Skocz do zawartości

Elizabeth Eden

Brony
  • Zawartość

    2954
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Elizabeth Eden

  1. Tutaj odbywać się będzie gra.

     

    O czym to w ogóle jest?:

    Czy zastanawialiście się kiedyś, jaka była prawdziwa historia Cadance? Ja wiem, że według książeczki/komiksiku Cadance była pegazem, ale czemu nie można by stworzyć swojej wersji? No bo jeśli według Hasbro, Cadance to siostrzenica Celestii i Luny, to chyba musi być córką jakiejś ich siostry, prawda? Czyżbyśmy mieli jakąś lukę w drzewie genealogicznym(którego notabene w serialu nawet nie ma)? A jeśli miałbyś/miałabyś możliwość zapoznania się ze starą, jeszcze sprzed czasów kiedy Luna i Celestia były księżniczkami(podobno zostały po pokonaniu Discorda) rezydencją w której mieszkała ta rodzina, jeśli uwzględnić rodziców. A jeśli byłaby tam informacja o prawdziwym pochodzeniu Cadance? Podobieństwo do gry Gone Home zamierzone, choć będzie inna mapa, inne informacje i... w sumie to tylko motyw spacerowania po domku będzie taki sam.

     

    Gra ta będzie rozgrywać się z głównym bohaterem w postaci Pana Ojca Dyktatora, a raczej Star Wing'a.

     

    Imię Kucyka:  Star Wing

    Wiek: 19 

    Rasa: pegaz

    Wygląd(Opis lub zdjęcie):http://fc08.deviantart.net/fs71/i/2012/259/b/6/my_little_pony_hetalia___america_ponytalia_by_sammy108-d5evpk7.png

    Króciutka historia, czemu zainteresował się przeszłością władczyń?: zainteresował się tym ponieważ nie lubi jeżeli ma się przed nim tajemnice. A pochodzenie księżniczek jest wielką tajemnicą.

    Płeć: ogier

    Kilka cech charakteru: pewny siebie, stanowczy, ciekawski, bystry.

    DO GRACZA: zaciekawiła mnie zabawa, lubię takie zagadki, uważam że nieźle bym się przy tym bawił. 

     

    Ja za to jestem tłem(dziwne prawda? Ale o zasadach rozgrywki mówiłam w temacie zapisów).

     

    No więc, Post Pierwszy:

    Padał ogromny deszcz. W każdym prawie środku przekazu dudniło o zagrożeniu powodziowym, ale jeden z kucy postanowił ruszyć do starej rezydencji VolSoon'ów, która podobno miała być miejscem w którym dzieciństwo przeżyły najwyższe władczyni Equestrii. Było ciemno, godzina była późna, dochodziła północ. Kuc nie spodziewał się, że droga będzie taka długa... Teraz stał na ganku.

    Drewniane panele lekko skrzypiały kiedy się po nich chodziło. Na szczęście nie lał tu deszcz, bo byłeś pod małym zadaszeniem. Rezydencja z zewnątrz wyglądała na skromną, ale nie wierzyłeś w to. Drzwi były zamknięte. Można było się spodziewać. 

    Na prawo był mały, drewniany fotel z poduszką i jakaś mała karteczka.

    Na lewo zaś szafka z dwoma szufladami.

    Możliwe interakcje:

    -Otwarcie szafek,

    -Podniesienie karteczki

    Możliwe drogi przemieszczenia:

    -Żadne

     

     

     

  2. Nie chcę czekać do jutra, a postać pana Dyktatora niezwykle mi się podoba.

    Przepraszam Poniaczko, ale tym razem wybrany został ktoś inny. Próbuj, następnym razem ci się uda ; ).

    Dyktator ma po prostu większy staż na forum i mogę go bardziej sprawdzić ;)

     

    Temat na grę zaraz założę, Dyktator go będzie ,,obserwował''.

    Dzisiaj jedna dojdziemy do pewnego momentu i dalej przejdziemy jutro, bo nie jestem w stanie na razie wszystkiego wstawić.

    Ale troszkę już ogarniemy grę ;)

  3. Cadance przyłożyła kopytko do buzi.

    - Jestem wzruszona... - powiedziała cicho, a potem pozwoliła mówić Japończykowi.

    - Biła to wspaniała przemowa, co o tim powiecie wi? Jak to wigląda z waszej perspektiwi? - zapytał FOLowców i RFLowców.

  4. Są to zapisy do pewnego RP, na którego pomysł wpadłam po przejściu gry ,,Gone Home''

     

    O czym to w ogóle jest?:

    Czy zastanawialiście się kiedyś, jaka była prawdziwa historia Cadance? Ja wiem, że według książeczki/komiksiku Cadance była pegazem, ale czemu nie można by stworzyć swojej wersji? No bo jeśli według Hasbro, Cadance to siostrzenica Celestii i Luny, to chyba musi być córką jakiejś ich siostry, prawda? Czyżbyśmy mieli jakąś lukę w drzewie genealogicznym(którego notabene w serialu nawet nie ma)? A jeśli miałbyś/miałabyś możliwość zapoznania się ze starą, jeszcze sprzed czasów kiedy Luna i Celestia były księżniczkami(podobno zostały po pokonaniu Discorda) rezydencją w której mieszkała ta rodzina, jeśli uwzględnić rodziców. A jeśli byłaby tam informacja o prawdziwym pochodzeniu Cadance? Podobieństwo do gry Gone Home zamierzone, choć będzie inna mapa, inne informacje i... w sumie to tylko motyw spacerowania po domku będzie taki sam.

     

     

    Plan Rozgrywki:

    Całą mapkę i rozplanowanie wszystkiego mam. Oczywiście nie przekaże wam tego, ale będziecie spójnie poznawać historię. Cała historia obiega wokół spacerowania po rezydencji i za pomocą listów/wycinków gazet/notatek/rzeczy niepisanych poznawania po woli dzieciństwo i pochodzenie Księżniczek. Jednak będzie miało to swoje zasady:

    Po wejściu do każdego pomieszczenia czekacie na mój opis(oczywiście pierwszy wpis orienatcyjny dam), wypis rzeczy, które możecie ruszyć lub przeczytać, oraz możliwe drogi dalej.

    Jeśli jakaś droga, lub notatka, bądź szafka was zainteresuje zaglądacie/czytacie i czekacie na mój kolejny post w którym napisze treść. Potem ruszacie dalej. Rozumiecie? Przykład mojego postu:

     

    Pomieszczenie to było dosyć małe. Ściany zdobiła odrapana tapeta, a drewniane panele skrzypiały pod kopytkami. W rogu stało niezasłane łóżko z pościelą w gwiazdy, a na przeciwko niego stało zapchane różnymi śmieciami biurko z niewygodnym krzesłem. Była tu też szafa z masą kolorowych ubrań.

     

    Możliwe przedmioty do wzięcia:

    List w szufladzie biurka,

    Połamane pióro pod biurkiem,

    Jakaś ulotka na szafie i tak dalej...

     

    Możliwe drogi ruszenia dalej:

    Drzwi na lewo od łóżka,

    Drzwi którymi tu wszedłeś/weszłaś

    klapka w podłodze ukryta pod łóżkiem

     

    Jest to tylko przykład!

    Niestety, mogę wziąć do tego jakże luźnego i odprężającego RP tylko jedną osobę. Ja opisuje wszystko, a ty poruszasz się jako ,,bohater tegoż fica''. Jest to spokojne poznawanie domu, bez większych nerwów związanych z nienadążaniem i brakiem czasu, bo, oczywiście, piszemy na zmianę.

     

    Zasady przyjmowania:

    - Osoba musi pisać ładne, długie posty w których utwierdza dobrze przemyślenia i odczucia bohatera odnośnie tego, co się wokół niego dzieje. Nie zwykłe ,,I wtedy ona wzięła to i to, a potem poszła w te i te drzwi bla bla bla''. Jesteście w willi, która jest pusta, ale jej stan wygląda na to, że jest zamieszkana. No musicie się jakoś stresować.

    - Wasza postać jest kucykiem, który żądny przygody wyrusza na poszukiwania rezydencji, a kiedy ją znajduje wchodzi do środka. Jego celem jest oczywiście poznanie przeszłości Księżniczek. Ewidentnie nie ma co robić...

    - Osoba musi potrafić pisać po polsku i gramatycznie poprawnie. Interpunkcji się aż tak nie będę czepiać.

    - Wzór podania:

    Imię Kucyka:

    Wiek:

    Rasa:

    Wygląd(Opis lub zdjęcie):

    Króciutka historia, czemu zainteresował się przeszłością władczyń?:

    Płeć:

    Kilka cech charakteru:

    DO GRACZA: Dlaczego miałabym wybrać akurat ciebie?

    Bo, jak już pewnie się domyślacie, wybiorę jedną osobę z którą będzie mi się grać najlepiej i będzie wydawała się najlepsza do tego dwuosobowego RP

     

     

    To tyle, jeśli chodzi o zapisy i ludzie proszę. Zapisujcie się, bo po co ja robiłam całą mapę rezydencji i wypis wszystkich przedmiotów, listów bla bla bla...? Nawet czcionki mam nowe, żeby listy były wiarygodne ;)

  5. Cadance lekko drgnęła.

    - Equestria nie ma zamiaru krzywdzić tych ludzi, którzy mieszkają na terenach zajętych przez barierę. Jeśli nie zechcą zostać kucami zapewnimy im inne, bezpieczne miejsce do życia, i o to panie Kristianie nie musi się pan martwić. Co do wirusa, jesteśmy w tej sytuacji wrogo nastawione i jest to jeden z powodów, przez które nie mamy zamiaru wchodzić z wami w sojusz.

    W tym momencie odezwał się Japończyk:

    - Dobrze. Sprawi związane z sojuszami zaraz rozwiążemy. Niech teraz o swojej organizacji wipowie się pan POZ - wskazał na Michaela i przy okazji w tym momencie weszły kobiety ubrane w kimona i zaczęły wykładać jakieś tam dania na stół. Potem wyszły. - No więc?

  6. Sekretarz Cesarza spojrzał na innych.

    - Przemowa ta brzmiała na prawdę ładnie, ale co o tim mają do powiedzenia inni? - zapytał patrząc na wszystkich.

    Cadance przez chwilę dziwnie się marszczyła, a potem powiedziała szybko:

    - Wiem, że to nie na temat, ale to POZ I FOL mają to ocenić. Ja chcę tylko powiedzieć, że z powodu ostatnich częstych kontaktów z wymiarami Prime Celestia nie mogła zapobiec ataku podmieńców. Mimo wszystko jest mi... nam przykro. Ale my teraz zajmujemy się czymś o wiele większym. To tyle, teraz możecie ocenić przemowę.

  7. - No więc witami wszistkich, proszę zająć miejsca i rozsiąść się wigodnie. Najpierw chciałbim, by każdi przedsatwiciel powiedział, jaki cel ma według niego, jego organizacja, a potem bi ocenili to inni. Więc. Pan RFL, może pan zacznie - powiedział z raczej lekkim polskim akcentem

  8. A w sprawach organizacyjnych...

    Jako iż zabawa była na jakiś czas zablokowana to... PAN GANDZIA NIE WYKORZYSTAŁ DOBRZE WYGRANEJ!

    Tak nie może być...

    Panie Komputer w sobotę ubierasz różowy fartuszek i masujesz...  spełniasz prośby Pana Gandzi, bo taka była umowa.

     

     

    Sala była przygotowana. Czarnowłosa kobieta w kimono wskazywała wszystkim drogę na salę.

  9. (To spotkane dzisiaj XD. Nie odpowiadam na listy, dajmy na to, że jedziecie teraz. Good Job)

     

    Cadance siedziała cicho i spokojnie, przy wielkim i okrągłym stole. Na razie było tu wręcz harmonijnie, ale wiedziała, że kiedy przybędzie reszta już tak nie będzie... Uśmiechnęła się ciepło do Sekretarza, który miał być tu przedstawicielem Japonii.

  10. Spotkanie:
    - Odbędzie się o godzinie 13.40 w jakimś tam pałacu w Tokio
    - Będzie to siedzenie przy okrągłym stole(Cadance i Gandzia na poduszeczkach xD. Jestem pewna, że jakieś sianko się dla was znajdzie), będzie to spokojna(mam nadzieję...) rozmowa(Cadance będzie za barierką malutką, żeby chronić swój arystokratyczny tyłek), po której wyciągniemy kto zasługuje na sojusz.

     

    Na razie tyle ;)

  11. Droga Luno

    Chciałem się ciebie zapytać, co słychać? Wybacz że zwracam się do ciebie na ,,ty'', jednak chyba jest to lepsze niż takie twarde pisanie/gadanie księżniczko,królowo itp. Jak doskonale wiesz, RFL pacyfikuje ludność Polski, truli kuce jakimś gazem ale POZowcy przy pomocy jakiegoś gościa z FOL (chyba ten, co ponoć odpowiadał za atak na ten konwój, poznałem ten głos). A tak pozatym, nauczyłem się latać, umiem pisać jak chyba widać i chciałbym zapisać się na jakieś szkolenie w Equestrii ds. obrony/ używania magicznej broni, ale nie wiem gdzie mam się zapisać.

    P.S: Jako iż nie mam innego pomysłu na jakiś prezent, przysyłam ci ostatnie pióro, które zostało mi po rodzicach. Mama dostała je od pradziadka jak była jeszcze mała.

    Aleksander, Light Arrow

     

    Drogi Aleksandrze!

     

    Jak najbardziej możesz zwracać się do nas po imieniu. O całej sytuacji z gazem niestety słyszałyśmy. Mówisz, iż człowiek, który pomagał należał do FOLu... hm... . Nie ważne, zostawmy tą sytuację. Jesteśmy szczęśliwe, iż szybko się uczysz, mamy nadzieję, że jest ci dobrze w Equestrii(i poza nią, jako kuc). Jeśli będziesz miał czas, Canterlocka Akademia Zbrojnicza dobrze nadaje się do nauki. Znajduje się tam klasa Magiczna, jednak jest ona dostępna tylko dla jednorożców. Sądzimy jednak, że nadawałby się do lotnictwa, a tam również korzystają z wielu praktycznych broni, o jakich ludzkość nie słyszała. Serdecznie dziękujemy za prezent, nie wiemy jednak  czy powinnyśmy przyjąć taką pamiątkę.

    PS: Piękne imię.

     

    Pozdrawiam, 

    Luna

     

     

    Szanowny Panie Sekretarzu

    Wprawdzie z pewnych powodów natury prywatnej i, nazwijmy to, zdrowotnej, wolałbym zachować moją tożsamość w możliwie największej tajemnicy, jednak z przyjemnością przyjmę Wasze zaproszenie. Proszę o wyznaczenie terminu.

    Z poważaniem

     

    Anton Pietrowski

     

     

    Drogi panie Antonio!(XD)

     

    Szanujemy Pana decyzję o zachowaniu prywatności, jednak nalegamy na spotkanie. Co powiedziałby Pan na jutro, godzina 13.40, czasu Japońskiego. Czy byłby to dobry termin?

     

    Pozdrawiam,

    Yasuo Anzai, sekretarz Cesarza

  12. Ah, odpowiedzi na listyyyy...

     

    Szanowny Panie Ambasadorze

     

    Nazywam się Anton Pietrowski i jestem przedstawicielem Frontu Obrony Ludzkości, a raczej jednego z ugrupowań, które używają tej nazwy, jak bowiem Panu wiadomo, FOL nie jest organizacją jednolitą.

    Z pewnością niepokoi Pana sytuacja, jaka panuje obecnie w Polsce i na świecie. Z jednej strony rozszerzająca się Bariera, która powoli pochłania znany nam świat, z drugiej naziści i imperialiści, którzy tylko szukają okazji do powiększenia swoich wpływów, nie licząc się z kosztami. Z jednej strony POZ, organizacja wspierająca kucyki, która winna jest co najmniej kilkuset aktów terrorystycznej ponyfikacji na całym świecie, z drugiej RFL, pod pozorem ochrony ludzkości niewolący całe narody. Wydaje się, że w tej sytuacji jest to wybór między jednym złem a drugim.

    Jednak istnieje alternatywa.

    Być może znane są Panu przykłady okrucieństwa FOL, jednak przypominam, iż Front nie jest organizacją jednolitą; wręcz przeciwnie, istnieje wiele organizacji o tej nazwie, które łączy jedynie sprzeciw wobec ponyfikacji. Frakcja, którą zarządzam, należy do najbardziej ugodowych w stosunku do kucyków. Wierzymy, że naszym wrogiem nie jest kucza rasa, lecz wymuszająca ponyfikację i zmuszająca miliardy ludzi do porzucenia swych domostw Bariera i odpowiedzialne za jej stworzenie księżniczki Equestrii. Celem naszym jest jedynie usunięcie Bariery i oddanie odebranych podstępem obszarów Ziemi jej prawowitym mieszkańcom.

    Pewnie uzna Pan, że powyższa wypowiedź miała na celu jedynie zamydlenie Waszych oczu, jednak mogę zagwarantować, że nie jesteśmy rasistami. Jeśli zechce Pan się ze mną spotkać, z pewnością zrozumie Pan, dlaczego tak jest.

    Niech żyje Cesarz

     

    Anton Pietrowski

     

    Drogi panie Antonio!(to przeszło przez tłumacza ;))

     

    Ma pan całkowitą rację. Jesteśmy załamani tym, co dzieje się w Europie. Jedna bezsensowna organizacja goni drugą i każda doprowadza do wyniszczenia tego, jakże pięknego miejsca. Rozumiemy problem bariery, jednak jesteśmy w sojuszu z Equestrią(Tum tum tuuum, utrudnienie xD), i sprawa bariery na terenie Japonii i Europy została wyjaśniona i tereny te nie będą pochłonięte. 

    Mimo wszystko sądzę, iż możemy się spotkać w Tokio wszyscy razem na oficjalnej konferencji, na której obecna będzie Księżniczka Cadance.(BĘDZIE GRUUUBO XD~~ ELIZKO)

     

    Pozdrawiam i liczę na przychylną odpowiedź,

    Yasuo Anzai, sekretarz Cesarza

     

    Kochana Luno

    To prawda. Wszedłem w posiadanie tego specyfiku. Badania jeszcze się nie zakończyły, lecz staram się wytworzyć dzięki niemu jakieś antidotum, lub szczepionkę. Jesteś moją przyjaciółką, więc nie będę cię okłamywał. O miejscu tworzenia wirusa dowiedziałem się od anonimowego informatora, który w zamian za informacje, chciał próbkę i dokumentację na temat wirusa. Nie miałem wyjścia i musiałem się zgodzić. Fabryka została zniszczona, lecz mogą odtworzyć ten specyfik. Informator kilka minut temu otrzymał to czego chciał. Mam nadzieję że nie masz mi tego za złe, obiecałem mu i musiałem dotrzymać słowa. Obiecał mi że nie wykorzysta go przeciwko kucykom. Oczywiście otrzymasz próbkę wirusa. Przyjdzie wraz z listem. U mnie wszystko dobrze, chociaż mam potworny ból głowy. Nie wiem czy zdołam dzisiaj zasnąć. Jim prosił by pozdrowić od niego Rarity. To on się nią opiekował kiedy była na ziemi. Cieszę się że lepiej się czujesz, ja muszę jeszcze poczytać dzieciom na dobranoc. Pozdrawiam, Michael. 

     

    Drogi Michaelu!

     

    Jesteśmy zadowolone z wyników Twojej pracy, ale mimo wszystko byłybyśmy zadowolone, gdybyś dowiedział i poinformował nas KIM jest człowiek, który dostał dokumentację. Im więcej wiemy tym lepiej, a nie wszystkim można ufać. Ból głowy mówisz? Gdybyś był w Equestrii nasze pielęgniarki na pewno by ci pomogły, teraz jednak nie możemy nic zrobić. Pozostaje nam wierzyć, iż szybko ci przejdzie. Poinformujemy Rarity o pozdrowieniach. Ty natomiast możesz pozdrowić od nas swoje źrebaki i powiedzieć im, że jako Księżniczka mogę wchodzić do snów kucyków, więc na pewno nie będą dręczyły ich żadne koszmary.

     

    Pozdrawiam,

    Luna

     

     

    Witam

    Doszły mnie słuchy że jesteście wrogo nastawieni do działań które prowadzimy. Oczywiście, rozumiem wasze obawy względem nas. ciągłe walki i niepotrzebne nacieranie na siebie, zamiast zjednoczenia sił i działania wspólnie. Od razu informuje że próbowałem zawrzeć jakieś porozumienie, jednak ich dowódca wysłał straszliwego wirusa który zabijał kuce. Niewykluczone że zmodyfikuje go by działał na ludzi, więc sądzę że jemu po prostu nie można ufać. Zachowaniem przypomina Hitlera, gdy czegoś nie może zdobyć pokojowo, bierze to siłą. Nie sądzę że gdybyście go wsparli, obszedł by się z wami łagodnie. Chciałbym zachęcić was do wsparcie POZ. Działamy tylko i wyłącznie dla dobra świata i zwykłych obywateli. Broni używamy jedynie w ostateczności, w przeciwieństwie do innych organizacji. Szanujemy także każdego kimkolwiek by nie był. My nie patrzymy na rasę, wygląd czy narodowość. Każdego z naszych sojuszników traktujemy z należytym szacunkiem. Patrząc na pacyfikacje bezbronnych Polaków, mogą się państwo domyśleć, jak RFL postąpi z wami. Mamy także stały kontakt z Equestrią, więc w razie jakiegokolwiek pytania, odpowiedzi będą natychmiastowe. RFL natomiast jest ich wrogiem i zabójcą niewinnych kucyków. My dbamy jedynie by nasi nowi przybysze poczuli się u nas dobrze i nie mamy powodu ich atakować, mam nadzieje że myślicie podobnie. Byłbym także rad, gdybyśmy spotkali się w cztery oczy, wszakże pisanie listów jest bardzo nieosobową formą kontaktu. W razie czego, zjawię się w Tokio lada dzień. 

     

    Michael Tincindunt, dowódca POZ

     

     

     

    Drogi panie Michaelu!

     

    Jak na razie nie mamy w planach wspierania żadnej organizacji działającej na terenie Europy. Mamy jednak sojusz z Equestrią. Jednak list ten wysyłam głównie, by poinformować Pana, że zapraszamy na spotkanie wszystkich organizacji w Tokio. Będziemy starali się załagodzić sytuację, oraz wybierzemy jedną organizację, którą będziemy wspierać. Na spotkaniu obecna będzie Księżniczka Cadance.

     

    Pozdrawiam i liczę na przychylną odpowiedź,

    Yasuo Anzai, sekretarz Cesarza

     

     

     

    皇帝の栄光へようこそ!

    Podobno jesteście wrogo nastawieni do naszych działań w Polsce? Jednak mam za cel uspokojenie was, oraz zachęcić do sojuszu. Nasze działania są wymierzone przeciwko tym którzy plamią nasz honor, wy pewnie byście postąpili tak samo gdyby ktoś beszcześcił waszę rodzinę, kraj, cesarza.

    Sojusz z nami jest jednym z najlepszych wyjść, dlaczego? FOL lubi każdego mordować, dlaczego tego nie wiem. A POZ chętnie zkucykował wasze rodziny i władcę, jednak RFL ma inne cele.

    Możemy połączyć nasze siły, niczym podczas Drugiej Wojny Światowej możemy przeć naprzód przeciwko haniebnym FOL i POZ. USA może i jest bezhonoru, ale jednak chętnie poparli by was ma naszą sprawą.

    Kucyki nie są naszym wrogiem, jednak czasami musimy podnieść naszą broń w obronie bliskich i ojczyzny. W każdym kraju był taki moment, wróg z zewnątrz chciał was zmienić, wymazać kulturę ale podnieśliśmy broń i pokazaliśmy mu że nie ma z nam żartów!

    Więć i teraz tak zróbmy! Jedynie razem możemy uchronić nasz honor i ojczyzny! Walcząc ze sobą bariera pochłonie wasz kraj! Jednak połączone siły naszych naukowców mogą zneutralizować ją!

    Jak chcecie się spotkać to zapraszam, wasza wola jest dla mnie zaszczytem! Z chęcia zaakceptujemy wasze żądania terytorialne, i przyślemy mam wiele zasobów! Czekam na odpowiedź.

    Kristian Konig Jörg Thalberg, szef RFL.

     

     

     

    Drogi panie Kristianie!

     

    W obecnej sytuacji nie mamy w planach żadnego sojuszu, ponieważ brzydzi nas sytuacja w Europie. Jednak z chęcią zaprosilibyśmy Pana na spotkanie w Tokio, na którym, możliwe, obecni będą przedstawiciele wszystkich organizacja, oraz Księżniczka Cadance z Equestrii, z którą jesteśmy w sojuszu. Wtedy to wybierzemy jedną organizację, którą będziemy wspierać. Termin dowolny.

     

    Pozdrawiam i liczę na przychylną odpowiedź,

    Yasuo Anzai, sekretarz Cesarza

     

    Drogi ambasadorze Japonii,

    Jak doskonale wiecie, w Polsce sytuacja ma się źle i potrzebujemy każdej możliwej pomocy. RFL we współpracy z IV rzeszą, amerykanami oraz rosjanami atakują ludność cywilną! Kiedy zostały ujawnione nagrania kompromitujące RFL i jego przywódcę zaczęły się ataki na ludność. Polska potrzebuje waszej pomocy! Jeżeli nie wierzycie temu co mówię na słowo, załączam nagranie tego, co się dzieje w Polsce. Widać tam z różnych perspektyw, nawet z powietrza jak zachowuje się RFL, strzelają do ludności cywilnej, oraz atakują miasta gazem, który zabija kuce. Wiemy, że zależy wam głównie na bezpieczeństwie waszego pięknego, bogatego kulturowo kraju, lecz gdyby RFLowi udało się opanować sytuację w Polsce, razem z IV rzeszą dążyliby do CAŁKOWITEGO podporządkowania sobie świata, w tym Japonii. Składam ukłony dla pana i pańskiego cesarza, prosimy o pomoc dla naszych obywateli!

    Aleksander Iwanow aka Light Arrow (jeest nazwa xD)

     

    Drogi panie Aleksandrze!

     

    Jesteśmy obrzydzeni sytuacją dziejącą się na terenie Polski i Europy. Jednak, jeśli Pan(Kuc?) chciałby spotkać się z nami i innymi organizacjami na konferencji w Tokio, na której obecna będzie Księżniczka Cadance, bylibyśmy zaszczyceni.

     

    Pozdrawiam i liczę na przychylną odpowiedź,

    Yasuo Anzai, sekretarz Cesarza

  13. W takim, skromnym razie Tric jako specjalny przypadek został wywalony, bo Tiara nie potrafiła go przydzielić xD

     

    A teeeraz...

    Littlepip!

     

     

     

     

    Przydzieleni:

    Gryffindor:

    -RedBalance12

    -Tarreth
    -Insomnia

    -Camed


    Hufflepuff:

    -Celly.

    -Harmony

    -Skoda Octavia De Lya

    -Ukeś
    - Szeregowa Rainboww Dash


    Ravenclaw:

    -KreeoLe

    -Khornel

    -Parabellum Edge

    -Burning Question

    -Maisha737

     

    Slytherin:

    -Elizabeth Eden

    -Trivus

    -Hidoi

    -Arjen

     
  14. (Elizka poprosiła Inkwizycję i temat jest ;). Prosiłabym jednak o streszczenie mi, co tu się dzieje, bo mnie nie było długo i neta też we wtorek nie miałam. Listy proszszsz... napisać od nowa. A teraz misyjka na rozruszanie)

     

    Misja numer trzy ,,Problem Kraju Wiśni''

     

    No więc, z jakiegoś powodu Japonii nie podoba się co robicie, i jest wrogo nastawiona. Ale jest(a raczej może być) ona też ŚWIETNYM sojusznikiem, biorąc pod uwagę technologię. Zabawa polega na pisaniu listów i spotykaniu się, oraz ogólnym działaniu na rzecz, DLACZEGO AKURAT TY? Czyli wygrana drużyna(FOL, RFL, POZ) ma sojusza!

     

    Prosim umiarkowanie i nie, nie jest to bez sensu, bo chyba nie chcecie mieć w Japonii wroga?

  15. Drogi Michaelu!

     

    Słyszałyśmy, iż wszedłeś w posiadanie i badałeś tego okropnego wirusa wymyślonego przez RFL. Miałabyśmy do ciebie prośbę, czy mógłbyś napisać nam,, co z nim zrobiłeś i jakie były wyniki badań. Miło byłoby, gdybyśmy dostały też jego kopię, by nasi laboranci mogli sprawdzić to magicznie. Czy wszystko u ciebie w porządku? Mamy nadzieję, że tak, bo my czujemy się coraz lepiej.

     

    Pozdrawiam,

    Luna

     

    (będę jutro ;))

  16. Pożyczony ze zbrojowni w Canterlocie..  Pożyczony ze zbrojowni w Canterlocie....

     

    Do Aleksandra podleciał jakiś żołnierz Canterlocki.

    - Czy my ci to pozwoliliśmy zabrać poza barierę? Chcesz zabić tych ludzi? To działa na magię, BĘCWALE! - to powiedziawszy zabrał zbroję i odleciał za barierę.

×
×
  • Utwórz nowe...