Dakelin

Kto wg ciebie naprawdę zna się na magii? Mówię poważnie

Jak tak dalej pójdzie to nikt nie zostanie pilnować balonu. Ale niestety ze mnie jest mag. Może znajdę to zaklęcie którego potrzebujemy@

Mogę spróbować się przeteleportować z kimś ale nie wiem czy się uda. Poza tym kto chciałby iść ze mną?

Ja chciałabym spróbować

Tylko troszkę. Jestem w stanie siebie sama około pięć razy przeteleportować zanim będę wyczerpana. A z innymi? Nie wiem.

Owszem, całe szczęście.

Nauczyłam się już trochę

Dakelin cichutko siedziała w balonie odpoczywając jednocześnie czytając księgę zaklęć.

No w końcu się udało! Ja teraz odejdę na bok, ponieważ jestem troszkę zmęczona zaklęciami. Chyba poczytam sobie tą księgę. Po chwili weszła do balonu i zaczęła czytać księgę zaklęć

Shantee szybko! Odlatuj stąd, już chyba nie zdołają dłużej odwrócić jej uwagi! Szepnęła Dakelin do Shantee.

Co się stało? Za słabo skupiłam, szlag! Mogę szybko spróbować jeszcze raz ale nie obiecuję że się uda! Skupiła się tak bardzo jak mogła nie myśląc o niczym innym.

Dake skupiła się najmocniej jak mogła, czekała na odpowiedni moment. Myślała "Muszę to zrobić w odpowiednim momencie." Jeszcze mocniej się skupiła na klaczy z balonem.

Niestety ale chyba musimy ukraść balon.

O tym nie pomyślałam. Wolę przeteleportować się niż ogłuszać tego kucyka. O ogłuszaniu nic nie wiem. Lepiej żeby Ruby zauroczyła fletem tego kucyka. Poza tym lepiej wychodzi mi teleportacja niż lewitacja.

Mogłabym się przeteleportować z Shantee lub kogoś kto umie kierować balonem, ale ktoś musi odwrócić tego kucyka co pilnuje balonu. Tylko będziemy musieli się spotkać w innym miejscu, odległym od tego miejsca. Ale czy na tyle długo będziecie w stanie odwrócić jego uwagę. Ja będę musiała się gdzieś ukryć. Przecież nie może mnie widzieć jak rzucam jakieś zaklęcie!

Ktoś z was umie kierować balonem?

Podczas lotu nie będę wam przeszkadzać. Chyba nikomu nie przeszkadza widok czytającej klaczy?

To dobrze

Nie jestem pewna czy balom uniesie nas wszystkich.

Na pewno sobie poradzisz Shantee.

Na pewno idę ja, a raczej moja postać.

Mogę nas teleportować ale ilu z was jest pewne że pójdzie ze mną? Mogę zemdleć na miejscu więc będziecie musieli albo mnie nosić albo użyć moich środków pobudzających.

Może znajdziemy tam przydatne zaklęcia

Idę z wami! Szybko powiedziała zaczytana klacz.

Skoro nikt o mnie nie pamiętał nie mam nic innego do roboty niż czekać tu na innych Po tych słowach wyjęła swą księgę i zaczęła ją cytać