Skocz do zawartości

Vinylowy-Smok

Brony
  • Zawartość

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Vinylowy-Smok

  1. Witam jeżeli masz ochotę pogadać z Jacobem, Wavexem czy tam innymi zapraszam cię na ts'a^^ (srv2.multigaming.pl11583) posiadam tam Dj więc umilę nawet rozmowę sweet nuciami ^^ jeżeli masz ochoczą ochotę hehe:P

  2. Witam jeżeli masz ochotę pogadać z Jacobem Wavexem czy tam innymi zapraszam cię na ts'a^^ (srv2.multigaming.pl11583) posiadam tam Dj więc umilę nawet rozmowę sweet nuciami ^^

  3. Witam jeżeli masz ochotę pogadać z Jacobem Wavexem czy tam innymi zapraszam cię na ts'a^^ (srv2.multigaming.pl11583) posiadam tam Dj więc umilę nawet rozmowę sweet nuciami ^^

  4. Dobra. Pochodzimy z roku 2053 co już wiesz. Jestem liderką oddziału lotniczego Airborn naszym głównym zadaniem jest obrona granic przed wrogimi nacjami. Aktualnie prowadzimy wojnę a my z Dark'iem zostaliśmy poproszeni o przetestowanie dopalaczy, które nas jak widać przeniosły w czasie. Aktualnie jeżeli chcesz wiedzieć walczymy przeciw zebrą i zbuntowanym pegazom i kucom ziemi. Ale o wojnie to pewnie wiesz. Jak i o innych rzeczach. Kiedy opowiadała zjadła kolejną piankę i zaczepiła trzecią piankę na patyk i przybliżył do ognia.
  5. Przejdzie im ta nienawiść. Czas leczy rany powoli i boleśnie ale leczy. Po czym zabrała swoją piankę i zjadła ją nabiła kolejną piankę i przyłożyła do ognia. Opowiedzieć ci coś o nas czy raczej nie trzeba bo pewnie i tak o nas wszystko wiesz.
  6. Chcesz piankę?*spytała* Powiedz mi no czy działo się tu coś ciekawego nim my się zjawili? Czy tylko to co było widać nuda i nic więcej. Po czym swoją piankę na patyku ułożyła pod ogniem.
  7. *wzdycha*Ale się tobie nudzi co nie Śmierć. One działają prawidłowo ale nie są przystosowane do kuców z krainy umarłych. Po czym się zaśmiała i zdezaktywowała swoje systemy. Nie zdejmując skrzydeł podeszła do ognia i przysiadła przy nim. Jeżeli masz ochotę pogadać to wyjdź i siadaj a jak nie to wracaj do nich. Po czym wyjęła pianki i zaczepiła na patyk. Ktoś chce piankę?
  8. Orange nic nie robiła tylko stanęła przy ognisku i wyczekiwała tak jak by wiedziała, że ten ktoś zaraz koło niej stanie. Kim kol wiek jesteś nie marnuj naszego czasu i wyjdź. Obiecuję, że nie zrobimy tobie żadnej krzywdy.
  9. Dobra znikaj na swój ten niby statek. Mam nadzieję że nie będziesz do nas wrogo nastawiony. Po czym odwróciła się i poszła na sterburtę.
  10. *Zaśmiała się* jesteś moim najlepszym kucem w oddziale i że nie chce cię strać co nie znaczy że cię kocham. Po chwili jej uszu z hełmu dobiegł cichy alarm. Dobra koniec tego gadania mamy gości. Po czym podbiegła do swoich skrzydeł i je aktywowała. Już po chwili była uzbrojona w zbroję i gotowa do ataku.
  11. Spojrzała się na Jacoba i rozejrzała do okoła. Jak statki jak tu poza nami nikogo nie ma chyba że masz na myśli swoją skrzynie.
  12. Podchodzi i siadaj przed ogniskiem. Powiedz mi no co on ci takiego powiedział na ucho? Spytała się Dark'a
  13. I co oczekujesz mojego pozwolenia bierz ten namiot i roztawiaj go. Ja zajmę się czujkami na wykrywanie magi. Po czym wzięła drugą skrzyneczkę i zaczęła rozstawiać czujki po rozłorzeniu czujek aktywowała je. Dobra teraz będzie bezpiecznie chociaż by. A jeszcze jedno. Podeszła do kolejnej skrzyneczki i wypuściła lotki. Dobra teraz jesteśmy na pewno bezpieczni*zaśmiała się*
  14. Kiedy roztawiła czujki na ziemi podeszła do ognia. Jeszcze namiot i czujki wykrywania magicznego i można iść spać albo posiedzieć sobie. Za co chcesz się wziąść czujki czy namiot? Spytała się.
  15. *wzdycha*Nie mam pojęcia Tunder na razie odczekamy albo zaczniemy szukać skarbu bez ich sojuszu. Po czym doleciała na statek. Spojrzała się na Jacoba. A ty co tu robisz!
  16. Dobra wracamy na razie na statek ich wódz gdzieś zaginął i czuję, że zaraz za to przypłacimy życiem więc odlatujemy póki się nie ogarnęli. Wzbiła się w powietrze i poleciała w stronę statku.
  17. Rozmyśla się chwilę i rozgląda po terenie. Hmm też nie wiem ale musimy gdzieś obóz założyć zaraz noc nastanie. Po czym wylądowała w pobliskim lesie gdzie dezaktywowała AeroSkrzydła. Zajmij się namiotem bądź ogniem ja roztawię czujki by nas nic nie zaskoczyło. Po czym zdjęła skrzyneczkę z AeroSkrzydeł i poszła z nią w kilka miejsc lasu by po ukrywać kilka czujek ruchu.
  18. Nie zważając na ruffian odpaliła silniki i zrobiła duży hałas. Trzymaj się mocno*zaśmiała się* Po czym wystartowała zostawiając za sobą kłębę dymu. To gdzie lecimy? Spytała się Dark'a.
  19. Z twoich usług nawet nie mam ochoty korzystać. Dark znikamy stąd bo nawet księżniczka nie chce z nami gadać. Po czym włączyła AeroSkrzydła podeszła do Darka. Wskakuj mi na grzbiet polecimy gdzieś bo tutaj marnujemy czas.
  20. Vinylowy-Smok

    Śmierć was oczekuje.

    Moja postać nie żyje i oczekuje aktualnie czyśćca gdyż jako dusza nie ma z tobą szans. więc raczej mozna zakonczyc ale poczeka sie na reszte
  21. Przestała się patrzeć w niebo i spojrzała się na Dark'a Wiem że byś nie zabił jesteś jednym z moich najbardziej zaufanych kucyków. Po czym spojrzała się na Śmierć, Kota, Cadance. To może się przedstawicie? Spytała się.
  22. małe info Szeregowy najniższy stopień militarny ustaw to bardziej na Kapitana, Generała czy cuś. Imię: Orange Steel (rang. Pułkownik) Wiek: 15 Rasa: Pegaz Wygląd:Na obrazku:P Historia:Dzień jak co dzień w bazie lotniczej Walkyria Orange wstała poprzeciągała się i zabrała się za poranny trening swojej drużyny rozkazała im porobić kilka kółeczek wokół bazy i potrenować przy uzbrojonych lotkach. Po skończonym treningu poszła w stronę stołówki za uwarzyła na tablicy ogłoszeń o pewnej wyprawie nikt po za Orange i Darkiem nie miał ochoty wyruszyć na nią więc postanowili się zapisać gdyż to jest dla nich lepsze od siedzenia w nudnych czterech ścianach. Po wysłaniu petycji do odpowiednich kopyt zaczęli się przygotowywać. Charakter: Ostra, Miła, Kocha wyzwania, Potrafi przyznać się jeżeli wyzwanie ją przerośnie, Uwielbia super prędkości, Nie lubi kłótni wśrud zespołu lub grupy z która współpracuje, Ciekawska. CM:Straciła podczas testowych faz AeroSkrzydeł Ekwipunek: AeroSkrzydła-Uzbrojenie 4 km'y 2 rakietnice po 4 rakiety 2 bomby. Urządzenie napędowe 2 silniki rakietowe. Hełm-Celowanie podczerwone. Narzędzia do AeroSkrzydeł
  23. Powiem tak mało mnie obchodzi jak i kiedy zginę nawet jeżeli mam zostać zabita przez swojego. Po czym spojrzała się w niebo
  24. Zaśmiała się i powiedziała. Nie zupełnie oto mi chodziło. 2027 rok będzie deszcz asteroid gdzie wyginie połowa kucyków na świecie. Maga praktycznie zniknie z tego świata i wkroczy era cyfryzacji. Magia nadal jest albo bardzo osłabiona po deszczu asteroidach. Po czym usiadła.
  25. Spojrzała się na śmierć. Że co słucham jaki 2014? Jesteśmy ee z 2053 roku. A te AeroSkrzydła są z najlepszej technologi wykonane jaka jest to tylko możliwa i one zostały dodatkowo polepszone w wiele ciekawych ulepszeń. Jeżeli myślisz że stop adamentowy jest dla ciebie kiepskim materiałem to znajdź sobie go on nie leży od tak pod kopytami to jest rzadki minerał najdwardszy zaraz po diamentach. A i widząc po twojej kosie jesteś ponurym żniwiarzem więc szykuj się bo będziesz miał masę pracy za parę lat.
×
×
  • Utwórz nowe...