(Luna, czyli pegazica, koleżanka Strzałki
czyli się sygna podoba?)
Słoneczne Kucyki z Luną na czele rzuciły się w stronę kopuły, a jednorożec złapał jakąż gałąź i zaczął nią dźgać kopułę. Szerszenie zaczęły latać za Wietrzykiem, aby zalać go miodem. Próby zlepienia jego skrzydeł skończyły się fiaskiem. Jednak kamień o złotej barwie okazał się cięższy niż wskazywał jego wygląd.