Skocz do zawartości

Kinro

Brony
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kinro

  1. Panie i panowie zapraszam wszystkich na jeden z pierwszych turniejów rycerskich w tym roku, a także mój pierwszy, podczas którego będę nocował w obozie rekonstruktorów.

    Wstęp na turniej rycerski w Będzinie jest bezpłatny i odbędzie on się 19-21 maja 2017 roku na zamku w Będzinie. Będą pokazy, turnieje i kramy rekonstrukcyjne - nic, tylko kupować buty!

    Zapraszam serdecznie.

  2. Naszła mnie ochota na owierszowanie pewnej historii, która zrodziła się niedawno w mojej głowie.

    Nie jest to długi fanfik, żeby pisać jego streszczenie. W bardzo dużym skrócie jest to opowieść o doktorze plagi, który dociera do zarażonego miasta Hoof, gdzie spotyka... no właśnie. Czy ktoś, kto nie może wyściubić nosa zza swojej maski, może się zakochać?

    Odpowiedź jest oczywista.

     

    Rozdziały 1 i 2

     

     

    P.S.

    Specjalnie wybrałem taki tytuł, ażeby przyciągnąć trochę więcej uwagi~

    • +1 3
  3. Rozdział piąty, którego długość nie jest zadowalająca, lecz jest on zapowiedzią rozwoju fabuły głównej. Długo go pisałem, a dlaczego?

    Ponieważ od 8 do 17 codziennie pracuję w fabryce kebabów. Moje życie opiera się więc w dużej mierze na tureckim mięsie. Przynajmniej do czasu, aż nie zrezygnuję, czyli za jakiś tydzień. Potem znowu wrócę do regularnego pisania, chociaż... sam nawet nie wiem, czy ktoś dalej to czyta, czy może już to robię tylko dla siebieee...

  4. Czy zatem, zamiast robienia z tego zasady - nie zastąpić tego warunkiem?

     

    Skoro różne programy liczą różnie, należy więc albo sprecyzować jaki licznik ma się na myśli, albo też dokonać warunku - prace, które nie spełniły warunku długości, będą miały odejmowane punkty przy ocenie końcowej.

    No chyba, że naprawdę to jest tak sztywna zasada, że 5001 słów i wylatujesz.

  5. Drodzy czytelnicy tłumaczenia "Fallout Equestria"

     

    z przykrością stwierdzam, że w związku z tym, że przechodzę właśnie bardzo dziwny okres w swoim życiu, jakim jest... a co będę owijał w bawełnę. Nie przyszedłem się tu wyżalać. Po prostu z różnych powodów tłumaczenie stanęło w miejscu, tak samo i korekta. Nie wiem, czy pojawią się w ogóle nowe rozdziały. Zamiast oczekiwania na tłumaczenia, polecam czytać tego fanfika w oryginale.

    I nie mówcie, że to było niespodziewane. Każdy się spodziewał, że nie skończymy całkowicie tłumaczenia, a dłużąca się stagnacja wskazywała na jedno.

    Dziękuję bardzo @Kingofhills, @Dolar84 i @Cahan za swoją pomoc w korekcie rozdziałów, zaś @Manfo12, @Legion, @Korund oraz Stable-Tec Assistantowi za pomoc w tłumaczeniu. Dostrzegam swoje błędy. Dostrzegam nasze błędy.

    Mimo wszystko dziękuję wam wszystkim, tłumaczom, korektorom, pre-readerom, czytelnikom oraz Poulsenowi za bycie spoko ziomem.

     

    Pozdrawiam,

    ja.

     

    Edit.

    Skupiłem się na podziękowaniach i zapomniałem o poincie.

    Puenta jest taka, że tłumaczenie zostaje przerwane.

  6. Wyszedł rozdział trzeci, mam nadzieję, że słusznym będzie życzyć wam miłego czytania.

     

    A odnosząc się do twojej wypowiedzi, Coldwind, dziękuję bardzo za opinię i postaram się jak najbardziej oddać, co mi w głowie leży. Niektóre z pomysłów oczywiście, że będą sztampą, ale staram się przedstawić tę sztampę w sposób jak najbardziej ciekawy i oryginalny, co nie zawsze wyjdzie, ale wiele moich pomysłów, mam taką nadzieję, jest jedynymi w swoim rodzaju.

    Raz jeszcze dziękuję :3

  7. Sprawa prostsza, niż się wydaje; owszem, podczas gdy "autorament narodowy" pojawia się w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, miałem tu na myśli wojska zaciężne, stanowiące większą część armii zakonu. Przyznaję się, tu posłużyłem się słowem niekonsekwentnie.

    Gdańsk, to prawda, nie był polski w roku pańskim 1411, aczkolwiek lipiec 1411 był okresem wyjętym poza okres wojen z zakonem, dlatego była szansa, że w zakonnym Gdańsku mógł zjawić się rycerz polski.

    Dalsze zagadnienie: krewni w Skandynawii - czymże niezwykłym jest zjawisko migracji w średniowieczu?

    Sprawa języków dosyć śmiesznie wyszła, albowiem w tekście ani razu nie pada sformułowanie, że główny bohater włada większą ilością języków niż 1, zaś pisanie jako zdolność, pomimo, że nie było najczęstsze, nie było też i rzadko spotykane wśród ludzi z pieniądzem.

    I to prawda, Zbyszko był analfabetą.

    Dziękuję za opinię :3

  8. Ziemia okazała się większa, niż się wydawało.

    Gdy w 1411 roku ludzie twierdzili, że świat z trzech kontynentów się składa, ja w tym samym czasie poznawałem, iż stworzenia mistyczne nie były jedynie kolorowymi wzorami w herbarzach i na heraldykach, iż skądś one wziąć się musiały. A czego doświadczyłem, a co poznałem, jak mogę, opisać się postaram.

    Wacław, pan Poniszyc, herbu Janina,

    rok VII.

     

    Rozdział I - Wprowadzenie

    Rozdział II - Na wsi

    Rozdział III - Poradlne

    Rozdział IV - Ecce Homo

    Rozdział V - W ciemności serce zanurzone

     

    Kiedyś miałem pomysł, by takiego rycerza-cebulaczka wrzucić do Equestrii. Oto i jest zalążek wprowadzania tego w życie. Mimo wszystko nie czuję, że wyczerpuję temat dostatecznie. Z tego powodu byłbym bardzo wdzięczny za krytykę. A także, mimo wszystko, zdecydowałem się opublikować co mi kiedyś do głowy przyszło. W środku znajduje się i znajdować się będzie mnóstwo delikatnych nawiązań do różnych dzieł, rzeczy i wydarzeń, z czego to przecież słynę. Oczekuję także, że dolar zagrozi mi usunięciem posta w ciągu 2 dni, jeśli nie poprawię tagów.

    • +1 2
  9. Pamiętajmy, że nieważne jakie reko, ważne że dobre reko, to szczęśliwe reko.

    Nie polecam takich grup jak "DeHa - Dopierdalactwo Historyczne", można tam się zrazić, stwierdzając, że wszystko, co się wam podoba, to mrok dla muminów, a nie szpej i w ogóle zabij się a nie rekonstruuj.

     

    Aktualnie trenuję szycie wełny, by potem móc przyjmować zamówienia na nogawice średniowieczne, dzięki temu może troszeczkę zarobię na dalszy szpej, aczkolwiek już w full secie (buty pożyczone) zjawiłem się na bractwowej wigilii (i mnie wyśmiali bo ubranie materiał dla biedaka a kolor bogacza), aaaale było fajnie mimo wszystko :3

  10. Rozdział 24 już jest, co prawda wciąż nie jest całkowicie skończony (pod kątem korekcji błędów), aczkolwiek już do czytania znośny. Komuś obiecałem, że przed świętami będzie, więc... dotrzymuję słowa!

     

    Ach, bym zapomniał. Aktualny stan zespołu to: (kolejność losowa)

    Tłumaczenie: Kinro, Manfo, Legion, Korund, Stable-Tec Assistant

    Korekta: Kingofhills, Dolar

     

    P.S.

    Rozdział 25 też jest już przetłumaczony, ale wciąż brakuje mu sporej części korekcji, więc... cierpliwości~

    • +1 3
  11. Eee... jakby ktoś kiedyś nie przeczytał posta na fge to...

    Jakiś rok temu wyszły następujące rozdziały:

    Rozdział 15: Flank (napisany w lipcu zeszłego roku)

    Rozdział 16: Podążanie Trudną Ścieżką (napisany w sierpniu zeszłego roku)

    Rozdział 17 (niedokończony, aż wciąż tłumaczony w ramach akcji "Poszerzamy Horyzonty", każdy może tłumaczyć)

     

    Zamieszczam, bo się dowiedziałem, że nie wszyscy wiedzą :I

  12. Wchodząc w pliku odmęty

    Na coś ciekawego jak na autora liczyłem

    Brak rymów, niepełne, błędy, przekręty

    Jednak się przeliczyłem...

     

    Wpierw, po słowie nie ma spacji, zamiast niej

    Jest znak interpunkcyjny

    Zwykły rzeczownik odczasownikowy od małej litery (z natury swej)

    Jest i jeden błąd seryjny:

     

    Imperius, Malthael

    Auriel, Inarius

    Tyrael, Itherael 

    Tyle jest imion, jeden scenariusz

     

    I nic też nie wiemy

    Kto z kim i dlaczego

    Dlatego też i my chcemy

    Rozwinięcia fika tego.

     

    Bez całej kompozycji

    Nie można oceniać całości

    A z aktualnej mej pozycji

    Mówię: nie rób błędów, nie rymuję by podkreślić ten fragment, także tego, cześć.

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...