grik1

Ciekawy rozdział. Zastanawiałeś się czy nie dodać do opowiadania tagu romans? Coś Snow szybko minęły te koszmary, łatwo się uspokoił, czy nie za łatwo?

I się dziewczyny zgadały. Niezły pomysł z tym małym potworkiem, którym okazała się jednak . Ciekawi mnie reakcja Pinkie na Florę. Kim są dwie pozostałe osoby, które leczą się.... w prywatnym szpitalu.

Ciekawy pomysł na opowiadanie. Dominika jedna klacz o dwóch obliczach. Ciekawa postać. Brak znaczka, nie potrafi latać i Nika, którą otrzymała w "prezencie" od Discorda. Przyjemnie się czyta, znalazłem jeden błąd w fanficu:

"Dobranoc

Powiedział będąc już pod koudrom" - kołdrom.

Ciekawie się zapowiada. Niezły pomysł z tymi kolorowymi dialogami- nie sposób pomylić postaci. Czytając o księciu, miłości pomyślałem o opowiadaniu poreta50. Mam nadzieję, że Nowe Życie będzie jeszcze lepsze.

Co do następnego odcinka' date=' jak się wyrobię, w tym miesiącu będzie. [/quote']

Super, nie mogę się doczekać.

To wspaniale. Już nie mogę się doczekać nowego rozdziału.

Ciekawy rozdział. Wątek miłosny rozkręca się na całego. Snow ma straszne koszmary... ciekawe co z tego wyniknie.

Kolejny bardzo dobry rozdział. Wojna "rozkręca" się na dobre i super. Czekam na nowe opisy bitew. Akcja jest bardzo przemyślana pod względem logicznym, zostały uzupełnione wątki poruszone w poprzednich rozdziałach. Przyjemnie się czyta. Nawet nie ma czego skrytykować.

Czyta się przyjemnie. Zaznaczyłem i skomentowałem dwa fragmenty. Najbardziej zdziwił mnie ten fragment o pieniądzach... najprościej było by sprzedać jakieś kamienie szlachetne, złoto itd.

Spotkanie z Pawłem .... niestety trochę naciągane, od razu uwierzył w słowa Lyry. Ja raczej po takim wstępie o mnie pomyślałbym, że ktoś sobie ze mnie żartuję.

Czekam na ciąg dalszy. Początek oceniam pozytywnie.

Jakoś tak wyszło, że muszę skomentować... aż dwa rozdziały, z czego niezmiernie się cieszę.Przyjemnie się je czytało. Mamy nowego "ciemnego, złego" bohatera, z tajemniczą przeszłością.

Po prostu czekam na ciąg dalszy.

Podtrzymuję moją wcześniejszą wypowiedz. Snow "zostanie" po lepszej stronie mocy. Po prostu mane6' date=' a już RB przekonają go aby czynił dobro. Fanfic jest ciekawy dlatego, że bohater zrobił niezły chaos i dostał po raz kolejny drugą szansę. Pewnie w którymś, z kolejnych rozdziałów po serii kar zastanowi się nad własnym postępowaniem i zostanie tym dobrym.[/quote']

Czyli nasz bohater i tak czy mu się to podoba, czy nie przejdzie na stronę dobra.

Ważne jak diabli

Otóż, do XX rozdziału się przygotować będę musiał. Więc może go nie być w przyszłym tygodniu. Ponieważ licze, że ten rozdział będzie dłuugi i dość rozbudowany, pod względem wątku, jak i detali

Rozdział XIX jest ciekawy, znów dzieję się coś nowego. Cieszę się bardzo, że planujesz napisać długi i bardzo fajny rozdział.

Powodzenia.

Ciekawy i zagadkowy. Foley jak minęła wizyta RD? Niezły pomysł z wyjaśnieniem pochodzenia broni.

Szkoda. Fajne opowiadanie, przyjemnie się czyta.

Nie zdziwiłbym się gdyby na odział zostały przyjęte jeszcze cztery nowe pacjentki z podobnymi objawami.

Co do tego czy to czy Foley możesz mieć rację nie zwróciłem uwagi na ten fioletowy kolor. Co nie wyklucza obecności całego mane6 na Ziemi.

Nie sugeruj się kolorami. Zresztą' date=' niebieski niebieskiemu nierówny, akurat naszyjnik Florci jest ciemny. Jeżeli ma ci to pomóc, to powiem, że razem istnieje pięć takich naszyjników: diament, szafir, ametyst, rubin i szmaragd. [/quote']

I to piszę Pegasis, rozumiem brony raczej nie znają się na odcieniach kolorów a tutaj... niebieski niebieskiemu nierówny. Zagięłaś mnie...

I dlaczego tylko pięć a nie sześć?

Bardzo piękne opowiadanie. Niestety bardzo smutne i prawdziwe. Celestia i Luna żyjąc milenia są niestety bardzo samotne.

Na co nam wieczność, jeżeli spędzimy ją sami......

Rozdział jak zwykle fajny. Tak się zastanawiam- Ida piekła masę ciastek, ma ten sam naszyjnik co Flora, te same objawy. Coś czuję obecność pewnej różowej klaczy->

Opowiadanie nie powala na kolana, nie jest też tragiczne. Jest raczej przeciętne. Historia tworzy spójną logiczną całość, ale niektóre fragmenty nie pasują np. nie do końca zrozumiałem sens wstawiania wypowiedzi Autora. Co do samego pomysłu na ff dobry,ale wykonanie raczej średnie. Swobodnie przechodzisz od gwiezdnych wojen, po wątki z mane6, władcą pierścienia. Czasami nawet zbyt gwałtownie klika razy musiałem się zastanowić, przeczytać fragment jeszcze raz i dopiero zrozumiałem o co chodziło.

Powodzenia w dalszej pracy nad nowymi opowiadaniami.

Pamiętaj, że double posting jest zakazany. Muisz odczekać przynajmniej 24 godziny, zanim zamieścisz kolejny. Tym razem tylko upomnienie. Następnym razem będzie warn. ~Dolar84

Następny czarny charakter.. zapowiada się coraz ciekawiej.

Zaciekawił mnie opis. Przeczytam i dodam swoją opinię.

Trochę później... na razie idę świętować urodziny znajomych.

Niestety mam ostatnio wrażenie, że na dziale z opowiadaniami opada kurz. Coraz mniej premier, kontynuacji i komentarzy czytelników.

Tak jak napisałem dziś w komentarzach są tutaj dobre opowiadania i świetni autorzy, ale coś brak wyświetleń i postów w tym dziale.

Opowiadanie ciekawe, rozwija się, odpowiedziałaś w najnowszym rozdziale w pomysłowy sposób na nasze pytania.

Powiedzenia i natchnienia w pracach nad nowym rozdziałem.

Bardzo fajny rozdział, posypał się humor, śmieszne sceny. Miło i śmiesznie(w sensie uśmiałem się z sytuacji) się czytało.

"Jeszcze nie jadłam obiadu - próbuję protestować. -Nawet nie wiem, co jest na ten obiad!

- No, to co wczoraj... - odpowiada mama z wahaniem.

- Wczoraj też tak mówiłaś - mówię, unosząc brew.

- I co wczoraj jadłaś? - pyta mnie niepewnie.

- Vifona i kisiel - odpowiadam płasko.

- No właśnie. Nie widzę problemu - na twarzy mamy pojawił się uśmiech. - Przecież lubisz obie te rzeczy!

- Lubię je bardziej w kontekście przekąski, nie obiadu."

A ja myślałem, że się źle odżywiam.

"Innym razem nakręciliśmy film porno." .... nie ma to jak zbudować napięcie"W rolach głównych wystąpiły dwa petitki lubisie i patyczek od lizaka..."... o mało nie padłem ze śmiechu.

Witam jak przebiegają pracę nad nowy rozdziałem? Od ostatniego minęło już sporo czasu.

Opowiadanie naprawdę trzyma poziom I części- czyli jest po prostu świetne:twilight5:.

Co stanie się z Luną? Co zrobi Rzędowiecki ? Czy będzie scena miłosna między Luną i Rzędowieckim ? Co zrobią bratia atamany? Znów po przeczytaniu kilku rozdziałów mam więcej pytań niż odpowiedzi. Bardzo fajnie się czyta, szkoda tylko że nie masz takiego tempa pracy jak poret50(było by już gotowych z 30 rozdziałów).

Pozostaje nam tylko czekać na nowy rozdział. Powodzenia i natchnienia w pisaniu.

Nie chciałem trzymać w niepewności czytelników (o ile jacyś są' date=' bo wydaje mi się, że nikt tego nie czyta).[/quote']

Czytam i jak już pisałem bardzo fajny ff. Pokazuję Equestrie z innej "ciemniej strony". Choć tam inwazja zombi jest bardziej prawdopodobna niż w naszym świecie(na całe szczęście). Nie chce spamować co do treści. Ciekawy pomysł z Discordem.

Co do sugestii na PW zastanawiam się jeszcze nad pomysłem.

Niestety mam ostatnio wrażenie, że na dziale z opowiadaniami opada kurz. Coraz mniej premier, kontynuacji i komentarzy czytelników.