Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Witajcie. W tym temacie możecie zamieszczać wszelkiego rodzaju grafiki związane z Fluttershy. Są jednak pewne zasady.

    Jesteś bardzo ZASADniczy :fluttershy5:

    Ech, po prostu staram się utrzymać tu porządek. 

     

    Zasady:

    - absolutny zakaz R34/gore/violence. 

    - Equestria Girls - jak najbardziej dozwolone

    - wszystkie arty, bez względu na wielkość, należy umieszczać w spojlerze

    - od dnia dzisiejszego (01.02.2017) podawanie źródła jest OBOWIĄZKOWE

     

    Spoiler

    fluttershy_in_winter_clothing_by_cansist

    Grafika: Cansisti

     

    Spoiler

    P6JhxaX.jpg

    Grafika: link

     

    Spoiler

    mmCNfiY.jpg

    Grafika: alwat

     

     

  2. Znakomicie! Zero pomyłek :) Co prawda ptasznik olbrzymi jest... olbrzymi i można go legalnie trzymać w domu, ale "na Goliata nie ma bata". Wedle wikipedii osobniki trzymane w terrarium mogą urosnąć nawet do 30cm (wliczając w to "rozpiętość" odnóży). Co prawda jego jad nie jest groźny dla człowieka, ale to bydle potrafi przegryźć paznokieć (ałć). O wiele gorszy jest jednak jego system obronny. W razie zagrożenia pociera odnóżami o włochaty odwłok. Włosy te są niczym wata szklana = kontakt ze skórą jest bardzo, ale to bardzo bolesny.   

     

    Pytanie #2

    W wielu krajach Europy żyją / żyły ryby bez kości. 

  3. KfSNX4e.png?1

     

    Witajcie. Wraz z Fluttershy przygotowaliśmy dla was quiz. Jej wiedza pozwoli układać najróżniejsze pytania. 

    Nie przesadzaj proszę. A jeśli się pomylę? :flutterblush:

    Nie pomylisz się. Jesteś ekspertem. Sprawdzimy to w internecie. Bez obaw. Wystarczy, że odpowiecie "prawda" lub "fałsz". Nie musicie pisać nic więcej. Fluttershy, jesteś gotowa?

    Chyba tak... 

    W takim razie ja napiszę zasady, a ty pierwsze pytanie. 

     

    Spoiler

     

    Zasady:

    Na zadane pytanie należy odpowiadać: "prawda" lub "fałsz".  Nie trzeba podawać uzasadnienia

    - Pierwsza osoba, która odpowie prawidłowo otrzyma 3pkt, druga 2pkt, trzecia 1pkt. 

    - Zakaz edycji postów. Post edytowany = zmiana odpowiedzi na prawidłową = zero punktów :)

    - Pytań nie piszę regularnie, wiele zależy ode mnie, ale wiele też od odpowiadających

     

    Nagrody:

    - Na koniec miesiąca wyłonię "Zwierzoluba Miesiąca". Wygra ten, kto zdobędzie najwięcej punktów w danym miesiącu

     

     

    Pytanie 1, 

    Ptasznik olbrzymi to największy pająk na świecie (brrr...). 

     

     

    Punktacja:

     

    1. Cahan - 5pkt
    2. Glace Cordis - 4pkt

    3. Polineks - 3pkt

     

    Zwierzoluby:

     

    Luty 2017 - Cahan

     

     

     

     

    • +1 2
  4. Deadpool - wydanie DVD. 

    Sam film już opisywałem, ale tak w kilku zdaniach - kolejny, schematyczny film o superbohaterze? Nope... Deadpool to kupa śmiechu, ołowiu i łamania czwartej ściany. Wersję DVD można kupić w wydaniu kioskowym (książeczka) lub pudełkowym. To pierwsze sprzedają na Allegro za grosze. Oprócz klipów promujących film dodano coś, czego nigdy w życiu bym się nie spodziewał - poradnik badania piersi oraz jąder. Co prawda nie jest do końca poważny (Deadpool trzyma w rękach kule do bilardu), ale jak najbardziej prawdziwy, żadna ściema. Na grafikach pokazano krok po kroku jak badać piersi/jądra, co powinno być sygnałem ostrzegawczym itd. Ciekawe :) 

     

    Polecam. Ja zapłaciłem 20zł włącznie z wysyłką (wydanie książeczkowe w folii)

     

    Galerianki 

    Nie liczyłem na wiele. Spodziewałem się czegoś na poziomie Sali Samobójców, ale dostałem Kac Wawę o małolatach. Galerianki to film o... niczym.. Autorzy chcieli pokazać zbyt wiele. Fabula - Alicja przeniosła się do większego miasta. Jako nowa w klasie (gimnazjum) nie ma znajomych. Żeby to zmienić próbuje zyskać względy Mileny, która "za dżinsy robi loda". Tematyka znakomita, ale realizacja... :facehoof: 

     

    Gdy Alicja zaczyna ubierać się jak na galeriankę przystało, rodzice nie reagują. Bo i po co, prawda? :/ Za co kupiła nowy telefon? Nikogo to nie interesuje. Pewnie wygrała w konkursie literackim. Czy nowy styl życia odbił się na ocenach? Odpowiedzi brak. Alicja czasami zachowuje się tak, jakby była lesbijką. Czy nią jest? Odpowiedzi brak. A może to Milena nią jest? W końcu ot tak zmieniła zdanie co do Alicji. Odpowiedź niby jest, ale powiedziana "między słowami". Bali się kościoła, czy co? Jedyne co im się udało, to ukazanie współczesnej szkoły, ale to żadna sztuka. Najbardziej żałosne jest to, że każdy facet, który ma więcej niż 20 lat jest tu pedofilem. Każdy bez wyjątku się zgodził. Jeden z nich początkowo odmawia, ale momentalnie zmienia zdanie. Do k#y nędzy... Najdroższa pani reżyser, nie każdy facet myśli tylko penisem. Tak ciężko było pokazać jednego - dwóch, którzy powiedzieli "nie"? Najwyraźniej tak. 

     

    Odradzam. 

    • +1 1
  5. @Simplistic Na tym democie brakuje jednego: "wypaczone przez brutalne gry komputerowe" :crazy: Wszystko się zmienia. Mogę to porównać do muzyki trance. Kiedyś stosowano podział na "trance" i "vocal trance". Obecnie oba "podgatunki" zlały się w jedno i niestety, ale brakuje tych pierwszych. Trance idzie w stronę popu i za kilka lat pozostaną stare, kultowe kawałki. Na szczęście pojawiają się nowi DJe, którzy tworzą coś, co zasługuje na miano "trance", a nie "dance". 

  6. Owszem Sunset to ciekawa postać, ale czy potrzeba całego działu? Nie wiem czy znalazłoby się wystarczająco dużo tematów czy zabaw z nią związanych. Zawsze można spróbować z poddziałem. Jeśli okaże się, że ma potencjał, a opiekun daje radę, wówczas rozszerzy się go do pełnoprawnego działu. 

    • +1 1
  7. "To jest płot na miarę naszych możliwości. My tym płotem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz płot, przez nas pomalowany, i to nie jest nasze ostatnie słowo!:drurrp: A tak na serio - serial miał swoją premierę w dniu moich urodzin. Na siłę mogę potraktować go jako prezent. A żeby nie było, że nie na temat - nadal lubię i lubić będę, ale to "babciu, to jest za#biste!" minęło. 

    • +1 1
  8. Hmm... Jeśli ktoś potrzebuje pomocy na etapie nauczania wczesnoszkolnego, to jestem do usług :crazy: A tak na serio - mogę pomóc, ale odrobinę. Taka porada wróżbity Macieja. Mogę sprawdzić czy coś brzmi po polsku, a nie polskawemu, ewentualna interpretacja jakiegoś (nudnego) arcydzieła na zasadzie "burzy mózgów". Sprawdzić czy tłumaczenie polski <=> angielski jest dobre. Nie pytać o te wszystkie czasy. Co prawda miałem w LO rozszerzony angielski, ale za cholerę nie pamiętam teorii. Ma się nijak do praktyki. Możecie zaryzykować i podpytać o coś z zakresu biologii (matura na piątkę). Zachowałem na pamiątkę podręczniki dla LO, także w razie czego będę mógł sprawdzić :) 

     

    Minister zdrowia, edukacji oraz Antoni M. (co to Polskę obroni) ostrzegają. Wszystko na własne ryzyko (za wyjątkiem nauczania wczesnoszkolnego :rainpriest:

     

    PS. Mogę też przynajmniej postarać się w wyborze profilu czy kierunku studiów. Dziś za cholerę bym na nie nie poszedł. Kumpel pracował w zawodówce, czasami sobie żartowaliśmy i co... "Magistry" siedzą na kasie w Biedronce, a on pracuje w zawodzie (mechanik). Ale to już temat na inną dyskusję. 

  9. "Zostań, jeśli kochasz"

     

    Może i "oklepany motyw", ale miał duży potencjał, który zmarnowano. Film opowiada historię nastolatki, która zaczęła odnosić pierwsze sukcesy jako wiolonczelistka. Początek przypomina film dla nastolatków o zakochanych nastolatkach. Niestety sielanka zostaje przerwana przez tragiczny w skutkach wypadek. Dziewczyna zapada w śpiączkę. I w tym momencie wszystko się posypało. Zamiast skupić się na tym wątku i związanym z nim cierpieniu najbliższych autorzy postanowili przeplatać "historię życia" z "walką o życie", co zniszczyło ten film. To dramat a nie film młodzieżowy. Wolałbym, żeby przyjaciółka przez 10 minut opowiadała co u niej słychać, wspominać dawne spotkania niż ten "mashup". Mia, bo tak się nazywa, wyszła z ciała i ot tak zwiedzała sobie szpital. Uświadamia sobie: "o cholera, jestem w śpiączce! Może jak zobaczę bliskich to się obudzę? Idę do brata, który również ucierpiał w wypadku".

     

    Opowiada też o tym jak poznała chłopaka, zdawała do elitarnej szkoły muzycznej, czy o przyjęciu w ogrodzie. Najwidoczniej autorzy chcieli pobawić się uczuciami widza, ale wyszedł z tego miks śledzia i bitej śmietany. Skutek wiadomy. Całość można podsumować tak - :) :sad: :) :sad: :) :sad:. Finał? Prawie :sab:, aż tu nagle :lol:. W jednej ze scen autorzy skutecznie wzruszają widza, ale nagle zmieniają klimat serwując zabawną  scenkę z młodości, tylko po to, by wrócić do smutnej części filmu. Zakończenie jest oczywiste, ale sposób w jaki bohaterka wygrała walkę o życie jest niesamowicie żenujący. Nie polecam.     

  10. N: Domyślam się, że od imienia (i nazwiska? :hBB25:. Ja bym tak nie chciał, bo bym wyszedł na PawJana)

    A: Cokolwiek to jest, wygląda słodko

    Spoiler

    Chociaż znając życie, smakuje jak kurczak. Ba Dum Tsss... :drurrp:

    S: Brak... A może jest, ale w kolorze tła? 

    U: Nick znajomy, ale osoby nie znam. Czyli... znana mi z tego, że mi nie znana :)

     

    EDIT.

     

    N: Jeden z najbardziej charakterystycznych. Poza tym taki cenzuralny - "biiiiiip" :P 

    A: Błyskotliwy foch! :P 

    S: Bardzo fajny. Nie zajmuje pół ekranu, animowany i w ogóle

    U: Trzymał w ryzach całe CMC czego Appledash (D'oh! Przypadkowy literówkowy shipping) Applejack na spółkę z Rarity i Rainbow nie potrafiły. Swój chłop :cydr:

     

    @Chip No właśnie... Dlaczego... Mógłby zdjąć dopiero po tym, jak go Rey po twarzy prześwięciła . Abrams, ty Łotrze Jeden!

    • +1 2
  11. Do Stefana przyszedł kumpel. 

    Spoiler

     

    - Stary. Słyszałem, że przymknęli cię na 48 godzin. Za co, jeśli można wiedzieć?

    - Za e-maila.

    - Maila? A konkretnie?

    - Pamiętasz tamtą laskę, co to ci o niej mówiłem? Tej z GG

    - No

    - Wieczorem wysłałem, a rano policja w kajdanki, drą mordę i do "suki".

    - To co ty jej napisałeś?

    - Policja  mi laptopa zakosiła, ale wydrukowałem go. Na pamiątkę, bo jestem z niego dumny.

     

    [kumpel bierze i czyta na głos]

     

    "Cześć. Pytałaś to odpowiadam. Wraz z ojcem handluję żywym towarem. Większość załatwiamy z kraju, ale trafia się coś z Europy. Zaniżyłem ceny, także konkurencja nie ma szans. Aha... Może chciałabyś dla nas popracować? Wpadłabyś, może nawet pokazałbym ci mojego węża. Na kobitkach robi wrażenie. Uwielbiają go. Ostatnio wtajemniczyłem w interes moją chrześniaczkę, ma 9 lat. Taka mała, a taka cwana - postawiła mi warunek: mam pogłaskać jej myszkę. Zgodziłem się. Nie żebym nigdy żadnej nie widział, ale wiesz jak to mówią - im młodsza, tym bardziej słodka. Ale jej jest wyjątkowa. Nazywa ją "muszelka". Podobno jej matula to wymyśliła. Jakby nie mogli nazywać rzeczy po imieniu. To co? Wpadniesz?"

     

    - No i?  

    - Ku#wa, człowieku... Ty wiesz jak to brzmi? Nie mogłeś od razu napisać, że twój stary ma sklep zoologiczny, hodujesz pytona, a chrześniaczka ma mysz, którą nazwali Muszelka? 

     

     

    • +1 5
×
×
  • Utwórz nowe...