Skocz do zawartości

Serox Vonxatian

Brony
  • Zawartość

    1519
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Serox Vonxatian

  1. No chyba cie Bóg opuścił Lubisz szczupłe dziewczyny?
  2. To ja se biegnę dalej. ( Za ile dojdę bo mi nie napisałeś.)
  3. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Arcek ty masz dostęp do tych danych?! Niby jak Bractwo ma własną sieć zabezpieczoną przed włamaniem coś jak ZRR. A do Bractwa na pewno nie wejdziesz bo 1: Bractwo i to mówię po raz kolejny, ma daleki system wykrywania przeciwnika. 2: Każdy członek ma PIP-Boya, który jest podpięty do osobnej sieci nawigacyjnej mówiącej o położeniu innych członków, kto tego nie ma to tak jakby nie żył a jak ktoś chodzi "martwy" to od razu jest kontrola. 3: Po za Bractwo wychodzą tylko delegacje nikt i wojsko, ale jak idzie wojsko to ich nie przekupisz( I tak czym?) 4: Maciek nie jest rozbrajany tylko przyczepiony do różnych pomp, żeby nie zdechł z powodu tego, iż wszystkie jego organy są w słoikach z cieczą która sprawia, że nie obumierają i są badane. Więc sorry, ale jedyne co możesz wiedzieć, że S2 już dojechał do Carstwa.)
  4. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Ja wezmę sobie USA i postaram się wejść do wojny jak nie po dobroci to ku*wa siłą.) ( 8 z k10 więc kolejne 5 plemion Zebricii dołączyło do terenów Bractwa. Kompek nak***wiam do ciebie szykuj się na dołączenie do szczęśliwej nacji. A i brat Korkin prosił o przygotowanie także portfeli.) Przez dłuższy czas Bractwo siedziało cicho, tylko jedna kobieca postać pomachała do Luny pokazała siebie potem ją i pogłaskała w powietrzu niewidzialne futro. Brat Wolfast zabrał głos. Wstał z krzesła i powiedział: - Stanowisko Bractwa w tej sprawie jest w tym momencie za wypowiedzią Celestii. Księżyc jest satelitą planety należącej to wielu państw głównie do Equestrii, o którą też już ZRR zadbało. Tak więc uważam, że księżyc może być terenem kopalnianym ZRR, ale ten symbol to z leksza przesada. Dziękuję też za wzmiankowanie Olimpu w tym kongresie z chęcią wysłuchamy uwag na ten temat.
  5. -Chyba nas zgubił. Możemy być teraz spokojni. * powiedziała w myślach do brata.* - Będę spokojny jak on będzie martwy, albo zwiejemy dość daleko * usłyszała odpowiedź.* Przyspieszyła kroku i dalej podążała w stronę polany.
  6. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Nie ma innych państw ludzkich Gandzia? To, że moi mają 2,5 metra i chodzą w pancerzach nie oznacza, że są nieludźmi. Czuję się urażony. ) ( Co do mapy to jest spoko.) -Kongres czemu nie idziemy. Brat Wolfast wraz z innymi osobami z delegacji pojechali na {Uwaga to będzie epickie} KONGRES!!! .
  7. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    - C.. je. KU..A! S.ąd ..ę .. . .. g.w..o t. wz...ę..o? Ch.....y szp.zę..( Brzmiały szumy w wykropkowanych miejscach po czym nastąpiło kilka dźwięków wydawanych przez metal uderzający o kawał złomu.) - Bez procedur?! Wykluczone! Jesteście na nieswoim układzie, pojawiacie się uszkodzeni, wielkimi statkami i chcecie ot tak sobie wylądować. Bractwo nie przeprowadzi kontroli, ale zapewne zrobi to ZRR albo Carstwo. I pamiętajcie, że póki się wszystko nie wyjaśni będziecie obserwowani.
  8. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    Konwoje Bractwa dojechały do zrzuconych wcześniej elementów i przystąpiły do budowy. ( Witaj zobaczymy jak to z tobą wyjdzie. Jest kilka błędów, ale to tylko źle powstawiane wyrazy. Tylko jedno pytanie: Plazma. To masz od tego ręczne działka czy granaty, i większy sprzęt?)
  9. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    (Jak pamiętacie Bractwo wysłało emisariuszy do Zebricy w celu jej jednoczenia wypadło 6 na k10 więc idzie opornie, ale idzie. Jak na razie 2 plemiona połączyły się pod żelazną ochroną Bractwa.) ( Jaką granicą jak się nie mylę to granicą morską.) Dziennik sombralandzki doszedł w ręce Bractwa ( jak może.) Bractwo opowiedziało się po stronie Luny, ponieważ uważa, że nie należy niszczyć symboli innych kultów religijnych.( Poza tym niektórzy sądzą, że wyryłoby to sierp i młot na ryju Luny) Luna ma po swojej stronie również argument, iż gdy księżyc odwróci się Bractwo zostanie bez możliwości zrzutów z Olimpu.
  10. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    Olimp zaczął zrzucać ogromne kapsuły na obrzeżach terenów zterraformowanych przez G.E.C.K. z Fortów na planecie wyjechały konwoje w stronę każdego z nich.
  11. - Co to było? - Nie wiem, ale trzasło jak cholera. Może lepiej to sprawdzić. - Ehhh... i zginąć, ale ok trzymaj się krzaków tak jak ci mówię to może nas nie zauważa. Po czym zakradali się w stronę farmy.
  12. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Ale ja chciałem tylko wyniki S2, ale przez grzeczność ci nie odmówię.) Pojazd z S2 jechał tak aby wszystkim jechało się dobrze. Znaczy drifty, wyskoki na jakichś pagórkach itd. Maciek został w transportowcu spokojnie wpakowany do Olimpu gdzie jajogłowi wesoło przystąpili do analizy anatomicznej ludzi sprzed wojny nuklearnej. Aion był w stanie stazy na czas naprawy.
  13. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Arcek cieszę się, że zaczekałeś na moją reakcję po poddaniu się [ Dla niektórych nieoświecony, bo tacy też są TO BYŁ SARKAZM]) Fakt przeszukano porządnie przeskanowano w celu znalezieniu wszelkiego szpiegowskiego cholerstwa i po znalezieniu takowych usunięto.Potem ich skuto i ogłuszono w wypadku S2 wyłączono różnego rodzaju urządzeniami typu EMP itp. Każdego z więźniów wsadzono w osobny transport i wywieziono w inne miejsca. Aion trafił do Kolorowej Kuźni gdzie wsadzono go do tuby lekarskiej ( później jak będę miał czas to się nim zajmę) pod ścisłą ochroną. Maćka opatrzono wsadzono do czegoś jak żelazna dziewica tylko, że walcowatego kształtu i z odsłoniętą głową i wysłano w transportowcu do Olimpu. A S2 leci w stronę Gandzi. Został podłączony do wnętrza kuli która rejestruje przekaz impulsów elektrycznych w ciele S2 jednocześnie go unieruchamia mechanicznie. ( Nie jestem pewny czy S2 to robot człowiek czy co więc pisze jakby był droidem. Jak coś nie tak proszę o skorygowanie.) Kolorowa Kuźnia wysyła sygnał do Gandzi: - Drogi Carze Gandziu mamy dla ciebie, a w sumie dla S1 mały prezent, a mianowicie jego kolegę S2 dostarczymy go wam jeśli dacie nam dostęp do raportów z jego przesłuchań, skanów lub innych prac naukowych.
  14. Sandstorm podbiegła do zwalonego namiotu omijając manticory i wbija nóż w miejsce gdzie powinno być kopyto Changelinga i zaczęła uciekać w las.
  15. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    Dym granatu rozwiał się i cały poligon Bractwa wymierzyło w Aiona i Maćka robiąc z nich sito. Granat EMP zaś odbił się wesoło od pancernej szyby i wyłączył transportowcowi silnik. Kierowca pokazał mu faka po czym pozostałe pojazdy zaczęły okrążać S2. ( Radzę uważać na tę plazmę jest lekko radioaktywna. ) ( Loca nie do ciebie było ręce do góry tylko to Arceusa Brat tylko się do ciebie odwrócił i przywitał ponownie w forcie.)
  16. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Wspominałem już chyba co się dzieje gdy członek Bractwa umiera i nie ma innego niedaleko? ) Otóż gdy S2 dobiegł do zastrzelonego Brata żeby go z miejsca wyrzucić usłyszał końcówkę *PIP* po czym działko plazmowe kierowcy i jego zapas naboi zostały zdetonowane ( 1:Niech teraz spróbuje przeżyć. 2: Jest to zabezpieczenie przed kradzieżą: Zwłok, technologii, ewentualnej flory i fauny.)
  17. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    Brat Wolfast skończył czytać list po czym spojrzał na kruka - Czemu wy, truposze nie umiecie wysiedzieć w tych cholernych trumnach? Zawsze musicie wstać i siać zamieszanie? Wy już swoje życie przeżyliście teraz czas na innych. Mamy dawać wam żywych abyście się wzmacniali? I co jeszcze może mamy wam oddać nasze forty i broń najlepiej jeszcze stanąć pod ścianą?! W tych szeregach nigdy nie było, nie ma i nie będzie ghouli, trupów, mutasów albo innego nienaturalnego gówna! Odpowiedź brzmi: Nie! Zgniótł list, a drugą ręką błyskawicznie wymierzył pistoletem w kruka i strzelił rozwalając go na kawałki. - Zgniłkom się zachciewa. Nudno w trumnach to zdychać raz a dobrze, a nie włóczyć się bez celu po bezdrożach.
  18. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    Ledwo po wybuchu Bractwo otworzyło ogień celując nogi Aiona i Maćka gdyby tam stali co stworzyło ładny z widoku ogień krzyżowy podobny do leja. Więc im dalej w las tym głębiej w pas. Nawet jakbyś przeszedł obok Braci to kierowca i tak odwrócony wiedziałby, że jeńcy wieją wrzuciłby wsteczny i przejechałby ich gdy ci byliby blisko.
  19. - Nie będziesz nam rozkazywać! Krzyknął Serox po czym Sandstorm wykorzystując to, że strażnik był zdezorientowany i rzuciła w niego kulą powietrza, mając nadzieje, że przy upadku uderzy w coś i będzie ogłuszony lub przynajmniej puści nóż.
  20. ( Czy większa wysokość nie oznacza niższej gęstości powietrza i zawartości tlenu w materiale wdychanym? Sądzę, że dlatego samoloty pasażerskie podczas uszkodzeń kadłuba wypuszczają maski. Nie zwiększysz za bardzo prędkości bo szybciej się zmęczysz albo zemdlejesz. Nadrobisz co najwyżej parę sekund, ale stracisz więcej czasu w drodze powrotnej albo zaraz po dotarciu dochodząc do siebie.)
  21. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    - Rączki na kołderkę! Znaczy się do góry! Krzyknął kolejny żołnierz tym razem bardziej z tyłu. Po czym niektórzy z Braci włączyli czujniki ciepła. - Jeden podejrzany ruch. O cześć wilku witamy ponownie w Kolorowej Kuźni. Na czym to ja a tak. A rozwalę was jak królika na strzelnicy.
  22. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    - Wilk jest wolny! Ale wy już nie! idziecie z nami. Odpowiedział któryś z Braci. - Ale nie martwcie się cel misji jest osiągnięty.
  23. Serox Vonxatian

    Wojna - Sombra kontra my!

    ( Moro wtapia koloryt w otoczenie nie zaciera kształt. Prócz tego materiał PORUSZA SIĘ jak dym jak jest przyległy to porusza się jak ciało.)
×
×
  • Utwórz nowe...