Skocz do zawartości

Elizabeth Eden

Brony
  • Zawartość

    2954
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Elizabeth Eden

  1. Alicia popatrzyła na trybutów z mieszanymi uczuciami. Kochała się nimi bawić, prawda, ale musiała też ,,jakoś'' im pomagać.

    Skinęła na jednego ze swoich ludzi.

    - UWAGA trybuci - powiedziała do mikrofonu. - przy rogu obfitości czeka na was pięć paczek, każdy trybut ma prawo wziąć JEDNĄ, oczywiście - zaśmiała się sztucznie. - Jest was więcej, więc... walczcie. I niech Los Zawsze Wam Sprzyja.

     

    Usiadła.

     

    (Na priv mówię, co jest w paczkach)

     

    Młoda kobieta imieniem Gloria Kerr z uśmiechem zauważyła paczki, które pojawiły się przy Rogu. Wzięła jedną i uciekła. Otworzyła. Hmm... drut kolczasty... Dobrze....

  2. (Ooo... o zrezygnowałeś walkowerem? Dobra...)

     

    Woda zaczynała zanikać ukazując martwe ciało Shina. Gdzieś na horyzoncie uderzyła błyskawica, a jego zdjęcie ukazało się wszystkim trybutom.

     

    Alicia takiej polewki jeszcze w życiu nie miała. Patrzyła z uśmiechem na minę Any i Kevina. Tak, wszystko wróci do normy, żadnych buntowników.

     

    (następna walka pomiędzy Mitnickiem a Cavą., w następny wtorek)

  3. Istoty z cyklu Paranormal...

    Ok. To po kolei, w co wierzy Elizka, a w co Elizka nie wierzy...

    Syreny: Kiedyś jak byłam malutka to chciałam być syrenką *.*, ale teraz w nie wierzę, niemożliwym jest, żeby istniały, a te ,,niby zdjęcia'' to morświny czy inne takie...

    Duchy: Jak najbardziej. Dusze, które błąkają się po świecie, kiedy są ,,Pomiędzy'' i czekają, czyli tak po katolicku są w okresie czyśćca. Dowody na duchy też są i mimo, że czuje się nieswojo na wizję niewidzialnej istoty która chodzi po moim pokoju, to nie mam powodu by w nie nie wierzyć.

    Anioły: Oczywiście. Jestem zatwardziałym katolikiem i wierzę w świętych wspomagających ludzi.

    Demony: Jak Anioły są, to demony też muszą...

    Elfy, nimfy tym podobne: Nie mam zdania, mimo, że wiem, że to mało prawdopodobne, wizja żyjątek w lesie nieopodal mojego domu mnie jara *.*

    Centaury: Jak wyżej

    Potwory z Loch Nessów itd. : nie wierzę...nie wydaje mi się, żeby istniały. Wytwory wyobraźni. Ale oczywiście nie przeczę, że ludzie nie odkryli jeszcze wszystkich ras zwierząt i roślin.

    Istoty pozaziemskie: Nie mam zdania. Na pewno daleko w innych galaktykach (A może w naszej też?) są inne istoty żyjąco-rozumne, ale czy wyglądają jak małe zielone stworki... nieee....

    Bóg Ojciec : Jasne, że wierzę!

     

    To moje zdanie :D

  4. Rywalizacja START! Fale się zaczęły, teraz Maisha i Red opisują w najwyżej trzech postach jak uciekają, a Alicia ogląda ;)

     

    Effie złapała się za głowę.

    - Ta Alicia jest najbardziej brutalną kierowniczką jaką widziałam...

     

    A i focia na kopule:

    254b58b0b965930c1fbd23fb99a67e52.jpg

  5. Alicia jęknęła.

    - Jakie nuuudy.

    Kliknęła przycisk, a światła na arenie pogasły powodując całkowitą ciemność. Zawiał wiatr, zmuchując ekwipunek graczy.

    Dało się słyszeć krzyk. Kiedy zapaliło się ,,niebo'' nikt już nie miał niczego. 

    Na kopule pojawiło się zdjęcie:

    15896564-mloda-piekna-kobieta-z-dlugo-kr

     

    Dobra sen Any mnie wkurzył, przestawiam rywalizację na DZIŚ.

     

    Alicia nacisnęła przycisk. Znikąd zaczęły pojawiać się fale przygniatające Ane, Shina i Kevina. Topili się...

    (Kevin, ty se możesz uciec, a Shin i Ana opisują ŁADNIE swoją ucieczkę, kto opisze gorzej ten DEAD)

  6. Wszystkie :D
    Jan, Sept, Nov,Jul, Dec, March i w ogóle wszystko :D

     

    Inne Customy:

    Skrzydlata :D

    ice_phoenix_custom_mlp_by_weepingpiano-d

    Wow

    Vintage_Moon_MLP_custom_by_dragon_shadow

    :D

    pony-2.jpg

    Nie wiem co to, ale jest śliczne :D

    quetzalcoat_by_customlpvalley-d35ye83.jp

    Nie wiem czy to customy, ale i tak *.*

    mlp__fim___filly_luna_and_celestia___cus

     

    Narazie tyle, jeśli coś z tego już było to Przepraszam :D

    • +1 2
  7. Alicia uśmiechnęła się podle.

    Poleciała muzyczka i wszystkie zdjęcia martwych trybutów pojawiły się na kopule, w tym jedno nowe:

    39b69b9125655b1e27cceb5d15f1e1ec.jpg

     

     

    EDIT: ZAPRASZAM NA PIERWSZY POST BY ZOBACZYĆ ZAGROŻENIA OD STRONY LUDZI ! :D(Boru liściasty, ile ja się z tym męczyłaaaam.... ciągle próbowałam dać trybuta, którego nie było, więc i tak wyszło na to, że musiałam przeglądać wszystkie posty i wykasowywać tą listę pięć razy, zanim się naliczyłam wszystkich... to na pewno duch 13 XD.)

    (PS: na koniec jeszcze coś zwaliłam i się mi dwa do jednego spoilera wrzuciły, a ja szukaaamm... XD)

  8. (jeszcze nie umarła, zara)

    Kaine patrzyła na Anę

    - Kocham cię i Shina - szepnęła. - spró...spróbujcie wygrać razem - wycharczała, a z jej ust pociekła krew.

    Jej wzrok się zamglił, patrzyła na sufit jaskini, który powoli się zamazywał. Odpływała....

     

     

    Alicia z dziką satysfakcją nacisnęła guziczek.

    - Proszę, dla moich ukochanych buntowników, Any i Shina, prezent. I niech Los Zawsze Wam Sprzyja - rzekła do mikrofonu.

    Błyskawica i zdjęcie Kaine(tej z dwójki też) na kopule. Wszystkie te zdjęcia pojawią się jutro razem.

    Focia ku pamięci:

    http://digital-art-gallery.com/oid/113/640x975_19557_Young_girl_2d_little_girl_portrait_picture_image_digital_art.jpg

  9. (dobra sądzę, że przyszła na to pora, skoro Kaine i tak jest poza. Bitwa Red kontra Maisha we wtorek... a teraz...)

     

    Trybutka z dystryktu 2 zwabiona ogniem wokół jaskini zakradła się tam. Była już pod wrotami jaskini kiedy wyskoczyła przed siebie atakując mieczem.

    Kaine szybko się obudziła i zaczęła uciekać w głąb ciemnej jaskini, a dziewczyna imieniem Skyllet (czyt: Skilet) rzuciła tam dosyć długi nóż. W czasie, gdy starsi walczyli, Kaine cicho płakała w kącie starając się wyciągnąć nóż, który wbił jej się w podbrzusze.

    (Rodem druga Rue, ale dobra....)( nie ma leczenia Maisha, rana za głęboka)

     

    Alicia stała i... się śmiała.

     

    Trybutka:

    Brady-Stephanie_get+to+know+you+photo.jp

  10. Alicia pokiwała głową.... 

    - No dobra...

    Plan Chaty:

    201101271222430.DSC00860_.JPG

    Wnętrze:

    Wnetrze_muzeum_-_pokoj_stolowy_z_widokie

     

    Zagrożenia:

    (Wpadnij na jakieś)

    - Zapadnia, aktywowana chodem

    - Trujące jedzenie

    - Gniazdo szerszeni

    - Chata może się zawalić.

    - Po wyjściu ściga się mgła, taka jak wcześniej (obowiązkowe)

     

    Skrzynia, schowana pod panelem:

    - Naostrzony topór,

    - Dodatkowe strzały.

    - Mały nóż.

    - Cieplejsza kurtka,

    - Zupa,

    - Środek odkażający

    - Niespodzianka(piszę na priv)

     

    (nie musisz brać wszystkiego, chyba, że chcesz)

    (otrzymujesz od tych rzeczy dodatkowe punkty, jak będziesz z kimś walczył. Zależy ile rzeczy weźmiesz)

     

    Ah, i lawina cię może przywalić jak będziesz schodził

     

     

    Kaine przytuliła się do Any

  11. Alicia wróciła. 

    - No nie, nie idziesz, tam, nie dla psa kiełbasa - powiedziała. Przecież dojście tam miało być trudne. - Ogień, ściana ognia - rzuciła do ludzi. - Musi się postarać, jak chce tam iść.

    Na Kevina natarły płomienie. Zdążyły osmalić mu nogę od kolana w dół.

     

    (sorry, ale tam są fajne rzeczy i dojście tam jest trudne)

  12. Kevinek zobaczył chatkę, tak?

    Świetnie, trująca mgła - pomyślała Alicia.

    W miejscu przebywania chłopaka pojawiły się zielono-różowe opary.

    Przy każdym kontakcie skóry z mgłą pojawiały się ohydne białe bąble....

    A gdzieś daleko uderzyła błyskawica....

    Zdjęcie trybuta:

    notts_faces_haresh_sood_300.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...