-
Zawartość
250 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez MasterBezi
-
-Dzięki za okulary a co do RD w pismach było napisane, że wpadła do tej... maszyny do produkcji tęczy. - powiedział Eagle - Nie wiem co wtedy wstąpiło w jedną z moich przyjaciółek.
-
-To fajnie. - powiedział Eagle - Jak dotrzemy na miejsce i dostanę informacje co do Mane 6 to muszę se skołować jakiś karabin bo na Glocku to długo nie pociągnę.
-
-To spoko. - powiedział Eagle. Eagle poczuł, że zgłodniał, wyciągnął kanapkę ze stokrotką. -Cóż, ponoć Twilight mówiła że to się jada. - powiedział Eagle biorąc kęsa - Ale i tak nie zastąpi to Whoopera z Burger Kinga w wymiarze z którego przybyłem do Equestrii.
-
Ban bo Adanos
-
-No to ruszamy. - powiedział Eagle - Zaraz, czy Tunder słyszała to co Ci opowiedziałem? Jeśli tak to powiedz jej, żeby nie mówiła reszcie.
-
-Co jak co Wave, ale to właśnie Twi mnie nauczyła magii jak się dostałem z innego wymiaru do Equestrii. - ruszył z wyjaśnieniem Eagle - To było kilkadziesiąt lat przed wojną. Co do Ciebie... Nie, nic o Tobie nie wspominała.
-
-Więc... Słuchaj mnie uważnie Wave. - powiedział Eagle - To co Ci zaraz powiem niech pozostanie między nami. Eagle wyciągnął zdjęcie z torby. -Znam je doskonale, nawet jedną z nich kochałem nad życie. - ruszył z wyjaśnieniem Eagle - Nazywała się Fluttershy, a tu zobacz sobie zdjęcie, jestem na nim razem z powierniczkami Elementów Harmonii i Derpy. Przed wojną dostałem zadanie od samej Celestii wyjaśnić przyczynę zaginięcia Rainbow Dash. Po pewnym czasie dotarłem do Rainbow Factory i zobaczyłem Was... To znaczy Ciebie i Scootaloo. Przed wojną byłem alicornem, lecz teraz coś się stało nie tak i zostałem zdegradowany do jednorożca. A wracając do Rainbow Factory, sam oddałem życie w walce z tym... Gregiem, żeby ułatwić Wam ucieczkę. Greg być może tego nie pamięta, ale ja wyczuwam od niego... Negatywną energię i przypomniałem sobie, że to w walce z nim oddałem życie za to, żebyście się mogli wydostać z Rainbow Factory i o wszystkim powiedzieć księżniczkom. Eagle zamilknął na chwilę i potem powiedział. -Zgłosiłem się do naszej wyprawy tylko dlatego, że przed opuszczeniem naszej krypty... Jakby to powiedzieć... Dostałem przeczucie że wszystkie mogą żyć a moim zadaniem jest je odnaleźć a w dodatku przeczuwam, że Scoot może wiedzieć coś o Mane 6.
-
Chyba nam się pomyliły kilka postów temu wątki Skojarzenia i Wąż Słowny Ars Moriendi
-
Ban bo wyczuwam, że Emo Martynka chce się wkraść na przeszpiegi
-
(widzę że WaveX zrobił sobie świetny monolog podczas ekspedycji) -Taka piesza przeprawa to dla mnie żaden kłopot Wave. - rzucił Eagle - Poza tym mój zmysł wyczuł że Greg może się domyślać o co chodzi, gdyż zorientował się po... Naszych zapachach. Chyba wie, że tu chodzi o Scootaloo. Potem Eagle powiedział w myślach. -Oraz o powierniczki Elementów Harmonii, ale to jest moja tajemnica i tak długo będę wiedział o tym tylko ja, to tak długo będzie dobrze.
-
-Spoko, i tak wolę swoją broń. - powiedział Eagle oddając Little Macintosha.
-
-To mam pomysł Wave. - powiedziałem Eagle - Możemy jej poszukać razem, oczywiście zostawiając resztę. Jednakże najpierw to muszę użyć swojej magii żeby cię wyleczyć.
-
-Co się do ch*** dzieje? - wrzasnął przestraszony Eagle, po czym wyszedł z namiotu z Glockiem w kopycie - Jeśli to ty ra... Wave? Co ty tu do cholery robisz? Eagle schował Glocka. -Powinieneś być w szpitalu. Mogłoby ci się coś stać! A poza tym pomyślałeś ty chociaż przez chwilę o swojej Scootaloo? Jakby ona zareagowała jeśli by się dowiedziała, że umarłeś... Pomyślałeś o tym?
-
Ban bo wystarczy, że tylko pozna wszystkie twoje dane osobowe i zacznie cie nawiedzać
-
Master of Puppets. Bury Zenek czy Discord?
-
Zrobił minę wyraźnie mówiącą "What the f**k". Co byś zrobił gdyby ktoś z Mane 6 zostałby odurzony fisstechem?
-
Ban bo psychologicznie bo może tak ci wpłynąć na morale a potem sprawić że będzie ci się śnić jej face po nocach
-
Gdy Eagle przestał rozmyślać o przeszłości, poszedł w okolice dawnej chatki Fluttershy. Oczywiście wcześniej telepatycznie wyczytał co Delta mówiła na jego temat. -Pod jakim względem uważa, że "mam lepiej". - pomyślał Eagle - Poza tym tylko dotknij mojego rogu to ci obetnę wszystkie kopyta. Myśli, że "Magia Przyjaźni" zniknęła. Wierzę, że Magia Przyjaźni wciąż jest i że to ona nas ocali w tych parszywych czasach. Wierzę, że Mane 6 powrócą i na nowo przywrócą porządek sprzed wojny. Eagle za pomocą magii rozbił namiot w okolicach dawnej chatki Fluttershy, w którym położył się spać. Przed snem jeszcze na chwilę spojrzał na zdjęcie, które miał od początku. Z oczu pociekła mu łezka. -Mam nadzieję, że chociaż wy się dobrze bawicie. - powiedział Eagle. Po chwili zasnął.
-
Ban bo mogą cię wziąć psychologicznie