Wczoraj znajomy mnie poprosił, abym zmienił mu springa w replice i muszę szczerze powiedzieć,... że więcej się tego chyba nie podejmę xD. Mimo, iż jego Specna była dokładnie taka jak moja, to rozebranie jej było chyba cudem. Pierwszą dziwną rzeczą były wkręty do śrub w stopce chwytu, ale dobra, idzie przeżyć, najgorsze było body i piny. Nie chciały one na początku wyjść, a jak wyszły to body się nie chciało rozejść, dopiero we dwójkę je "rozerwaliśmy". Najgorsze było jednak składanie, bo, żeby wsadzić pin, body trzeba było nagiąć , pominę już że cztery razy. Jak swoją rozkładam bez problemu, to tu była to mordęga... A jakie wy macie doświadczenia w kwestii takich próśb ?