Hido przez ciebie teraz ja się ciągle obracam w nocy lękając się ludzi cieni ._.
Cholernie boje się wsiadać do stalowej windy która jeżdżąc w górę i w dół wydaje dźwięk przecierania tej cholernej liny która ją wciąga na III piętro. Zawsze jak do takiej wsiądę do potrafię usiąść na podłodze trzymając się z całych sił za kolana lub stoję ale też trzymam kurczowo tej cholernej barierki piszcząc.
Boje się pająków! , kiedy byłam na wakacjach w domku letniskowym to wchodząc do łazienki jeden porządny spadł mi na nogę (miałam rybaczki) BRR! Oj były wrzaski były
Mam lęk przed szpitalami i narzędziami chirurgicznymi , już sam ich zapach(szpitala) działa na mnie odstraszająco a co dopiero jak już wejdę a tutaj taki tam lekarz niosący se zakrwawiony skalpel z innej sali operacyjnej bo u nich tajemniczo zaginął.
Boje się chodzić gdziekolwiek ze swoją mamą ponieważ zawsze gdy ona chcę przejść przez jezdnie to mam przeczucie, że zaraz ją jakieś auto trzepnie. Niby nie powinnam się martwić bo ona jest dorosła i umie o siebie zadbać ale po prostu nie mogę się powstrzymać od pociągnięcia ją za rękę na drugą stronę.(Ogólnie mam stracha jeśli chodzi o bliskie mi osoby)