-
Zawartość
1875 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
16
Wszystko napisane przez Po prostu Tomek
-
Ban, bo tym samym potwierdzasz swoją hipokryzję i zakłamanie. To ty nie potrafisz posługiwać się faktami, zasłanasz się pustymi słowami i bezwartościowymi uczuciami! Nie umiesz obiektywnie oceniać rzeczywistości. Chyba, że masz dowody na to, że jest inaczej. Przedstaw je tedy.
-
Ban, bo w takim razie żądam dokumentów uprawniających ciebie do noszenia medalu honoru oraz kilkunastu neutralnych świadków potwierdzających twoje zdanie. Niech żyje obiektywizm.
-
Ban, bo śnisz waść. Zresztą, niepotrzebnie wywołuję kłótnie. Nie było rozmowy.
-
A zatem robię coś równie logicznego i rozsądnego, co moja wyprawa do Changei. Przeczesuję okoliczny las, biorąc owieczkę za towarzysza, w poszukiwaniu armaty czy też innej, zdatnej do użytku broni palnej.
-
Ban, bo ile jeszcze będziesz mędzić o propagandzie? Agitacja antysowiecka, 10 lat.
-
Niech żyje Wielki Brat. War is peace, freedom is slavery, ignorance is strenght. A tak na poważnie, raczej by mi się to nie spodobało. Co byś zrobił, gdyby Equestria okazała się być dystopią zarządzaną w stylu orwellowskim?
-
Ban, bo szczęścia życzę. Wyedukowany wróg to lepszy wróg.
-
Szczęka mi opadła. To jest po prostu nierealne. Co mam cholera zrobić, zagrać? Eee, w sumie czemu nie? Po krótkim namyśle wytaskałem z juk dwie pokrywki, idealnie nadające się do moich zamierzeń. Pochyliłem się nad towarzyszem i z całej dostępnej mi siły przywaliłem pokrywkami tuż nad jego uchem. Jak to nie poskutkuje, to chyba poszukam armaty.
-
Ban, bo wkrótce matura, ech.
-
Moje metody nie poskutkowały? Niedoczekanie! Z zawziętym wyrazem twarzy (pyska?) wyjąłem na światło dzienne moją tajną broń. Pusty kubek. Porwałem za niego czym prędzej i pogalopowałem do rzeczki. Napełniłem naczynie i, dużo wolniej by nie uronić ani kropli, ruszyłem z powrotem. Gdy dotarłem na miejsce bezzwłocznie wylałem całą zawartość kubka na głowę biednego Dusta, po czym szarpnąłem nim dość mocno.
-
Kobiety sieją chaos samym swoim istnieniem. Ale jeśli chodzi o metody, to nie takie proste. Uważam że byłyby dużo bardziej wyrafinowane, skupione na manipulacji i intrygach. Nie na zwykłym robieniu burdelu, gdzie popadnie. Takie moje zdanie. Krótkie, bo krótkie, ale to początek dyskusji, więc rzucam tylko hasłami.
-
Jest piekielnie zainteresowana anime i pokrewnymi tematami.
-
Aleś ty enigmatyczna. Ale nieważne, zapomnij, że pytałem.
-
I założyłaś nowy wątek tylko po to, by napisać te trzy zdania? A gdzie zainteresowania? Gusta muzyczne? Ulubione postaci? Zajęcie? Czas tkwienia w MLP? Nie żebym się czepiał, ale popraw się, albo chociaż odpowiedz na pytania. Dobrze, że nie nasadziaś tu emotek, gdzie w innych przywitaniach jest ich pełno. Jedna wystarczy. Aha, byłbym zapomniał. Zdrawstwuj i baw się dobrze.
-
Zardzewiałe godło carskiej Rosji opasane nickiem użytkowniczki zapisanym złotą grażdanką.