-
Zawartość
2317 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Tarreth
-
Nasza "prymitywna" technologia wciąż jednak posiada wiele, czego wy nie znacie. I udowodnimy to podczas bitwy. Szykujcie się na śmierć, xenos! (Notka admina: srsly, opanujcie swój "rozwój" bo typ mary sue przy was to nic. Więcej realizmu.)
-
Głupcy, nie macie do czynienia z podrzędnym Gubernatorem planetarnym, który nigdy o taktyce, o strategii nie słyszał. Macie przed sobą Lorda Inkwizytora z Ordo Hereticus, który potrafi wziąć sprawy w swoje ręce. Drżyjcie przed potęgą naszych dział!
-
Rozumiem. Zatem nie mam innego wyboru, jak tylko pokazać wam, gdzie wasze miejsce, plugawi xenos! Rozkaz ataku dla Floty Imperialnej wydany. Ponadto drużyna Szwadronów Śmierci została wysłana, by pozbyć się tego, czy tamtego
-
Zwiększyła o 150%? Wy tam pracujecie 48h/dobę, czy co? Albo te statki są zrobione z papieru. Oj, korci by wysłać odpowiednie rozkazy.
-
Suchy, światy własne, czyli autorskie, wymyślane przez twórców podania, a nie światy istniejące, w które musiałbym się jakoś zagłębiać. Ciebie nie przyjmuję, bo źle to zrozumiałeś, tamten wycofał zgłoszenie, acz też nie wiem, czy bym przyjął... Póki co zamykam podania. Mam od miesięcy kupę zmartwień... Jedna sesja i tak męczę ją niemiłosiernie.
-
Pozwolę sobie zadać pytanie... Księżniczka Celestia jest zajęta i nie bardzo ma czas by ze mną rozmawiać, ale przekonany jestem, że ktoś z was udzieli mi odpowiedzi: Gdzie wasze Cesarstwo było przez te tysiąc lat?
-
Hej, Airlick - Spike jest bohaterem Equestrii Take that, faggot! W końcu został jakoś doceniony :<
-
Niemal dookoła Dominium Tau rozciąga się Ultramar. Tylko od "górnej" części Ultramaru nie ma - i to też tylko dlatego, że tam planet nie ma. I to stamtąd atakują Tyranidzi wasze planety. I tak, odradzam paktowanie z Chaosem. Imperialna Inkwizycja wie o waszych rozmowach i jeśli wolicie, by nasza flota dostała inne rozkazy, jak obrona przed Tyranidami, to rozmawiajcie z nimi dalej. Imperium nie będzie tolerowało sojuszu heretyków i zdrajców z kimkolwiek.
-
W gwoli jasności: Nikt wierny Imperium nie pomaga waszej plugawej rasie. Imperialna Flota czeka na granicy, gotowa do ewentualnej interwencji - póki co radzicie sobie sami. I skąd się Eldarzy wzięli? Rany, Matt Ward byłby z was dumny (tak, to obelga)
-
Moi drodzy, Avatar Pinkie Pie, Domine zrezygnował ze stanowiska. Od jakiegoś czasu jest moderatorem i lubi tą pracę, poświęcając jej to, co niegdyś poświęcał działowi różowej imprezowiczki. Co za tym idzie, stanowisko to jest wolne i czeka na nowego przedstawiciela! Podania proszę wysyłać do mnie. Nie posiadają schematu, bo mają charakteryzować się kreatywnością, mają uświadomić czytającemu, że to właśnie ta osoba jest stworzona do tego zadania. Wielki Avatar Tarreth
-
To teraz spójrzcie na swoje radary. Widzicie "resztę" roju? Good luck and have fun.
-
Tutaj Wielki Inkwizytor Tarreth z Ordo Hereticus. Na mocy danej mi przez Świętą Imperialna Inkwizycję ogłaszam Iron Shielda heretykiem i zdrajcą Imperium Ludzi na podstawie jego porozumienia z Xenos z Dominium Tau, obejmującego pomoc militarną Floty Imperialnej, Gwardii Imperialnej i zakonów Adeptus Astartes, Aniołów Śmierci Imperatora. Odbieram mu wszelkie prawa i obowiązki, jakie do tej pory pełnił i przejmuję dowodzenie nad jego siłami - które dostają natychmiastowy rozkaz wycofania się do swoich poprzednich pozycji. Wydaję wyrok śmierci na niego i upoważniam wszystkie siły Imperium do unicestwienia heretyka. "Nieś Światło Imperatora, niczym pochodnię - dzięki niej rozproszysz wszelki mrok!" I by offtopu nie było, Tau z tego co wiem nie posiadają broni biologicznej, a już na pewno nie mają tego dużo. Ufają swojej nowoczesnej broni tak bardzo, że zapominają o najskuteczniejszych, a zarazem prostych metodach. Imperium na ten przykład ma pociski boltera, wypełnione kwasem, czy inną toksyną, która no po prostu niszczy tkankę organiczną. Patent specjalnie stworzony przeciwko Tyranidom.
-
Jak to pierwsze mogę zrobić zaraz-teraz, bo to genialne jest... Tak z tym drugim to nie wiem. Owszem, idea zacna, ale twórca, ojciec zabawy będzie nalegał, by to w jego dziale była ta zabawa. Do czego Zmierzam? Na tym forum było już prawie wszystko, co było w zabawach. Większość należy do Systema (Oh, stop it, System ), co za tym idzie, dział Flutterki będzie miał mnóstwo zabaw, podczas gdy gdzie indziej ich po prostu nie będzie mogło być. Poza tym nie każdy lubi Fluttershy na tyle, by się wypowiadać akurat u niej. Może lubi zabawę, ale woli wersję dajmy na to Pinkie Pie? I co? Chcesz mu to odebrać? To jest niestety kiepski pomysł.
-
Wtrącę kilka rzeczy, jako obserwator: kochamchemię: Upomnienie, dotyczące postów. Post, składający się z pojedynczej emotki nie pomaga waszej sprawie. Iron Shield: Zdrajca i heretyk. Po pierwsze Ordo Malleus walczy z demonami, a nie z obcymi. Po drugie oni nawet nie myślą o rozmowie z obcymi. Po trzecie od obcych jest Ordo Xenos, a po czwarte oni rozmawiają z Xenos tylko na przesłuchaniu. I najważniejsze: Żaden lojalny Szary Rycerz nawet nie odezwałby się do obcego. Teraz tak, wnosząc o sensowną dyskusję, pytam o Flotę Rój Kraken, która dociera do waszego ekhem... "Imperium". Jak macie zamiar walczyć z czymś tak ogromnym? Cały Ultramar (Czyli Subsektor, w którym znajduje się wasza łupina orzecha) gromadzi się, by walczyć z Flotą Rojem Behemoth, którą już raz odparli z Macragge, kosztem całej I Kompanii Ultramarines, oraz wielu innych Aniołów Śmierci Imperatora tego zakonu. Jesteście niemal odsłonięci. Jaką siłą dysponujecie, by stawić czoła czemuś, co ma rozmiar galaktyki?
-
Nie miał wizji, bowiem siła wyższa mu tej wizji nie dała. Lecz siła wyższa była nieco wkurzona, że Hemigar próbował być lepszy od siły wyższej, więc ta zesłała mu sen, w którym ruszył do bitwy, ubrany w suknię ślubną. Szkarłatna, piękna suknia, oddająca hołd Thorowi (bowiem jego ulubionym kolorem była czerwień) powiewała na wietrze, niosącym pył i dym bitwy. Hemigar zaczął nawoływać wojowników, by ruszali do walki, chciał zapalić ogień waleczności w ich sercach. I byłoby mu się udało, gdyby nie wyglądał, jak żona Gormira - największego i najbrzydszego wojownika w klanie - podczas jej zaślubin. Na Odyna, była wstrętna, jak karły, umęczone Lokiego. Wojownicy zamiast zwycięskiego okrzyku ryknęli śmiechem. Co za wstyd. Tak być ubranym na bitwę? Podwójny wstyd! Wróg też się z niego śmiał! I w końcu potrójny wstyd. Wśród jego wojowników była urodziwa kobieta. Piękna i młoda. Wyglądała, jak jedna z Walkirii, jak wojowniczka prosto z Walhalli. I to ona śmiała się najgłośniej. Kobieta była lepszym wojownikiem niż Hemigar... AAAAAAAAA! I w tym momencie się obudził. Czerwony, jak burak, zdenerwowany, trochę ośmieszony. Momentalnie sprawdził swoje ubranie - na szczęście nic się nie zmieniło. Wciąż była noc. Och, czy nie było dane wojownikowi odpocząć choć na chwilę? Wybraniec rozejrzał się. Po drugiej stronie paleniska widział jakąś osobę. Jadła. Nie był w stanie określić czy ta osoba go widziała, czy też nie. Lecz wyglądała na strażnika. No tak. Ktoś musiał pełnić nocną wachtę, kiedy czasy tak niespokojne.
-
Macie podstawę dobrej wręcz gry. Rozwijajcie posty, bawcie się, nie spamujcie i temat będzie wspaniały. De facto wojownicy są tylko z Kasty Ognia, więc nie wiem, czego chcesz. I znajcie Łaskę Imperatora, bowiem temat nie zostanie usunięty, jeśli podniesiecie poprzeczkę, we xenońskie brudy!
-
Na specjalna prośbę Arjena: Luna: Tak, człowieku? Obrazek 2. Uwielbiam Cię! Celestia jest taka głu... Obrazek 3. ZZZZZZAAAAAAAAAP!
-
W zasadzie terminu... Nie ma. Nie wiem, czy jest sens ustalać, skoro odpowiedź przychodzi, jak tylko widzę, że ktoś coś tu napisał. Jest to dla mnie personalnie o wiele wygodniejsza forma, niż stos PW, więc i łatwiej będzie mi się wszystkim zająć.
-
Kłótnie, bądź treści zakazane przez regulamin.
-
Tk, widziałem ten temat ;x Serio, nie było grup anty-spawalniczych, anty-kociopirackich... Więc zostawcie te syrenki. Syrenki aprobują ten post. *Brotail z Airem* Plusk plusk! Kryptosyrenka Skysplit przybija wam brotaila swym zadkiem Niech kryptosyrenka wstawi mi w końcu emotkę! Chciałbym wnieść zażalenie na użytkownika XYZ za zmianę wyników ankiety irc vs shoutbox w lutym tego roku Wuhuuu! *chlasta Skysplita ogonem w zadek* Nie, nie zostawimy.
-
Z definicji chyba nawołuje to do niechęci wobec syrenek, nie? Może to podzielić użytkowników itd. Poza tym, te syrenki, jak wasi spawacze są dla zabawy. Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe. Keola nawet musiał zamknąć temat łowców, bo były tam posty nawołujące do rzeczy niezgodnych z regulamin, m.in. przemocy. ~ Arjen.
-
Wybacz zwłokę, dziś nie mam głowy na karku... Przeczytałem tamto wczoraj przed snem i zapomniałem. 1. Z reguły tak się robi. Tylko kilku członków ekipy (wraz ze mną) tego nie stosuje. Jednak jak już mi ktoś w ekipie powiedział, czas to zmienić. 2. To zależy, co w temacie się znajduje. Jeśli jest pozytywnie popularny, to nie ma problemu. Ba. Nawet powinien być w archiwum (od czegoś jest, nie?). Jeśli jednak króluje tam... no wiesz... "zło" - nie będziemy takiego czegoś trzymać. 3. Uhm... Ja skończyłem rozmowę, to nie wiem Może. Airlick, nie wiem w ogóle na jakiej podstawie klub został usunięty... Łamało to regulamin? Nie? To tworzyć z powrotem. Była kocia załoga, liga spawaczy, jakieś inne dziwactwa, a nie może być syrenek? Bleh.
-
Niestety, sam charakter postu nawoływał do takiej "wojenki", zatem moderator uznał, ze najlepiej to usunąć. Jednak przecież nic nie szkodzi, by rozmawiać na nowo. I przede wszystkim... Tak. Często za szybko reaguję, to mnie nieraz gubi. Po prostu taki jestem. Staram się z tym walczyć, ale... No ciężko jest.
-
Bo ja nie wrzucam tematów do kosza. To już nawyk jest.
-
Zapomniałem podać tej informacji w drugim PW, którego nie wysłałem, bo poszedłem się czymś zająć. Przykro mi, ale zdarza się. Ogólnie po prostu zapytaj, a odpowiedź dostaniesz. Możliwe, ze trochę później - jednak nie stronimy od wyjaśniania. Czego zresztą dowodem jest ten temat.