Skocz do zawartości

Po prostu Tomek

Brony
  • Zawartość

    1875
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    16

Wszystko napisane przez Po prostu Tomek

  1. Po bezproduktywnym spędzeniu kolejnego dnia, powoli, nie spiesząc się, przygotowałem posłanie dla siebie. Następnie urządziłem też, poświęcając temu sporo uwagi oraz być może czasu, legowisko dla wełnistej waćpanny uratowanej w lesie. Pogrzałem się przy ogniu przez bliżej nieokreślony, lecz dłuższy czas. Nie wziąłem niestety zegarka. Ani żadnego instrumentu. Ponuciłem sobie trochę pod nosem jakieś smęty, życzyłem otoczeniu dobrej nocy i udałem się na spoczynek.
  2. Nie. Co powiesz, jak zapytam czy wyskoczyłbyś na wódkę?
  3. Po prostu Tomek

    [Zabawa] Jaki Cutie Mark.

    Różowy komputerek z pikselowym uśmiechem na tle notatnika.
  4. N: Niczym Legion, znamionuje więcej niż jedną osobę. Ciekawe. A: Niedosypiająca Celestia, nieudolnie próbująca zapewnić sobie jeszcze chwilę spokoju. S: Nie zmienił jej, jak i avka, odkąd tu jestem. I dobrze, bo wspaniała sygnaturka. Gratuluję wykonawcy. U: Jak zawsze. Nie wiem, nie znam, nie oceniam. Aktywny, tyle mogę powiedzieć.
  5. Nie. Czy "nie" jest twoją odpowiedzią na wszystko?
  6. Zatem, skoro już jest wieczór, skupiam się na przyrządzeniu kolacji dla siebie. A że Dust śpi, to nie dostanie jedzenia. O owcy nie zapomniałem. Gdy kolacja pichciła się na palenisku ruszyłem w okoliczną puszczę, by zebrać jakiejś pożywnej zieleniny.
  7. Tak. Odpowiedziałeś kiedyś "nie" na dwadzieścia pytań z rzędu?
  8. Ban, bo nie martw się. Jak coś się stanie zginiesz, zanim poczujesz ból.
  9. Ban, bo nie bój się. Życie bywa straszniejsze.
  10. Po prostu Tomek

    [Zabawa] Masz czy nie masz?

    Nie. Nigdy nie mam. Masz średnią więcej jak 4,00?
  11. Ban, bo wiedziałem, że mod się tym zainteresuje.
  12. Tomasz - z aramejskiego "podwójny, bliźniak" Są w nim dwie osobowości: tego, co sieje, i tego, co zbiera plon. To człowiek obdarzony życiowym praktycyzmem. Stroni od abstrakcji, skupiając się wyłącznie na rzeczach konkretnych, namacalnych i dających wymierne efekty. W czasie między... przechodzi od początkowego sceptycyzmu do żarliwego przekonania. W stosunku do otoczenia często bywa niezbyt miły. Jak pyton, stara się otoczyć ludzi i wydarzenia zwojami swej logiki. Ma nieco szorstki charakter. Nie stroni od ironicznych uwag. Ponieważ intuicja nie jest jego mocną stroną, często znajduje się w kłopotliwej sytuacji. Reaguje z opóźnieniem. Nieraz dopiero po fakcie myśli, jak powinien był postąpić. Pracuje zrywami. Raz ze znaczną energią, potem znów usypia, jakby zużył całą energię i musiał „koniecznie” odpocząć. Zawsze potrzebne mu widoczne, namacalne efekty pracy. Jest opanowany, nie miota się z byle powodu, jednak zbyt porywczy, by słuchać głosu wewnętrznego, często myląc intuicję z impulsywnością. Ma praktyczną inteligencję, nieufną wobec abstrakcji. Często zasłania się pracą, by nie uczestniczyć w przyjęciach rodzinnych czy towarzyskich. Kiedy indziej zaś potrzebuje publiczności, która słuchałaby go i przytakiwała. Pragnienie bycia uczciwym i sprawiedliwym prowadzi go do podejmowania samodzielnych inicjatyw, które nie zawsze znajdują uznanie. Tomek ma częste wahania nastrojów jednak nie oznacza to słabej psychiki. Wręcz przeciwnie - jest on silny psychicznie i wiele potrafi znieść, jednak jego psychika sprawia, że jest on nieco aspołeczny i niewiele osób dopuszcza do siebie. Jednak jeśli już kogoś dopuszcza to jest mu wierny. Nigdy nie wybacza zdrady! Eeee, tam. Może jeszcze jakbym wierzył w takie rzeczy, to miałoby to jakiś sens. Nie mnie oceniać słuszność tekstu powyżej.
  13. Zebrałem drewno, złożyłem je w jednym miejscu, rozpaliłem kolejne ognicho, a ten śpi dalej w najlepsze. Wydało mi się to cokolwiek podejrzane, dlatego też podszedłem do kolegi. Teraz rozpocząłem dokładne oględziny. Wszystko, co odstępowało od jego normalnego wyglądu i zachowania, pomijając pewną podmieńczość, skrzętnie zapisywałem na kartce. Może zaszkodziły mu jagody, może zatruł się czymś innym, a moze to zew Chrysalis? Na wszelki wypadek poszperałem w jukach, czy nie wziąłem aby ze sobą jakichś lekarstw.
×
×
  • Utwórz nowe...