-
Zawartość
250 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez MasterBezi
-
Ban bo JAJCO
-
-Oczywiście, lecim na Szczecin. - powiedział Eagle z lekkim uśmiechem - Kurcze znowu to powiedzenie z mojego "ojczystego wymiaru". To znaczy, jestem gotowy do dalszej drogi.
-
Ja tam lubię wszystkie fici, za wyjątkiem: -"Sweet Apple Massacre", bo tam jest gwałcenie ze szczególnym okrucieństwem. mówiąc krócej gore + foalcon. -"Cupcakes", sorry ale nie rozumiem jak można mordować tak bestialsko swoją przyjaciółkę, -"Cena Prawdy", bo tam zostaje zabita Fluttershy ,* -"Rainbow Factory", bo ginie Dashie ,* -wszelkie fici z TCB gdzie FOL (i zaprzyjaźniona z FOLem Rosja) to ci dobrzy, szlachetni, mężni a kuce to ZUO i potwory. *ogólnie to nie lubię ficów gdzie umiera ktoś z Mane 6 lub całe Mane 6 -wszelkiej maści shippów/clopów gdzie bohaterami są 2 ogiery, a także międzygatunkowych i foalconów -"Pluszowy Kucyk" -a i jeszcze niedawno powstały fic "Dziennik kuca z Auschwitz" - nie rozumiem jak można krzywdzić kuce w taki sposób i przetrzymywać w takich warunkach.
-
-Cześć Tunder. - powiedział Eagle - Czy Greg zaczął się domyślać czegoś o planach moich i WaveX'a? Potem Eagle zdążył jeszcze na chwilę wejść do umysłu Delty zanim Greg podał jej prochy. -Hmm... A więc jakimiś proszkami chcesz zabezpieczyć swoją ekipę przed moim wjazdem na ich umysły... - pomyślał Eagle - Przed wojną potrafiłem wejść nawet do umysłu samej Celestii. Nie istnieją zabezpieczenia, których nie dałbym radę obejść, a ponieważ twoje "zabezpieczenia" są niemagiczne to łatwiej będzie mi je złamać.
-
Skuter Asuan czy Manehattan?
-
-Spoko, ruszajmy. - powiedział Eagle.
-
-Taa. - powiedział Eagle - Ale też mam przeczucia, że Dashie nie poszłaby do Rainbow Factory, ktoś musiał ją zmusić do pracowania tam i wszystko wskazuje, że Greg jest głównym podejrzanym, jak dla mnie.
-
-Nom. - powiedział Eagle - A tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić co będzie, jak rzekomo zabity przez niego własnokopytnie kucyk stanie przed nim ponownie twarzą w twarz. Eagle dodał lekki uśmieszek.
-
-W porządku. - powiedział Eagle - Jeśli to choć trochę utrudni Gregowi życie...
-
-Lepiej nie, nie ufam jego... Stimpackom. - powiedział Eagle - Nie wiem czy mogłyby ci nie wyprać mózgu, tak samo jak tymi proszkami prał mózg mane 6 przed wojną.
-
-Okej to ruszamy. - powiedział Eagle - Nie każmy jej długo czekać, poza tym jeszcze na szóstej ten cholerny Greg jest.
-
-Dzięki Wave. - powiedział Eagle - Jak tylko tam dotrzemy to ją mocno przytulę.
-
-Wave, nie możemy się zatrzymywać. - powiedział Eagle - Wniknąłem w umysł Delty i zobaczyłem że Greg jest zdeterminowany żeby nas znaleźć więc musimy ruszać. A wiesz, dla naszego dobra im bardziej Greg jest zdeterminowany żeby nas znaleźć, to tym bardziej my musimy być zdeterminowani, żeby dotrzeć do Krypty 7 przed nimi. Poza tym Greg mówił coś o jakichś prochach, którymi faszerował całe Mane 6. Jeśli namieszał w umyśle mojej Fluttershy to klnę się na Celestię, że pożałuje, że się urodził a i Delta prawdopodobnie ma trudności z nadążaniem za resztą tamtej grupy.
-
Ban bo nie chce mi się już dzisiaj siedzieć na MLP Polska i robię z San Andreas TCB.
-
Ban bo nie chce mi się banować
-
Ban bo mogę być już pewien na 1000000% że jestem beztalenciem... w rysowaniu.
-
Ban bo u mnie też
-
Ban bo jestem beztalenciem jeśli chodzi o rysowanie a wczorajsze rysowanie w Paint Online mojego OC to potwierdza
-
-Możemy poszukać schronienia, ale nie wiem czy pościg będzie dalej nas gonił po nocy. - powiedział Eagle.
-
Ban bo TV Trwam znowu się kampi w krzakach Drugi ban bo tak. Ślimoza to Wielki Demon bóstwa lenistwa
-
-Okej, dzięki. - powiedział Eagle.
-
Eagle złapał telekinezą a potem napił się wody z manierki. -Dzięki. - powiedział Eagle - No to co, idziemy do Twojej Scoot i mojej Fluttershy?