Skocz do zawartości

cAnon

Brony
  • Zawartość

    243
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez cAnon

  1. Mam w klasie człowieka z nieokrzesanymi dreadami wystrzeliwującymi we wszystkie strony jakie tylko chcą. Tworzą mu się często dwa rogi nad czołem. A wiadomo, co potrafi się zrobić z dłuższymi włosami przy takiej pogodzie jak dziś (śnieg). Nauczycielka chemii: -Halo, panie czułku, znowu się pan sfilcował.

  2. (tak było w odcinku )

    Więc... nie pozostaje mi nic innego, jak tylko uwierzyć!

    Looknąłem na większy rozmiar na Twoim dA, znalazłem trochę więcej kwiatków u Sweetie Belle:

    -Dolna rzęsa jej prawego oka nachodzi na białko,

    -Kontur pyszczka zdaje się być wycięty przez dół białka,

    -Tylna dolna krawędź lewego tylnego kopytka jest kanciasta,

    -"kolano" od tyłu w tej samej nodze jest zrobione bez uwzględnienia fałdy skórnej, czyli bez takiego małego cypelka skierowanego w dół, wiesz o co chodzi... :qKFPC:

    -Prawa tylna noga jest niewyraźna, jakby pogięta,

    -Dolna powieka lewego oka nie jest umieszczona NA oku, lecz trochę na lewo,

    -Dolna krawędź ogona wchodząca pod nogę ucina się nagle w jej dolnej części.

    To tyle, jeżeli to wygląda jak złośliwy hejt to przepraszam, ale wektory to strasznie precyzyjne bestie i jak mogę, tak pomagam. A przynajmniej tak mi się wydaje. Są to rzeczy których na pierwszy rzut oka nie widać, jednak gnębili mnie w MLP-Vector-Clubie to zwracam uwagę na takie coś.

    Życzę więc miłego dalszego wektorowania. :rd7:

  3. Zacny metalcore, uwagę moją zwróciła już łamiąca wszelkie stereotypy nazwa zespołu, okładka albumu i nazwa piosenki. Ciekawe, progresywne granie, potrafią się naprawdę zgrać w jedno. Bardzo dobrze technicznie wykonane. Nie zrobili ze stopki ciągłego łomotu jak mają czasami inne zespoły. Przejrzysta kompozycja. Jak będę miał chwilę to zapoznam się z resztą twórczości. A ode mnie James LaBrie, wokalista Dream Theater, i jego solowa płyta. A konkretnie

    Moderm melodic metal. Enjoy! :rd8:
  4. Meet dobry, pomeetówka genialna. Mam nadzieję zobaczyć gdzieś końcowe zdjęcia.

    Świetny klimacik kiedy już zostało 10 czy ilu tam. Trochę faktycznie mi przypomniał meety jeszcze sprzed wakacji.

    Szkoda tylko, że zdajemy się wracać do tradycji laptopa na meecie, który automatycznie skupia wokół siebie ludzi jak magnes. :bonbon2:

    Abstrahując, policzyłem w miarę dokładnie trasę jaką wczoraj przeszliśmy. 16 kilometrów, moi drodzy:

    [attachment=589]

    Za wszelkie nieścisłości przepraszam, ponieważ nie mam pojęcia co to były za podwórka przez które Donard prowadził. :dunno:

    Mam nadzieję, że grupa Prince'owa bawiła się równie dobrze co my.

    Komuś obiecałem wstawienie tutaj małej retrospekcji z kwietnia tego roku.

    Proszę bardzo.

    10/10?

  5. Gitara od 2 lat, bas mniej-więcej ten sam okres, klawisze kiedyś-potem-nie-ale-ostatnio-znowu, perka może od roku periodycznie i sporadycznie, i wokal. Muzykę samą w sobie lubię jak Fluttershy zwierzaki - trochę za bardzo. Łączę swoją przyszłość z muzyką. Ostatnio zacząłem komponować. Pomoc bardziej w tym temacie zaawansowanych bardzo mile widziana. :rd7: Abstrahując, wiem, że w polskim fandomie hałasy zwane drumstepem tworzy Flutterrex, pytanie mam natomiast, czy mamy jakiegoś stricte muzyka tworzącego własne utwory, nie covery/rewrity? Mówię tutaj o muzyce kucykowej. :rd12:

  6. Moi drodzy, pragnę rozszerzać dobrą nowinę: w 2013 roku, 3 lipca zobaczymy Iron Maiden na żywo w łódzkiej Atlas Arenie, dzień później - w trójmiejskiej Ergo Arenie. Bilety kosztują od 165 zł do 330 zł. Mnie bliżej do Łodzi. Ktoś się pisze? :rd12:

  7. Meet wydawał się być na początku dobrze zorganizowany. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy okazało się, że połowa po godzinie już sobie znikła. Oprócz tego uważam, że jak streamujemy, to może nie koniecznie w Markach. Jasne, dlaczego by sobie nie pojechać tam już po meecie, tak jak planowała grupa z KFC, i zanocować/kontynuować gry. Osobiście też nie narzekam, nowa znajomość zawarta. :fluttershy5:

  8. PARADOX Café:

    http://www.paradox-cafe.pl/

    ul. Jezierskiego 3/5A

    Dojazd 171, przyst. Koźmińska, 2 przecznice na pd. od ulicy na której wysiadłeś,

    159/107, Rozbrat, 2 przecznice na północ, trafisz idąc Rozbratem,

    182/520/138/143, Rozbrat, 2 przecznice na północ, musisz zejść z Armii Ludowej na dół.

    Dla tych słabiej zorientowanych w topografii stolicy.

    Plothorse, przykro mi to czytać. Mam nadzieję, że następnym razem dobrze trafisz.

  9. Bardzo mi się podoba rytmika i growl w zwrotce, ale już początkowy wokal w stylu a' la Yaplap/Solrac nie koniecznie. Wręcz bardzo nie. Oprócz tego grają w dzikiej skali do której nie jestem przyzwyczajony :twilight8: Utwór sam w sobie świetnie zbudowany, bardzo różnorodne partie. 6,7/10 Ode mnie klasyka metalu progresywnego:

    Mój zdecydowanie ulubiony zespół. :fluttershy5:
  10. Skończyłem "Pomnik Cesarzowej Achai" - bardzo gorąco polecam, ta książka to sprzężenie dwóch różnych światów i czasów zaskakująca oryginalnością. Z niecierpliwością czekam na drugi tom.

    Uwaga, książka zawiera wulgarny język i scenę erotyczną - just sayin'.

    Wziąłem się za Zorro - Narodziny Legendy autorstwa Isabel Allende. Również zacna pozycja, ale nie dorasta do w.w.

  11. Nickelback, jak miło że przypomniałeś mi o tym zespole. Szczerze powiedziawszy, ja uwielbiam tą piosenkę, a jeśli coś uwielbiam, to raczej nie znajduję w tym wad, co za tym idzie, nie jestem wstanie określić co bym poprawił. Genialnie brzmią chórki w refrenie, dodają tej piosence rzadko spotykanego poweru. Mało skomplikowany riff, ale ładnie dorobili do niego perkę. Zastanawia mnie, co mieli pierwsze, melodię czy tekst... um, poprzednimi ocenami sam siebie zapędziłem w kozi róg, chyba muszę tutaj dać 9/10, biorąc pod uwagę, że moje ulubione utwory miały by po 11. Coś z niesamowitym klimatem. Amerykański zespół heavy speed power progressive metalowy.

    Może tylko nie najszczęśliwiej wybrałem piosenkę.
×
×
  • Utwórz nowe...