Mnie też to zaintrygowało. To co mi się udało dowiedzieć to to,że oni ponoć mają jakies specjalne drukarki z tuszem spożywczym(!!)i mogą tym drukować na np takim opłatku.
A co do alicornów, zgadzam się z powyższym. Jeśli jest dobrze zrobiony to nie ma się czego czepiać. Mi VileRaven się podoba,zarówno historia jest ciekawa jak i wygląd no może prócz tych pentagramów.. i faktycznie warto by było jej historie jakoś rozwinąć, ale też bez pośpiechu żeby ładnie to doszlifować^^