Skocz do zawartości

inka2001

Brony
  • Zawartość

    639
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez inka2001

  1. Wyrwała wilczkowi piłkę i rzuciła ją. - Aport!
  2. - Nie. Przepraszam, to moja wina. Gdyby nie mój lament nic by się nie stało. Gdyby nie ty, już dawno leżałabym i głodowałabym. Po tych słowach przytuliła Śmierć.
  3. Ruffian krzyczała z bólu podczas zabiegu. Wydawało jej się że jest w jakiejś krainie. Była to kraina bólu i cierpienia. Wieczne zło.
  4. Wzięłam piłeczkę by pobawić się z nim.
  5. Ruff leżała cicho i jakby wtóliła się w Śmierć.
  6. Ruff leżała tylko i jękneła że tak.
  7. - Tego nie da się tego słuchać! - Pomyślała.
  8. Ruffian wyszczerzyła zęby ale nie ruszyła się, bo ból był nie do zniesienia. Nie mogła uciec z tego miejsca ciałem, ale mogła zrobić to duszą. zamknęła oczy i na nic nie patrzyła.
  9. Ruffian słuchała znowu w ciszy i czekała, az umrze( gdyż tak myślała)
  10. Ruffian coś tam pojękiwała i nie ruszała się gdyż każdy ruch sprawiał jej ból.
  11. Nagle błysło światło. To księżniczka Cadance przyleciała by sprawdzić czy wszystko dobrze. Widząc leżącego znów błysnęła swoją magia i uzdrowiła Śmierć. Następnie odleciała nie widząc Ruffian.
  12. Otworzyła magią drzwi i wyszła. - Chodz! - Powiedziała.
  13. Cześć! - Powiedziała i nasypała trochę karmy do miski. - Zjedz, a potem pójdziemy na spacer. - Powiedziała.
  14. Wstała i podeszła do wilczka, chcąc sprawdzić czy jeszcze śpi.
  15. W końcu doszła do domu i weszła do niego. Zmęczona pytaniami i niepokojem o własną przyjaciółkę padła na łóżko.
  16. - Nie musisz, gdyż nie chcę w ogóle zadawać się z księżniczkami.
  17. Nie wiedziałam. Szła do domu i co chwila spoglądała do tyłu, czy pinkie nie biegnie do niej.
  18. - Nie pinkie, ty masz swoje sprawy a ja swoje. To zbyt niebezpieczne. Poza tym, wy ratujecie Equestrię, ja moja przyjaciółkę. Wybacz, ale macie ważniejsze zadanie niż ja. Pa! - Powiedziała i wyszła z Cukrowego kącika.
  19. - Tak pinkie, Muszę już iść bo Kira czeka. - Powiedziała, zapłaciła i wyszła z cukrowego kącika.
  20. - Znasz Long Love prawda? Jest moją najlepszą przyjaciółką i została porwana przez podmieńce. Za 3 dni wyruszam po nią.
  21. - Dziękuje że spytałaś, nie za dobrze. Podasz mi te z bitą śmietaną?
  22. Wyszła z domu i pobiegła do cukrowego kącika po ciastka na śniadanie.
  23. Wzięła butelkę i odkręciła korek, potem się napiła. Usiadła i siedziała.
  24. OK. Zerwała się szybko z łóżka i popatrzyła na wilczka. Poszła do kuchni napić się wody.
  25. - Czyli nigdy. - Pomyślała i upadła na ziemię.
×
×
  • Utwórz nowe...