Skocz do zawartości

Vinylowy-Smok

Brony
  • Zawartość

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Vinylowy-Smok

  1. Siema słuchaj WaveX chce umrzeć i być duchem widzianym tylko przez Orange sam by zapytał ale jest na telefonie i nie ma jak.

  2. Kiedy tak płynęli Orange omawiała wszystkim plan. Słuchajcie najpierw wystrzelę kulę z armaty gdzie będzie list dla nich. Jeżeli zgodzą się na spokojną rozmowę to będzie dobrze jeżeli nie zbombardujemy ich wioskę*pokazuje na mapie wioskę* Socks jeżeli do godziny czasu nie wrócę rozkaż wystrzelić z dział jeżeli zaatakują masz też wydać rozkaz. Nie zważać na to czy będę w pobliży czy nie o mnie się nie martwcie. Dark idziesz ze mną gdyby zrobiło się nieprzyjemnie zaraz podczas spotkania. Na razie to wszystko jeżeli coś będzie ważnego jeszcze dam znać. Rozejść się! Po czym wyszła z pokoju kapitańskiego. Podeszła na mostek wzięła lunetę i obserwowała morzę.
  3. nie wiem jak usunąć xD pomyliłem posta:P
  4. *wzdycha* Poczekaj tutaj podejdę do nich w razie czego pokiwam ci głową na znak że jest bezpiecznie jak tupnę 3 razy tylnim kopytem uciekaj. Po czym aktywowała swój system obronny i ofensywny. Na ciele Orange ustawiła się lekka zbroja przez którą wyglądała jak robot. Dobra idę. Po czym wyszła z krzaków i podeszła do Cadance(jeżeli wy jesteście oczywista w imperium bo nie czytałem )
  5. Zmartwiła się po czym powiedziała. No to ładnie nas wywaliło ciekawe jak wrócimy bo mi dopalacze się spaliły a tobie Skrzydła się spaliły. Wzdycha poczekamy aż odejdą i uciekniemy gdzieś, albo że masz ochotę z nimi pogadać.
  6. *wzdycha*To nie dobrze ciężko będzie nam się przemieszczać jak coś wezmę cię na grzbiet *zaśmiała się* Ciekawi mnie ogólnie jaki jest rok*powiedziała lekko zmartwiona* Po czym rozgląda się po mieście. Słuchaj musimy się stąd ulotnić. Pewnie mieszkańcy albo straże nas widziały a nie chce wiedzieć co z nami zrobią i to jeszcze z takim sprzętem.
  7. Przypuśćmy że Tunder i Chaos są już na statku. ~~~~ Kiedy załoga była w komplecie i po chwili doszli marynarze którzy obstawili działa statku był tak że medyk i cieśla okrętowy. Dobra załoga w komplecie wypływamy! Krzyknęła i zadzwoniła dzwonem ponownie. Statek wypłynął na wodę.
  8. Podbiegła do Dark'a Spocznijcie żołnierzu! Co się stało z waszymi AeroSkrzydłami. I gdzie my u licha jesteśmy! Spytała się. I krzyknęła pod koniec.
  9. Kiedy znikła z pola widzenia innych kucyków usłyszała znajomy głos. He? Dark? Dark! Gdzie jesteś! Krzyknęła i pogalopowała w stronę dochodzącego krzyku.
  10. Socks ale wy się znacie od hoho nie bez powodu napisalem ze wyrusza z przyjaciolmi w poszukiwanie skarbow i innych ~~~~ Po chwili stania na okręcie poszła do swojej kajuty. Napiła się wody i zjadła kilka owoców.
  11. Weszła na statek krzyknęła do budowniczych by wpuścili wodę do suchego doku. Po chwili wokół statku była woda a statek został wypchnięty za pomocą kilku bel. Zadzwoniła w dzwon i krzyknęła. Załoga zbieramy się! Wsiadać na statek! I oczekiwała tylko zjawienia się wszystkich kuców.
  12. Rozejrzała się dookoła siebie nie widząc ni kogo ruszyła przed siebie w centrum miasta. Mówiła sobie w myślach o tym jak ją cofnęło gdzieś to nie znanego miejsca. Przechadzając się ulicami miasta dostrzegła kilka kuców i kota. Nie wiedziała co robić czy są wrogo czy przyjaźnie nastawione kuce więc postanowiła się chować jak tylko na jakiegoś natarfi.
  13. Moim marzeniem jest zbudowanie robo kucyka:P i zaprezentowanie go na jakimś konwencie. Ale nie znam się ani na robotyce ani na tych całych elektrycznych rzeczach jakie te robotyczne cośki posiadają a le istnieje możliwość zrobienia takowego już nie raz widziałem w TV roboty No ale i tak to się wiąże z dużym nakładem $$$;/ A co do krainy z miłą chęcią bym tam zamieszkał ale nie bez rodziny i przyjaciół;/ bo wtedy nie było by tak samo:<
  14. Na czystym niebie było można ujrzeć dziwne rozdarcie po około 2 minutach coś z wielką prędkością i wielkim hałasem wyleciało z dziwnego rozdarcia a samo znikło zaraz po wylocie tego czegoś. Po chwili dziwna postać z wielką prędkością przeleciała nad (nwm gdzie jesteście bo nie czytałem) Kryształowym Imperium zrobiła nawrót po czym zaczęła zwalniać aż w końcu wylądowała w pobliżu niej nikogo nie było. ~~ <<<<Moja postać jest na obrazku
  15. *wzdycha*Najwidoczniej tak. Ale i tak mam nadzieję że uda się załatwić chociaż by ten pakt o nie agresji a jak nie zbombardujemy ich. Mamy mapę i jeżeli jest w tym miejscy to wielu z nich zginie. Ponownie spojrzała na statek. Statek był gotowy do wypłynięcia.
  16. *wzdycha*Wiem że nas zaatakowali nie wiem czemu może pomyśleli po tym strzale co do tego tubylca próbowałaś strzelić. Mam nadzieję że uda się załagodzić sprawę jeżeli nie to ich powybijamy. Po czym spojrzała się na statek.
  17. Wiesz możliwe że masz rację ale to i tak na razie nic nam nie da póki toczymy bitwę z tubylcami. Jak przypłyniemy z powrotem postaram się z nimi dogadać. Było można za uwarzyć że poszycie statku zostało skończone(no chyba że chcecie tak naprawdę kilka dni:P) W końcu poszycie skończyli naprawdę szybcy są *uśmiecha się* Po czym budowniczy zabrali się za smarowanie statku.
  18. Spogląda na podbiegającą Tunder. Ciekawe ciekawe. Tylko jak to się ma do mapy? Spytała się ciekawsko.
  19. Wiem że tej mapy niema zaśmiała się. Wiem że nie ma tej mapy bo ja ją mam. Wyjmuje zza paska mapę. Na niej widać wioskę góry drzewa i inne. I jest na niej czerwony krzyżyk. Widzisz jej nigdzie nie znajdziesz.
  20. Wyszła ze statku by przyjrzeć się pracą. Statek miał już w połowie gotowe miedziane warstwy (skróci się to ciut:P) Widać że prace idą bardzo szybko *uśmiechnęła się* Za uwarzyła śpiącego Dark'a i podeszła do nie go. Hej śpiochu. Śpisz? Jak ci się statek podoba? Spytała się z ciekawości. Statek: Posiada miedziane poszycie, 130 dział 36 funtowych 6 z tyłu 10 z przodu i po 57 z lewej i prawej strony, Jest nasmarowany ognio i wodoodpornym śliskim szlamem.
  21. Poszła w stronę kajut gościnnych. Witajcie jak się spało przyniosłam wam glejty na swobodne chodzenie po wyspie. Podaje Chaosowi glejt a glejt Tunder kłdzie na stoliku. @Glejt Ja Orange Steel upoważniam Chaos'a i Tunder do swobodnego chodzenia po wyspie, i biorę pełną odpowiedzialność za wyrządzone ich szkody. Podpisał Herszt Piracki: Schock Jaeson. Tylko nie narozrabiajcie nie mam ochoty wysłuchiwać kłopotów.
  22. Statek po 2 godzinach i 30 minutach wpłynął do suchego doku gdzie został umieszczony na palach by się nie przewrócił gdy woda zostanie wypompowana. W końcu no to jesteście wolni! *przeciera czoło z potu* Idę poinformować mojego przyjaciela by mógł rozpocząć swoją pracę. Po czym wyszła ze statku i skierowała się do budynku. No to możesz zaczynać my na statku będziemy cały czas nie będziemy wam przeszkadzać. Dobrze *po czym ruszył do swoich pracowników* Wyszła z budynku i poszła na statek.
  23. Wzięłam pożyczkę z ratusza 50 tysięcy złotych monet a przyjaciel chciał za te poprawki 60 tysięcy ale po znajomości spuścił z ceny *uśmiecha się* A tak bym musiała zapłacić nawet 2 razy więcej jak bym go nie znała. Po czym wiosłuje dalej. Statek przepłynął już około 25 metrów. O Dark choć tu powiosłujesz z nami *śmieje się*
  24. Statek powoli ruszył, a Orange spogląda się na Socks. Co cię tak śmieszy statek powoli ruszył*zaśmiała się* Suchy dok znajdował się 100 metrów dalej. Użyła bym żagli ale wiatru nie ma. A po za tym otrzeźwiejesz po tym piciu.*zaśmiała się* Edit: Zapomniłem że na wyspie panuje non stop sztorm więc jak cuś magowie zrobili sobie wolne i sztorm raz na tydzien sie uspokaja np teraz wybila ta godzina gdzie sztormu nima i jest ladna pogoda:P
  25. A kto powiedział że same *zaśmiała się* Po chwili pod pokład schodzi kilku marynarzy wysłanych ze stoczni. Widzisz i już mamy pomoc. Mój stary przyjaciel nigdy nie zostawił by mnie w potrzebie *zaśmiała się* Dobra siadaj obok i pomóż nam.
×
×
  • Utwórz nowe...