-
Zawartość
220 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Green
-
Może z Fluttershy? xD Mi się odcinek podobał. A i masz rację, bardzo możliwe, że będzie częściej występował. Ciekawe, czy będzie jeszcze trochę trollował innych w kolejnych odcinkach? xD
-
Dołączam się do pytania. Szperam w YT i nie mogę znaleźć.
-
Jaka słodka. I płacze... D: Tylko te oczy powinna mieć troszkę innego koloru, coś pomiędzy zielonym a niebieskim, ale to drobiazg. Jest super. ^^
-
Green zdążyła się przenieść bliżej jeszcze na dość długo przed przyjściem smoka. Spojrzała w stronę Stachula, który wszedł do klasy. Posłuchała trochę historii innych kucyków. Były ciekawe. Bardzo ciekawe. Podniosła ostrożnie kopytko do góry. - Jestem Green. Urodziłam się w Fillydelphii. Jeszcze byłam mała, gdy moja rodzina wraz ze mną przeprowadziła się do Manehatten'u. Moim specjalnym talentem jest dar porozumiewania się z roślinami. Prostu słyszę ich "głosy" w mojej głowie. Mogę też im odpowiadać, w myśli bądź na głos. Są jednak do tego ograniczenia - roślina musi być żywa, nie może być zerwana, chyba, że jeszcze żyje. Lubię wszystko, co związane z przyrodą. - Kucyk ziemny wziął głębszy wdech - Niedawno zostałam wysłana tu, do Canterlotu, by się uczyć. Klaczka, kończąc swe króciutkie przemówienie - nie obyło się bez jąkania - opuściła ostrożnie kopytko i spojrzała w stronę Shine. Posmutniała, widząc łzy w jej oczach. Dobrze, że przeniosła się o te kilka miejsc bliżej. Posłała jej delikatny, pocieszający uśmieszek. - Spokojnie... - szepnęła w jej stronę. Nie mówiła głośno - nie wiedziała, jak na próbę pocieszenia zareagowałby smok. Jeszcze nigdy nie widziała kogoś takiego, a przynajmniej nie przypominała sobie. Znała tego typu istoty tylko z tego, co rodzice jej powiedzieli - a powiedzieli kilka lat temu. Pamiętała te słowa jak przez mgłę.
-
Wzrok Green przeniósł się na MoonSun. - Ty jesteś alicornem? Super. - Klaczka uśmiechnęła się lekko. Spojrzała na jej Uroczy Znaczek. Słońce i księżyc, o ile się nie myliła. Trafiła na naprawdę ciekawą klasę. Spojrzała na klacz, która przed chwilą przybyła. - Miło mi. Green. - Powitała Darkie ciepłym uśmiechem. Kucyk ziemny wbił wzrok w ławkę.
-
Moja klasa raczej nie zna kucyków. Mój brat w szkole na komputerze(na swoim stanowisku) ustawił sobie wektora z Vinyl. Moja koleżanka chyba określiła ją jako psa. xD
-
Green rozejrzała się znów po klasie. Prawie wszyscy wymienili swoje imiona... przysiadła się trochę bliżej grupy, zaledwie o dwa rzędy. - Green. - Powiedziała, słysząc pytanie MoonSun. Uśmiechnęła się lekko i jeszcze raz rzuciła okiem na drzwi, które się na razie nie otwierały.
-
Em... namawia się kogoś do przeczytania "Rainbow Factory"? Chyba tak.
-
Green weszła spokojnie do klasy usiadła w ostatnim rzędzie ławek, po lewej stronie. Rozejrzała się uważnie. - Um... cześć. - Przywitała się krótko z obecnymi. Nie spodziewała się, że ktoś mógłby do niej zagadać. Obserwowała drzwi, przez które w każdej chwili mógł ktoś wejść. Przecież to na pewno nie mogła być cała klasa - jeszcze zbyt mało osób się tu znalazło. (przepraszam za styl pisania, do takiego jestem przyzwyczajona)
-
Zapomniałam tu wcześniej opisać mój sen. Dość często miewam niemal świadome sny, lecz nie panuję nad tym kiedy są. No i są PRAWIE świadome(o ile tak mogę to określić). Śniło mi się to dość dawno, więc nie pamiętam szczegółów. Byłam kucykiem, nie pamiętam jakim(w kolorach chyba podobnym do Pinkie Pie). Była to raczej wieś. Potem poszłam do lasu, a za mną kilka kucyków, ale to nie jest pewne. Kogoś spotkałam, tylko nie pamiętam kogo. Potem ściezka zamieniła się w czerwony dywan, całość zaczęła przybierać kształty budynku. Pojawiła się księżniczka Celestia. Zaprowadziła mnie na dół budynku. Było tam więcej kucyków. Gdy tylko spotkałam RD, zapytałam ją czy nie nauczyłaby mnie latać(ja nawet nie patrzyłam na mój grzbiet). Zgodziła się. No więc próbowałam, ale niestety, tylko trochę poszybowałam. Ale raz mi szło lepiej, raz gorzej. Ledwie wyczuwałam skrzydła, i to był problem. Potem wyszłam z grupką za budynek. Zauważyłam, że ma kształt mojej szkoły - jak szybko rzeczy w moim śnie się zmieniają - ba, nawet boisko i brama ta sama. Chodzili tam ludzie, ja się ich bałam. Byłam wciąż kucykiem. Potem zaczęli wchodzić i wychodzić z budynku. Ja z grupą tam wróciłam. Dalej snu nie pamiętam. Pamiętam jeszcze kawałek jednego snu, który jeszcze dawniej mi się śnił - gdy widziałam M6 obok wulkanu. Widok epicki. Tylko reszty snu nie pamiętam. Opowiedziałabym jeszcze kawałek jednego snu, ale tam nie było kucyków - cóż się dziwić, to za czasów, gdy nawet ich chyba nie znałam, lecz nie jestem pewna. A częste prawie świadome sny mam od kiedy pamiętam. Tylko nie umiem nad nimi zapanować. Są niespodziewane, często kawałka zapominam, a czuję się w nich realnie. Całkowicie realnie. Nawet we śnie, w którym byłam koniem czułam się realnie(uciekałam wtedy przed jakimś mężczyzną, chyba policjantem). No, to tyle. ^^
-
Mam malutką prośbę. Czy można by mnie zapisać w temacie jako pegasis, a nie brony? ^^ Ach, i przepraszam, że w temacie a nie na PW.
-
Dziękuję za komentarze, ale nikt nie odpowiedział mi na moje pytanie. xD Chodzi mi o założenie tematu swego OCka. Czy trzeba mieć na to zgodę?
-
Śliczne, ja błędów nie widzę. ^^ A takie pytanko - mogłabyś mi(chociażby na PW) wyjaśnić, jak wektoryzować w Inkscape? Próbowałam, ale nic z tego nie wyszło.
-
Ja już od dawna nie mogę wytrzymać do następnej soboty, ale po spojlerze - jeszcze bardziej. xD A trza tydzień czekać. Czemu? ;_; Dobra, jakoś trza się trzymać. Ale zapowiada się bardziej epicko niż myślałam. Mam nadzieję ,że odcinek będzie wart czekania. ^^
-
Może niedługo będę miała kartki, acz nie jestem do końca pewna. Na razie musicie przeżyć kratkę. xD Wiem, szyja Rarity trochę dziwnie wyszła. Dopiero po pokolorowaniu to zauważyłam. No i róg chyba za gruby. Moja OC, Honey(choć może to ulegnie zmianie). Mam tylko jedno pytanie - czy założyć temat swej postaci można tylko za zgodą Admina/Moderatora?
-
Na mojej tapecie(bezpiecznie ukrytej w folderze, ogólnie na tapecie trzymam M6 na epickim tle nad jakimś dziwnym morzem, po którym szaleje burza, z równie epicko rozwianymi włosami) z CMC Sweetie Belle ma serce przez które przechodzi pięciolinia, pośrodku której znajduje się nuta(jeśli się nie mylę, w gamie przedstawia "la" bądź "si", acz nie jestem pewna). Scootie ma koło od skutera, za którym unosi się kurz, zaś nieco wyżej są żółte błyskawice(trzy, o ile dobrze widzę). Apple Bloom ma nieduże, czerwone jabłko, za którym znajduje się młotek. Cóż, nie mam jednak pewności, poszperam jeszcze dokładniej w google, i tak nie mogę zasnąć. Przynajmniej będę miała większe zawroty głowy niż te w ciągu ostatnich dwóch(prawie dwóch) tygodni, ale co tam, w końcu to weekend( co ja tu piszę, tu mają być spoilery... xD). Huh, zaczniemy od grafiki. Jak coś znajdę, to napiszę. ^^
-
Ja czytałam Fallout: Equestria. Cóż, to jest TYLKO Fanfic, nic więcej, przynajmniej tak sądzę. Pisany przez jedną, może kilka osób. Co prawda nie pamiętam tych scenek sprzed Upadku(jeśli są w oryginale, to ich w ogóle nie znam), lecz nie sądzę, aby wszystko musiało iść zgodnie z Fanfic'ami. W końcu to... ach, nie ważne. Po prostu Fanfic to Fanfic, nie wszystko musi się dziać według niego. Wtedy równie dobrze moglibyśmy pisać Fanfici o tym, jak gdy będziemy mieli ileśtam lat zginie osoba jakaśtamktórejnielubimyijesteśmyzniąwkonflikcie. Albo w jakimśtam roku pojawi się w naszym domu niewiadomoznowuktopewniejakiśnaciągaczbądźinnyktośtam i powie nam, że pochodzimy z rodu jakiegośdawnegoibardzodobrzeznanegozeswegobogactwa i zaprowadzi nas do zamku, w którym zamieszkamy i będziemy się bronić przed zbójcami. Ale dobra, bo chyba mnie trochę rozniosła wyobraźnia, a nie chcę doprowadzić do kłótni. Po prostu nie można się opierać o Fanfici, ponieważ nie zawsze są prawdą. Cóż, prawda, niektóre mogą być bliskie prawdy, ale czy to musiało się dziać? Ale dobra, nie będę się rozpisywać. Nie odbierzcie tego źle, po prostu wieczorami moja wyobraźnia chodzi, niestety, na zbyt pełnych obrotach, a ja sama nie nadążam za swoim sposobem myślenia. Chyba. Heh.