shylitude mruczy pod nosem nieco zbyt głośno... A niech tą tabletkę Big Mac kopnie* :lyra3:

    Chwila... zadziałało! MoonSun. To dla Ciebie, na poprawę nastroju :hug:

    Someone like you (słowa z refrenu)

  17. Jak dla mnie taki, że rozwalasz tam atmosferę. Wchodzisz, ludzie boją się, że coś przeskrobią i rozmowa totalnie sztywnieje, każdy boi się, że popełni błąd... Zapewne przy okazji lata na privie mnóstwo komentarzy w stylu:

    " No nie, przylazł... "

    i wszyscy tak naprawdę czekają na Twoje wyjście, by znowu się rozszaleć.

    Przepraszam, jaką atmosferę? Radosnego trollingu? Jeżeli 80 osób świetnie się bawi przestrzegając zasad, a 10 zacznie robić sobie za przeproszeniem jaja to rozwala wszystko. I tu zgadzam się z Zegarem. Co prawda ująłem to nieco inaczej (w ścianie tekstu), ale regulamin jest po to żeby go przestrzegać. Owszem można i trzeba czasami wyluzować, ale bez przesady.

    PS. Lepiej jako mod mieć respekt (znowu tu przylazł), niż być pośmiewiskiem

    PS2. Swoją drogą sam chciałbym zostać modkiem na tym forum, ale nie wiem czy nie został bym uznany za tego "No nie, przylazł..." :rd8:

  18. djsound, ilu userów ma forum, o którym mówisz?

    "Nasi użytkownicy napisali 312243 postów, tematów 4518

    Mamy 2059 zarejestrowanych użytkowników

    Ostatnio zarejestrowana osoba: jakastaka

    To forum odwiedzono już 2432071 razy"

    markolf.pl - od jakiegoś czasu na forum dominują stali bywalcy (Słodka Celestio, musiałem. Gdy patrzę na taką tautologię to robi mi się słabo ;_;). Dzięki temu systemowi wyleciało wiele trolli. Gdyby nie system nagród (zdjęcie X% na święta) to część bardziej rozpoznawalnych osób też by wyleciała. Owszem dochodzi do sporów typu: "a Edzio nie powinien dostać warna" Ale często inni użytkownicy popierają moda i ten co najwięcej krzyczy siedzi cicho.

  19. Jestem... jestem... pół-Podmieńcem... - cała klasa patrzyła się na nią - Ta połówka ogranicza moje możliwości zmiany do alicornów. Jednak sama ją wybrałam. - usiadła i postanowiła przyjąć drwiny na przerwie.

    Najmocniej przepraszam, że wtrącam się bez podnoszenia kopytka, nie pytając o głos, a także że próbuję pełnić rolę osoby o wyższej randze, ale jako jeden z najstarszych studentów nie pozwolę aby ktokolwiek drwił z kogokolwiek, z jakiegokolwiek powodu w jakikolwiek sposób :hug3:

×
×
  • Utwórz nowe...