Wkrótce wieści o formalnym wypowiedzeniu wojny dotarły do Mirogrodu. Komisarz Antoni Kupała, piastujący stanowisko Przewodniczącego Rady ogłosił stan wyjątkowy ze wszystkimi tego konsekwencjami. Fakt wybuchu wojny nie był mu na rękę, ale co się obiecało, trzeba wykonać. Armia Czerwona ruszyła ławą, dzieląc się na dwa zgrupowania.
Pierwsze, uderzeniowe, składało się głównie z dywizji pancernych oraz zmotoryzowanych. Jego głównym zadaniem było przełamywać front ilekroć zajdzie potrzeba, dokonywać głębokich podjazdów oraz prowadzić szeroko pojętą wojnę błyskawiczną.
Drugie, okupacyjne, w zamierzeniu miało oczyszczać teren z resztek wojsk nieprzyjaciela i dokonywać bezpośredniego wcielenia obszaru do ZRR. Składało się z piechoty, CzK, oddziałów specjalnych i szybkiego reagowania oraz kawalerii.
Cztery statki kosmiczne ruszyły na Changeę.
Sam komisarz postanowił udać się razem z wojskiem.
W mieście została około połowa sił sowieckich. Zarządcą uczyniono tymczasowo pułkownika Michała Rondla, który nakazał gotować się do obrony.