Skocz do zawartości

Mrs.Octavia

Brony
  • Zawartość

    1558
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Mrs.Octavia


  1. Umm... poprawka. Mój brat ma prawie dwuletniego syna. Więcej kłopotów niż z "rozpuszczonym" nastolatkiem. Serio.

    Ale z małym dzieckiem są raczej... fizyczne problemy, małe dzieci nie za bardzo mają własne zdanie, ubierają się w to co chcą rodzice, idą ta gdzie oni chcą, nie jest samodzielne. Z nastolatkiem są już psychiczne problemy, jakkolwiek to brzmi :rainderp:


    Nie każdy powinien mieć dzieci. Książki są bezużyteczne. Patrz to co napisałem powyżej. Też czytali książki, gdy syn był jeszcze w planach, byli niczym Twilight. Niestety teorię można było o kant D obić.

    Właśnie do tego zmierzam. No dobra, książka może była złym przykładem, ale może... no nie wiem, fora internetowe? Cokolwiek, żeby zobaczyli, że to nie jest takie łatwe.


    Tja, w ogóle się nie przejmują. Kupują zabawki, myślą o słodkim bobasku, takim jak z reklam Pampersów i czasopism dla pań. 9 m-cy później budzą się w prawdziwym świecie: płacz w nocy, kolki, przemęczenie... A później jest tylko trudniej.

    "Koleżanki spała tak słodko" Powiedziała młoda matka, siedząc przy kojcu z rozbeczanym dzieckiem. Najgorzej jest jak jedno z rodziców myśli, że jeżeli dziecko jest małe, to może robić co chce i nadal zostać na etapie 14 letniego gimbusa pełną parą. Niestety, do końca to nigdy nie przejdzie...


    "W telewizji mówili trudny wiek, przejdzie. Przeczekać jak burzę i znowu będzie słodka córeczka tatusia" - żałosne podejście.

    Nie wiem co Ci doradzić... Rozmowę? Jeśli są tacy oporni to bez względu na argumenty nic to nie da. Będą je gasić zanim skończysz zdanie. Może spróbuj powiedzieć swoje w ten sposób - gdy oni prawią swoje morały nie przerywaj, milcz (bez względu na to jak bardzo jesteś wściekła). Gdy skończą, zapytaj czy możesz coś powiedzieć - mów. Przerywają - milczysz. I tak do skutku. Nic z tego nie wychodzi. Trzymaj się swego. Przetestowane na bracie. Miał do mnie jakieś pretensje. Non stop, spokojnym tonem pytałem o konkrety. Nie zakładaj "ręki na rękę". Według mowy ciała zamykasz się na odbiorcę. Gdy przyszło co do czego nie wiedział co powiedzieć.

    Mam nadzieję, że w jakikolwiek sposób pomoże.

    Trafiłeś w sedno. On mówi, że mi to przejdę, zmądrzeje i wyrosnę z tego wieku. Wyrosnę z tego, że mogę mieć własne zdanie inne niż jego? Zmądrzeje, że homoseksualizm to GROŹNA choroba psychiczna? Jak mu powiedziałam, że akceptuje homoseksualizm, to prawie nie wybuchł. Chociaż jak przeprowadziłam o tym rozmowę z koleżanką, która też jest homofobem, to wrzeszczała, kłóciła się i nawet się trochę obraziła, bo nie umiała zrozumieć.

     

    Robię tak, ale oni jeszcze bardziej się nakręcają. Najlepiej jest przeprosić i jak najszybciej wyjść z konferencji. To za bardzo nic nie da, oni trzymają na swoim, szczególnie tata. Najlepiej jak mi się żali, że mu źle, że jest jak na kagańcu, że jej się w dupie poprzewracało. Myśli, że ja się z tym wszystkim zgadzam :ming: Za bardzo boje się postawić, żeby nie wywołać kupoburzy i "Uważasz, że jestem zuy i mnie nie kochasz ;///". Może jednak ta "kupna miłość" a swoje plusy, może kupią mi mieszkanie jak już będę starsza. Już mówili, że mi samochód kupią, chociaż ja wcale nie chce prawa jazdy. :rariderp:

    • +1 1
  2. - Yo. Zowie się Blazing Heart a.k.a. Płonące Serce. Dla przyjaciół Wiesiu dla kolegów barowych ,,Ten który zawsze pada ostatni'' nie mam whiskey ani innych takich kolorowych drinów bo ja pije tylko czysty z kufla (spirytus 99,5%) No dobra raz dolałem wody ale to było jak musiałem potem wracać samochodem. W każdym razie.

     

    1. Miewasz coś takiego jak ,, Noc z piątku na niedziele?''

    2. Rekord promili? Mój kolega z baru raz przekroczył dawkę śmiertelną 2 razy i jeszcze potem prowadził (złapali go bo przekroczył prędkość w terenie zabudowanym) a ty?

    3. Ulubiony rodzaj alkoholu 20%+?

     

    P.S. Wóda ma ryja wykrzywiać nie smakować. Jak ci smakuje to masz poważny problem.

     

     

    -Twarda sztuka z Ciebie. Fajnie, że ktoś mi dorównuje B)

     

    1. A i owszem, nawet z piątku na wtorek miewam, heh.

    2. Bo ja pamiętam, kiedyś mi powiedziała pielęgniarka, że powinnam już kilka razy nie żyć :rainderp:

    3. Kto by patrzył na rodzaj :ming:

     

    P.S. Lubie mój problem :_:

     

    Hmmm...

    - Masz łaskotki? :'D

    - Ulubiony gatunek wina?

    - Ulubiony gatunek muzyczny?

     

    1. Być może.

    2. Wszystkie dobre B)

    3. Nie mam ulubionego, byle się dobrze tańczyło.

     

     

     

    Siemano, to znowu ja ( ogarnięta ) !

     

    1.Lubisz kociaki i żółwie ?

    2.Kontaktowałaś się ostatnio z ArtDash ?

    3.Chcesz kawałek sernika ?

    4.Lubisz placki  :muffin: ?

    5.Podoba ci się emotikonka z tobą :truestory:  ?

    6.Czy przebaczysz tym oczom ?   :fluttershy4:

     

    1. Kotki są fajne, żółwie mniej.

    2. Nie.

    3. Zawsze.

    4. Mogą być.

    5. Jest idealna.

    6. Nie, chyba, że w nich się odbija pół litra.

     

     

     

    1. Lubisz pytania. 

    2. Czy kłócisz się z Skodą, dlatego, że niektóre twoje odpowiedzi są nie poprawne ? :wow:

    3. Wolisz noc czy dzień ? 

    4. W jakim wieku po raz pierwszy się upiłaś? ( :rainderp:

     

    1. Dziękuje, że mnie o tym poinformowałaś.

    2. Dasz może przykład? 

    4. Każda pora jest dobra na picie.

    5. Byłam dość młoda :rainderp:

  3. Heh, wątpię, żeby to przeczytali, a nawet jeśli, to by pewnie nie zrozumieli przekazu, czemu to czytają. Do tego mój ojciec na każdym kroku obraża moją matkę, przy kolegach, przy mnie jak jej nie ma, jak się zdenerwuje, to jest żałosne. Na prawdę trzeba mówić własnej córce, że jej matka to jebana pijawka? Myśli, że wie najlepiej i oszukuje sam siebie. Moi rodzice mi ciągle dokuczają, jak bym była jakąś dziwką, która się puści z byle kim w wieku 13 lat. Oni na prawdę myślą, że to jest śmieszne? Mnie to boli, że tak mówią nawet przy ludziach. Uważam, że przed zrobieniem dziecka i chcenia bycia rodzicem, bo byle jakie dziecko w wieku 1-3 latka było straszliwie słodkie, trzeba się jakoś do tego przygotować. Pobyć z nim, dowiedzieć się od rodziców STARSZYCH dzieci jak to jest, przeczytać książkę i BYĆ ODPOWIEDZIALNYM człowiekiem. Większość ludzi przed zmajstrowaniem bachora, zamartwia się pewnie jedynie "jak ja zmienię pieluchę" i "czy bardzo będzie się darło w nocy", zapominają, że dzieci dorastają i też mają problemy. Ręce mi opadają, jak ja chce coś powiedzieć, co mojemu tacie się nie podoba, to on od razu z tekstem "To ten głupi umysł 14 latki". Bo przecież ja nie mogę być tolerancyjna, a on musi być w moich oczach jakąś wyrocznią i Wikipedią, która wie najlepiej, bo tak. 

  4. Straszny mam żal do rodziców, że chcą kupić moją miłość byle gównem. Śmieją się ze mnie jak coś mi nie wyjdzie, lub się pomylę, jak się rozpłaczę, to przez pierwsze 3 minuty jest "O BOŻE, PRZEPRASZAM, NIE PŁACZ, KUPIE CI CO CHCESZ", a jak dalej ryczę, to mają wielką pretensję i na mnie wrzeszczą, żebym się zamknęła w końcu. Mój tata zatrzymał się mentalnie na 14 letnim gimbusie. Zwykły, słaby egoista, dla którego są ważniejsi przyjaciele, niż "rodzina". Jeszcze się dziwią dlaczego jestem na ogół smutna, zamknięta w sobie, wrażliwa i nie mam przyjaciół. Moja mama potrafi tylko rozdawać rozkazy, nie pamiętam, żeby mnie kiedykolwiek miło poprosiła. Zazdroszczę ludziom, którzy ufają i czują wsparcie od swoich krewnych. 

  5. N: Lepiej by było "Timber Dzika Tarcza" :v W ogóle sam pomysł na "rozszerzenie" nicku na taki, a nie inny jest... dziwny.
    A: Pucykowa larwa, tererere.
    S: Obrazek chyba się do końca nie chce wgrać, albo ja jestem zbyt głupia na ogarnięcie tego.
    U: Widzę tu i tam, nie znam ale przynajmniej nie robi szkód i zachowuje się przyzwoicie :v


  6. Jestem początkującym otaku i absolutnie UWIELBIAM Hetalię! A więc pytajcie i 

    Kochaj mnie :crazy:

    Dobra, żartuje, fajnie, że jest więcej hetardów na forumę, jaki kraj najbardziej lubisz?

  7. N: Elfka, rodzaj żeński, z Amanu, jakaś kraina, czy Celestia wie co.
    A: LEGOLAS TAKI MOE MOE :soawesome:
    S: Tata Legolasa, ma jakieś trudne imię na T, whatever. Przypomina mi strasznie Norusia :x
    U: *Daje małe, słodkie, Norweskie elfiątko w regionalnym stroju, trzymającego chibi flagę Norwegii* Opiekuj się nim dobrze, bo wpejdol od Trolli górskich :crazy:

     

    :forgiveme:

    N: Lody, mniam, zjadłabym.

    A: Jakiś random, nie znam :rainderp:

    S: Spłaszczone, fuj.

    U: Ledwo kojarzę, kiedyś może go widziałam tu i ówdzie.

×
×
  • Utwórz nowe...