Skocz do zawartości

Nightmare

Brony
  • Zawartość

    1887
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nightmare

  1. Nightmare

    Fallout: Equestria.

    - Co żeście narobili?! I czemu wszyscy myślą, że jestem po przeciwnej stronie?! To przebranie przeciw prawdziwym ghulom! - wrzasnęła Pokemona, która leżała niedaleko. Przez lukier pokrywający jej ciało zaczęła się przebijać krew. - Czemu zawsze wszyscy myślą, że to ja jestem ta zła?! - krzyknęła raczej do siebie i pomimo ran pobiegła przed siebie, byle dalej od grupy. Przy okazji spadła na nią Tunder. Poke pomyślała, że to atak grupy i najzwyczajniej się rozpłakała.
  2. Pokemona zauważyła zamiary Graphite, więc usiadła na dachu domu, kryjąc się za kominem i czekała na strzałę, która miała trafić Podmieńca.
  3. (rzadko co się dzieje, bo wszyscy na biwaku)
  4. Biała klacz spojrzała na jabłka, które zaczęły lewitować przed nią. Odrzuciła kilka jabłek, a inne wrzuciła do rynny. Następnie wzięła kolejne kilka jabłek.
  5. - Gdybyś była biała, to bym powiedział, że do białości... Eee... Ogon ci się pali. - pokazał mały płomyczek na końcu twojego ogona.
  6. Jabłek było wszedzie pełno, więc nie można było narzekać na niedobór owoców. Do tego jabłonki były tej samej wysokości, co ty.
  7. - W drugim pomieszczeniu. I nie o kurz mi chodziło. Raczej o to. - stuknęła lekko kopytkiem w ścianę. Wisząca pod sufitem żarówka spadła z kawałkiem tynku.
  8. (czemu zmieniłaś nick?) Oczy wciąż pojawiały się w cieniu. Nic nie robiły innego. Tylko obserwowały.
  9. - A w takiej ruderze to można? - uśmiechnęła się, złapała cię za talię i zleciała na dół. Szyb był dosyć szeroki by mogła swobodnie machać skrzydłami. Na dole było malutkie, puste pomieszczenie, niewiele większe od szybu z jednymi drzwiami.
  10. Nightmare

    Fallout: Equestria.

    W tunelu stało coś podobne do ghula, ale miało żółte, zezujące oczy. Zbyt charakterystyczne by je ukryć.
  11. - Wypij eliksir ten, a przyjdzie zaraz sen. - podała ci butelkę z fioletowym eliksirem. - Mapy nie mam ja, za to Twilight Sparkle mapę ma.
  12. Tymczasem oczy pojawiały się w każdym cieniu, obok jakiego przechodziły, ale znikały, gdy ktoś się obrócił.
  13. - Eliksir na sen jest, ale informacji brak. Nie mogę ci nic powiedzieć, ponieważ sama nie wiem.
  14. - Venress ma swój dom. On nie mieszka tutaj, ma rodzinę. - pegazica odgarnęła dywan, który przykrywał drewnianą klapę. Pod nią był szyb do piwnicy.
  15. - Od razu mówię, nikt tu nie mieszkał od dłuższego czasu - powiedziała i otworzyła kartą dostępu drzwi. W środku było niewielkie, ale przytulne mieszkanko ze standardowym wyposażeniem. Wszystko w różnych odcieniach fioletu i różu.
  16. - Jednak czas płynie, nawet jak trenujesz. Udało ci się. - podsunął kolejny. Ciasto wydawało ci się lodowate, jakby Shadow dawał ci zwykły lód zamiast przysmaku.
  17. - Dobra. To weź kosze i jak nazbierasz jabłek, to nieś je do babci Smith - pokazała starą, zieloną klacz - i Rarity. - Pokazała białą jednorożkę z fioletową, kręconą grzywą.
  18. Pokemona starała się wskoczyć na głowę jednego z Podmieńców i zakryć mu kopytkami oczy, aby nie mógł się skupić na próbach mordu reszty grupy.
  19. Nightmare

    Fallout: Equestria.

    - Jasne, ze po Wave'a. Ale nie po tego debila. - pokazała Eagle'a. Jej sierść była czerwono-brązowa, trochę jak gnijące mięso. Pióra w skrzydłach ukształtowane i również zlepione tą samą mazią, która pokrywała sierść, aby wyglądały jak bez piór. - Ciągle nadaje, że jestem szpiegiem i lisem. Chyba widać, że pegazem, nie? To tylko przebranie ghula. Po to poszłam do kawiarni. Przeterminowany lukier.
  20. - Dwa dni. - podsunął kawałek ciasta.
  21. - Witam cię, mój drogi. Co cię sprowadza w me progi?
  22. - Nawzajem - odparła, całując cię i wychodząc. Noc była bezchmurna, a na niebie powoli pojawiały się gwiazdy.
  23. Applejack już brała kosze, ale cię zauważyła. - To jak? Jaką bierzesz pracę, czy rezygnujesz?
×
×
  • Utwórz nowe...