Teraz dopiero się zalogowałam po kolejnej długiej nieobecności :'D
Cóż, mam to do siebie, że lubię tworzyć "mary sue" ale dorabiać im historię czy umiejętności, dzięki którym już takie over powered nie są :'D
(na przykład mam undertalowego ocka z mocą niszczenia duszy każdego, kogo zobaczy. Dosłownie. Ale jest ślepa :') )
Za dużo alicornów na tym świecie
A dzięku ^^ cóż, lubię włazić w ciało postaci i pisać. Powinnam wrócić do pisania po polishu, bo na razie siedzę non stop w eng. No i ogólnie wrócić do pisania o poni, to była fajna zabawa.
cóż, przecież nie mogła sobie wyczarować, rogu nie ma :'D
(komentarz do arta jest kompletnie niepotrzebny, bo art był z czasów gdy byłam bezmyślnym debilem, to była kalka arta z Rainbow Factory :') może kiedyś machnę Light jakiegoś porządnego, prawdziwego arta z racji, że już się trochę rysować poduczyłam)
A dziękuję, dobrze słyszeć ^^ aktualnie mam jeszcze 3 inne poni ocki, z czego jedna kompletnie normalna, pozostałe bez historii :'D
Odpowiadając na pytania:
1. Na boczku ma plamę krwi, której sama nie zmywa, bo myśli, że może jej talentem jest zabijanie. Tego mimo wszystko nie chce, jej tylko zależy na "światełkach", więc woli żyć w niewiedzy niż z nożem na boku.
2. A nie wiem. Może jest gdzieś tam inne poni, które również widzi światło uciekające z poni po ich śmierci, ale lepiej się z tym kryje? Kto wie, może tak, może nie :')
3. Poza jej własną historią, nope :'P Może kiedyś bym jej coś pisnęła gdyby wpadł mi pomysł i czas.
Za ocenkę dziękuję, nawet jeśli poni ma już tysiąc lat :'3