- Ty się nie wtrącaj! - wrzasnął Kevin. Pegazica spojrzała na ciebie swoim zezem. Wstała z ziemi i weszła do twojej kabiny, ciągnąc ciebie za sobą. Zamknęła za wami drzwi.
Klacz podniosła się i potrząsnęła zieloną grzywą. Jej zezowate oczy patrzyły na zgromadzonych.
- Ty znowu na ścianie?! Albo zaczniesz uważać, albo zostaniesz wywalona! - krzyknął Kevin, który przedarł się przez tłum.