Green

Sądzę, że dla dobrej jakości odcinków można trochę poczekać. Nawet jeśli na 4 sezon sobie poczekamy, ważne jest to, że on w ogóle będzie. Tym lepiej, jeśli będzie naprawdę dobrej jakości. Ktoś jeszcze sądzi tak jak ja? A i chyba tylko Pan Bóg wie ile 4 sezon będzie miał odcinków. Chyba, że Hasbro już to sobie dobrze rozplanowało, to jeszcze kilka osób. Możliwe, że dłuższa przerwa pomiędzy "Spike At your Service" a "Ceep Calm and Flutter On" może wynikać z tego, że szykują się do tworzenia odcinków z kolejnego(4) sezonu. A może przedłużą jednak 3 sezon z powodu nowych pomysłów na odcinki? To oczywiście tylko moje przypuszczenia, mogę się mylić, i to bardzo. ^^

Dobre spostrzeżenie, ja na to nie zwróciłam uwagi. Huh, Fluttershy? Bardzo możliwe. ^ ^ Ja się tego odcinka nie mogę doczekać. Discord, wielki powrót, yay!

Fluttersha ma co prawda odrobinkę płaską głowę, ale to. Jest. SUPER!!!

Fajny wektor. I samochód też fajny. ^^ Dziś poszukam tutorialu jak robić wektory.

To Derpy była? Muszę jeszcze raz obejrzeć te odcinki. A tak w ogóle, to jak pewnie większość nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. Ech, trzeba być cierpliwym. :/

Dziękuję. ^^

Mam pytanie. Zrobisz poradnik o robieniu wektorów? Próbowałam, ale mi nie idzie. A, jaką masz wersję Inkscape'a?

Eeyup, powinny być gładkie, lecz jedyne gładkie jakie mam są zbyt gładkie, choć... może poszukam jakiejś normalnej kartki. Jeśli tak, to narysuję RD. Ale ma być mała, czy dorosła? Pokolorowana? ^^

Śliczne tapety, szczególnie ta ostatnia. Ano, podpisuję się pod Lemuurem, acz "czarna plama na tapecie" według mnie zła nie jest. ^^

Jakie słodkie! Szczególnie ta malusia Derpy. A umiesz zrobić wektory z rysunków rysowanych na kartce? W jakim programie robisz wektory?

Ajajajajajajaj... Spitfire i Pinkamena... da się zrobić, lecz musicie poczekać. A i dodam na ten czas kilka rysunków, które już dawno powinny tu być. Uff... trochę zajęło przesyłanie tego przez Tinypic, ale w końcu wejszło. Możecie oceniać. ^^

Nie sądzę, że coraz gorsze. Prawda, odcinek słaby, lecz czasem i były sceny śmieszne. A i co do kodeksu - to był kodeks Spike'a. Z resztą, gdyby był kucykiem, byłby jeszcze całkiem mały, więc ma prawo mieć czasem dziwne pomysły. ^^ A no, zawsze mogło być gorzej. ^^ Założę się, że wraz z następnym odcinkiem sezon 3 dalej utrzyma poziom. Widać, że twórcy nieźle eksperymentują, skoro "Keep Calm and Flutter On" ma być, jak na razie, za 14 dni. A może to tylko złudzenie? Kto wie, co szykują dla oglądających. ^^ Pozostaje tylko mieć nadzieję, że dalsze odcinki będą już jak najlepsze.

Ja dziś miałam całkiem fajny sen, w którym byłam kucykiem. Począku snu zbyt nie pamiętam, kilka przygód. Potem szłam ścieżką, chyba kogoś tam spotkałam. Później spotkałam samą księżniczkę Celestię, gdy ścieżka zmieniła się chyba w schody pokryte, o ile dobrze pamiętam, czerwonym dywanem. Dalej zbyt nie pamiętam. Trafiłam jakoś do budynku z grupką przyjaciół. Tam było kilka innych kucyków(W tym Mane6, ale nie wszystkie). Jakoś szedł ten sen spokojnie. Potem wyszliśmy na dwór, było ciemno. Przestrzeń na zewnątrz przypominała mi teren szkolny, tak samo budynek, który w środku był o wiele większy niż na zewnątrz. Było kilku ludzi, a ja wciąż byłam kucykiem. I to chyba podobnym do Pinkie Pie, która również gdzieś się niedaleko mnie kręciła. Tyle, że ja miałam skrzydła, ale o wyglądzie się później dowiedziałam. Powiedziałam coś w stylu, że ci ludzie mogą nas porwać, więc weszliśmy znów do budynku. Przychodzili tam czasem ludzie, była księżniczka Celestia i wiele, wiele innych kucyków. Ja się naprawdę czułam w moim śnie realnie. Fajnie jest być kucykiem. Potem, gdy się dowiedziałam o skrzydłach(przy okazji o wyglądzie podobnym do Pinkie Pie) zapytałam się Rainbow Dash, czy nauczy mnie latać. Jakiś czas sama próbowałam polecieć, ale mi się nie udało, nie wyczuwałam tych skrzydeł, chociaż były. Jedynie szybowałam. Nawet RD się nie udało nauczyć mnie latać, albo po prostu nie zdążyła, gdyż zostałam zbudzona przez mego wrednego brata i mamę. D: Ten sen śnił mi się dziś w nocy. To chyba pierwszy sen z dużą ilością kucyków, który aż tak dobrze zappamiętałam. Chciałabym w końcu nauczyć się latać. No nic, czas nauczyć się świadomego śnienia i rozpocząć naukę latania. xD

Podpisuję się pod tymi, co wyrazili się pozytywnie. xD Tak to jest, jak się nie dosłyszy pewnego pana w kapeluszu. xD Scenka z RD i Fluttershy była mocna, ale ostatecznie rozwaliło mnie to, jak Pinkie mówiła o spotkaniu z Twi. Albo jak chciała nakarmić źrebaki. I te jej słowa, które pewien ogier potwierdził mówiąc "Święta racja". Ciekawe, czy będzie kontynuacja z K.

Ten fragment Twojego snu jest super. W ogóle masz ciekawy styl pisania, gratuluję i zazdroszczę.

W samym Szczecinie(zachodniopomorskie) nie mieszkam tylko w jego okolicy, lecz do tegoż miasta można mnie spokojnie zaliczyć.

Mi się czytało bardzo przyjemnie. Prawda, czasem zdarzały się błędy, ale kto ich nie popełnia? Ten Fanfic już dołączył u mnie do listy ulubionych. I wcale nie przesadzam Taka moja ocena. ^^

Okej. ^^

Mnie tam się odcinek nawet podobał. Prawda, były nudniejsze momenty. Co do 'fajtłapowatości' Spike'a, można to wytłumaczyć tym, że się po prostu za bardzo starał. Sam odcinek, cóż, w całości jakbym miała ocenić, to byłoby to 6,5/10.

Czytałeś Crisis: Equestria? Też dobry Fanfic. ^^ Journey to the truth - AppleDash. Fanfic zły raczej nie jest, na początku dość śmieszny. Tylko na razie jest mało rozdziałów. I chyba błędów trochę jest, o ile dobrze pamiętam, ale mogę się mylić. A ja sama szukam czegoś w stylu Fallout: Equestria oraz Crisis: Equestria. Byleby zbyt Grimdarkowe nie było.

Phinuś. xD

Ja miewam często sny o kucykach, tylko niestety nie wszystkie pamiętam. Ogólnie kucyki rzadko mają wpływ na moje sny, najczęściej pojawia się kilka postaci z tła, które prawie nic nie robią. Jedyny sen o kucykach, który niemal całkowicie pamiętam to była scena z(chyba) postaciami głównymi przy jakimś wulkanie(zapewne z Crisis: Equestria się ta scena wzięła). Nie próbuję nawet zrozumieć moich snów choć jak dla mnie są normalne. O, właśnie mi się jeszcze jeden sen przypomniał. To znaczy, jego część(jeśli ma się kilka snów w nocy, to moje są bardzo ze sobą powiązane). Byłam z ludźmi w labiryncie(chyba byłam kucykiem) i nagle pojawiła się Applejack, która krzyknęła chyba "Uciekajcie!". Ktoś z tyłu krzyknął, że psy nas gonią, więc wszyscy zaczęli biec za AJ. Przeskoczyliśmy jakieś wory(mój mózg wytłumaczył je jako wory z mąką, o ile dobrze pamiętam ), przekroczyliśmy zakręt i potem biegliśmy jakiś czas prosto(huh, niektórzy to mieli spida, ale nie wyprzedzili AJ xD). Były tam deski na ziemi, w górze dziura, przez którą uciekliśmy. Dalej już zbyt nie pamiętam co się działo(tak samo nie pamiętam, kiedy miałam ten sen, jedyne co wiem to to, że był całkiem niedawno). Huh, sny to mój świat, tylko tam nie muszę się o nic martwić(o ile pamiętam mój sen na tyle, by rano go zbyt szybko nie zapomnieć, to już jest bezcenne ^^). Może spróbuję świadomego śnienia? Zobaczę.

Jaki? Coś narysować?

W sumie... postaram się, ale mi się nie chce tła robić. :/ Dobra, spróbuję.