Skocz do zawartości

Spirlny byt Atlantis

Brony
  • Zawartość

    1048
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Spirlny byt Atlantis

  1. Pójdziemy ,kiedy dowiem co tu się dzieje.A teraz zajmuje się sondowaniem umysłu kapitana tych strażników w chatce Animal.Po czym wrócił do swojej roboty.
  2. Po czym jeszcze raz powiedział:Nie będę cie pośpieszał,ale wiedz że tęsknię za dawną tobą.po czym wrócił do swojej pracy.
  3. Odwrócił głowę w stronę Animal : Nie wiem co powiedzieć,ale wybaczam ci , możesz się położyć obok mnie tak jak wtedy przed chatką Zebry???Po czym tak zaczął pracę aby mieć chociaż małą cześć uwagi na Animal.
  4. Żebyś się kiedyś nie poparzyła, wtedy zrozumiesz dlaczego trzeba być ostrożnym.A magia jest dla tym samym co dla Grima siła a dla ciebie skrzydła.Zatem nie mów że sobie coś ułatwiam.-po czym dalej zajmował się robotą.
  5. Animal mogłem w każdej chwili ci pomóc nie będąc tam.A ty Grimie zacząłeś drażnić strażników przez co mógłby grozić niebezpieczeństwo,ale gdybym musiał ratować ciebie to teleportowałbym ciebie tutaj. Po czym dalej robił swoje.
  6. Nie kłóćcie się ,za chwilę będę miał informacje co oni tu robią.-Po czym dalej się zajmował skanowaniem pamięci kapitan patrolu
  7. Atlantis postanowił przeskanować pamięć kapitana patrolu w poszukiwaniu cennych informacji. Dobrze jest,wracają do nas.Zwrócił się do zebranych.
  8. Czekaj Rebon moja sonda jest w drodze do nich , za chwile będę miał obraz tego co tam się dzieje.
  9. Atlantis wysłał sondę na dom dom Animal tak aby zobaczyć co się tam dzieje.
  10. Wrócił z powrotem do swojego normalnego wyglądu,- ech niema co jej gonić.Ale w razie czego mogę ją tutaj teleportować. Teraz znowu skopił się na stworzeniu tej sondy.
  11. Dobrze zajmę się nią po czym zaczął przemieniać się w królika tak jak Animal
  12. Skoro Animal odeszła , ja zajmę się sondami magicznymi , rozstawie je w ponyville by mieć informacje na bieżąco. Po czym zaczął wyczarowywać pierwszą sondę magiczną, miała być mala a do tego przezroczysta więc nikt jej by nie zauważył , będzie sterowana umysłem i tak samo będzie je odczytywał.
  13. Plan jest taki, ja teraz wysyłam magiczną sondę na zwiad, będzie on szukała informacji co dokładnie oni planują oraz co zapisał ten strażnik, następnie ja z Animal udam się do jej domu,nie możemy iść razem żeby nie powtórzyło się to co wydarzyło się przed moim domem,bo tym razem musielibyśmy walczyć, kiedy weźmiemy to co potrzebuję teleportujemy się tutaj, wy zaś obserwujecie co się dzieje,macie być dla nich nie widoczni, komu nie podoba się plan,niech zgłosi to teraz swoje wątpliwości.Po czym zaczekal na reakcję reszty.
  14. Chodźcie za mną po czym ruszył w stronę lasu everfree Kiedy nie będzie nas widać z miasteczka zatrzymamy się na odpoczynek i wtedy opowiem wam mój plan.
  15. Jeszcze raz powtórzył : Opuszczamy to miejsce ,następnie po cichu powiedział do ciemno umaszczonego pegaza : Jak tylko opuścimy odpowiednio daleko to miejsce wyśle magicznego zwiadowcę by dowiedzieć się co kombinują.
  16. Zanim kapitan odszedł powiedział do niego tarinis : My opuścimy natychmiast ten obszar ,dziękujemy za ostrzeżenie. Po czym odwrócił się do drużyny zbierać rzeczy opuszczamy to miejsca , po czym zaczął czekać na resztę drużyny,kiedy zaczęli iść zaczął iść przodem.
  17. Gdyby dowódca nie uwierzył ,Atlantis był w pogotowiu by rzucić dwie butelki z gazem usypiającym w strażnika po lewej i po prawej stronie dowódcy , zaś samemu cofnąć się.
  18. Szliśmy dość długo,więc wszytko co wzięliśmy na początku już użyliśmy , ale zostały nam zapasy na dłuższą drogę.Mam jeszcze tę mapę która kupiliśmy po drodze.
  19. Mam księgę od niego,jest tam jego podpis wraz z miejscem zamieszkania.Opowiedział jak najbardziej spokojnie Tarinis
  20. Jesteśmy tu od godziny, chcieliśmy odwiedzić Atlantisa ,jednorożca mieszkającego w tym miasteczku lecz jak już wspomniałem nie było go w domu , więc postanowiliśmy opuścić to miejsce i udać się dalej na południe w poszukiwaniu spokoju.Zatem czy możemy już iść???
  21. Schować broń rzekł do towarzyszy po czym odezwał się do dowódcy Changelingów Jesteśmy podróżnikami, szukaliśmy domu mojego przyjaciela który tu mieszka, lecz go nie zastaliśmy.Jestem tarinis,zaś celujący to Tyrus,ze mną jest jeszcze Trin , Terin oraz tark pochodzimy z dalekiej północy tej krainy.Co do broni to baliśmy że mogą nas zaatakować bandyci,nie dawno minęła nas jedna grupa,lecz nas chyba nie zauważyli.
  22. Nie atakujcie dopóki nie będziemy mieli pewności.Rebon podejrzewam że to mogą być rebelianci , ale jeżeli nie to może być tylko oddział podmieńców.Obym miał racje co do rebeliantów -po czym za pomocą magii uniósł jedną buteleczek z gazem usypiającym.
×
×
  • Utwórz nowe...